Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zkołowana.......

komunia święta

Polecane posty

Gość zkołowana.......
she no_name dzięki za fajne propozycje...:) wiem że chciała fajny telefon więc może ja podpytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oloiwa
najlepiej kase dac ,a nie jakies klamoty co beda kurz zbierać i miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chory świat a to że świat jest chory, nie znaczy że dorosły myślący człowiek musi utwierdzać owe chore zwyczaje. No chyba że ma podejście jak rodzice dziecka że "impreza musi się zwrócić" Ech ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakara:/
Ale niektóre z Was są zawistne i zazdrosne:/Nie rozumiem dlaczego można kogoś krytykować i obrażać za to,że dał chrześniakowi drogi prezent czy kupę kasy?:/ Jak kogoś nie stać żeby kupić kłada czy dać tysiaka,kupuje to na co go stać.Proste?A te z Was których nie stać na drogi prezent krytykują bardziej zamożne osoby...że to przecież jest sakrament a nie wesele!Że jak teraz dacie tysiąc to co na wesele???:/ Przecież to tylko i wyłącznie zależy od sytuacji finansowej więc czemu się tak oburzacie? Nikomu nic do tego ile wydam na prezent. Ja kupiłam młodej na komunię laptopa,bo było mnie na niego stać a jak będzie miała wesele,to może kupię jej porządny samochód. I świat nie schodzi na psy pod tym względem...jest tak jak było cały czas.Jak ktoś ma kasę to ma wszystko i może sobie pozwolić na drogie prezenty,jak kogoś nie stać to kupuje taki prezent na ile pozwoli mu portfel. Nie piszcie,że te co dają po tysiaku czy inne drogie prezenty nie myślą o sakramencie,bo to nie jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nikogo nie chcę obrazić. Stać mnie żeby kupować laptopa. Ale uważam że to rozpuszczanie dziecka, które czeka tylko na prezent. Nie jest ważny sakrament tylko pudełko od cioci czy babci. A to nie o to chodzi. Z sakramentu powinna pozostać pamiątka na całe życie. Takie moje zdanie. A kasa? i tak zasili konto rodziców żeby zwróciło się za "party".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już wcześniej pisałam, nie każdy rodzic "zabiera" dziecku pieniądze wiec nie uogólniaj, ale to fakt tez znam takich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakara:/
Nie!Rodzice nie zabierają dzieciom pieniędzy-przynajmniej nie Ci z mojej rodziny czy znajomych:/ Dzieci maja swoje pieniądze i co chcą mają kupowane...jak nie dostał roweru to sobie sam kupił,jak chciał nowy telefon to sobie sam kupił itp. Dzieci nie są teraz głupie...wiedzą,że zebrały pieniądze i że moga je wydać na zachcianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka miała komunię
i od chrzesnego dostała rowe koszt 600 zł, a od chrzesnej aparat koszt też około 600 zł, reszta dała kasę, dawali od 200 do 400 zł, dziadkowie po 1000. Każdy dawał tyle na ile go stać, a o prezentach od chrzesnych córka sama zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym roku mamy komunie i zamierzamy kupić tablet do 1000zł(moj maz jest chrzestnym u chłopca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odmulacz haha
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwetrrruyta23
"mamo 6 latki-znajdź mi jedno 8 letnie dziecko dla którego liczy się tylko i wyłącznie przyjęcie sakramentu,a nie prezenty w domu" nie ośmieszaj sie kobieto, wiadomo, że dziecko nie przezywa tego sakramentu i w ogole guzik z tego rozumie i liczy sie otoczka, ale rolą dorosłych jest dawanie przykładu i pokazanie dziecku co jest w tym dniu ważne, a nie robienie "gwiazdki" poprzedzonej nudną 2 godzinną mszą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjfjhj
skoro dla dziecka nie liczy sie sakrament komuni to po co wogole go chrzcic. z tego co czytam to wy rodzice rowniez nie praktykujecie. taka komunia na pokaz i drogie prezenty to najglupsze co moze byc. ja dalam chrzesnicy zloty naszyjnik z krzyzykiem. skoro na komunie dajecie po tysiaku to co dacie na 18tke? nowe auto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mnie będzie stać to i auto kupię:D moze czasem gdzies podwiezie mnie:P to był oczywiście żart:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna-maria-wesola :-)
Mamo 6 latki- popieram Cie w 100 % to od rodzicow zalezy jakie wartosci przekaza dziecku. Czy wazne sa prezenty,czy sakrament. Pamietam ze ja najbardziej przezywalam msze,mowienie wiersza w kosciele a nie prezenty! I mialam gdzies kase. Najbardziej ucieszylam sie z zegarka,bo dostalam go od mamy! Wazne bylo ze od niej,bo bardzo ja kochalam.ale to bylo prawie 30 lat temu,inne czasy,lepsze. Teraz liczy sie kasa,nie ludzie,nie tradycja. Smutne,ale prawdziwe. I jeszcze taka mamuska pisze,ze dajac laptopa za 2 tys mysli o sakramencie,a inne jak nie daja to poprstu zazdroszcza kasy,bo nie maja... Ehhhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwetrrruyta23
i w ogóle kto tu jest dorosły? jak wszystkie 11 latki będą mieć tatuaż i kolczyk w języku, to wasz dziecko również, bo taka jest norma? to od was zależy jak wychowujecie dziecko i w duchu jakich wartości. co ma piernik do wiatraka, że "wszystkie" dzieci dostaja kłady- a niech sobie dostaja nawet samoloty. a później pełno rozpuszczonych bachorów, co maja poddane wszystko na tacy na każde pierdnięcie i traktuja starych jak służących i dojne krowy. trudno sie zreszta dziwic skoro tak zostali wychowani..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mlodej i mlodego
ale co kogo obchodzi co dam dziecku na 18 stkę???Mogę nawet mieszkanie kupić i nikomu nic do tego:/ Ja dałam na komunię tysiąc-było mnie stać,to dałam.Jak ktoś daje 200 zł czy łańcuszek -też jest ok. Więc dlaczego ludzie którzy mają mniej kasy krytykują tych bardziej zamożnych?Interesuje Was co damy w takim razie na 18stkę czy wesele! Moje konto moja sprawa...Ja nie wpieprzam się w prezenty tanie,to niech nikt nie krytykuje droższych prezentów i będzie ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładanie, każdy daje tyle na ile go stać wiec o co kaman? lub to co uważa. autorka pyta o kwotę jaka bylaby ok, a nie czy ma dac łańcuszek z medalikiem czy kasę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co niektóre z Was zatrzymały sie 20-25 temu, a czas idzie na przód, kiedyś nikt nie dostawał lapotow, bo ich nie było lub jak może i były to ceny były cholendarne kiedyś była era zegarków na komunie a teraz co innego jest na czasie, tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallalalal
Mi też się wydaje,że co niektóre zatrzymały się dawno temu w czasie:/ Ja kilkanaście lat temu również miałam komunię-śpiewałam psalm,czytałam wierszyk i to był dla mnie bardzo ważny dzień!Ale wiedziała,że po powrocie do domu będzie impreza i prezenty.Dostałam od chrzestnej medalik i pierścionek-poszły w kąt i leżą gdzieś tak do dzisiaj:/ Od chrzestnego dostałam rower-co to wtedy było:D od razu człowiek wsiadł i pojechał się na osiedle pochwalić-takie są właśnie dzieci! A pieniądze które uzbierałam rodzice przeznaczyli na mój pokój-mogłam mieć już osobny bez brata:) I widzę,że teraz jest tak samo-nic się nie zmieniło tylko czasy. Medaliki,pierścionki idą w kąt,a dzieci cieszą się z super prezentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
Mam wrażenie, ze dawanie medalików i Biblii to takie trochę "na złość". Chyba fajnie wydać pieniądze na coś, co dziecku sprawi przyjemność, a nie realizować jakieś swoje zasady. Jeżeli rodzina jest katolicka, to Biblię ma w domu i druga nie jest potrzebna. Jeżeli tej Biblii w domu nie ma, to i tak nie ma sensu kupowanie jej. Medaliki dzieci dostają w kościele i większośc ich nie nosi. Nie mówię, że prezent ma być warty krocie, ale fajnie jest sprawić dziecku w tym dniu radość. Syn od chrzestnych dostał 500 i 1000 zł. "stawki" są różne, zależnie od rodziny i zamożności chrzestnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.k.o.ł.o.w.a.n.a
kup jej słownik by nie była takim debilem jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×