czy jestem chujem ?

Od jakiegoś czasu mam dziewczynę po 4 miesiącach ona wyznała ,że mnie kocha i w sumie ja też jestem w niej zakochany ,ale teraz tak. Jak jesteśmy razem to świata poza nią nie widzę ,ale jak jest czas ,że np nie widzimy się 3-5 dni to ja jakoś specjalnie nie tęsknię za nią ..nieraz myśle sobie o innych laskach ..jak sobie pomyślę ,że z tą miał bym spędzić resztę życia to się waham czy to aby na pewno ta. Ona jest fajną dziewczyną ,ale kurde sam już nie wiem....czasami bym sobie poflirtował z inną , poszedl na randkę itp . I teraz się tak zastanawiam czy to wynik tego ,że to jednak nie TA czy po prostu bardziej potrzeba tej adrenaliy pierwszych randek ,a potem z kolejną było by to samo co z obecną. Może jest jakaś alternatywa ? Np być sobie z obecną ,ale np dla rozrywki sobie chodzić na chaty tak żeby sobie tylko pogadać z innymi. No przecież to nie moze być w sumie tak ,że teraz tylko ta jedna i 0 adrenaliny jakoś ją muszę sobie uzupełniać ..ktoś miał coś podobnego ?

zwyczajnie- jeszcze sie w zyciu powaznie nie zakochales, kiedy to nastapi nie bedziesz mial takich watpliwosci

w sumie to jestem też ciekaw tej miłości mojej kobiety do mnie bo ja jestem jej pierwszym ona długo nikogo nie miała i mogą jej się mieszać uczucia w stylu " potrzebuje mnie więc mnie kocha" ,a chyba powinno być na odwrót nie ? ..no ,ale wyjdzie w praniu wszystko

jak sobie pomysle ze mnie podrywales otwarcie tutaj na kafe a teraz piszesz ze masz dziewczyne.... nie podoba ci sie obecna to z nia zerwij a potem szukaj nastepnej! co za hipokryzja! mowi sie ze to kobiety sa wyrachowanymi zimnymi sukami ale widze ze nadrabiasz norme :-O

heh sorry ,ale ja nikogo na kaffe otwarcie nie podrywałem nie wiem skąd Ci się to wzięło...śmiech

Raczej jesteś typem motyla więc fruwaj póki możesz, bo jak cię trzepnie,to będziesz musiał mieć dużo szczęścia żeby nie trafić na modliszkę.

@taki jeden face 28 juz teraz nie udawaj, za pozno na to. a odnosnie tematu: tak, jestes chujem.

odpuść sobie chłopie bo nie jestes w niej zakochany. Zauroczenie opadło.

miałem już jedną modliszkę :) trochę mnie to kosztowało nerwów , zdrowia ,ale za to dużo się w życiu nauczyłem , uodporniłem , stałem się silniejszy po prostu

obrzydzenie mnie bierze dobra juz nie schlebiaj sobie nie znam cie pod takim nickiem pod jakim piszesz jak masz odwage to pisz pod swoim

heh tez tak mialam ;))) zawsze lubilam chodzic na randki i kogos nowego poznawac dlatego teraz chodze na nie z moim chlopakiem :]] . to nie to samo ale kocham go i jakos sie z tym godze ze nie moge juz tyle co kiedys ;)) wiec to chyba kwestia poswiecenia. potrafisz sie zmienic zrob to jesli uwazasz ze nie warto to ja zostaw bo szkoda czasu i dziewczyny.

Odpowie Ci na pytanie: Nie jesteś chujem, tylko MYŚLISZ chujem, ot co!;) To nie jest zakochanie, to tylko fascynacja, i może dojść do zakochania, ale najpewniej przejdzie Ci zwyczajnie jak przechodzi katar! Pozdr.

taki jeden face 28 najpierw sie wypiera, potem sie zastanawia ktora to mogla byc... typowe domyslaj sie dalej!

właśnie chodzi o to ,że mi z nią jest generalnie dobrze ...,ale za to brakuje tej adrenaliny ,która się ma będąc wolnym . pytanie jak to pogodzić ,żeby mieć i ją i adrenalinę

a ja bym sie nie zgodzila. niektorzy tak poprostu maja. ja z swoim jestem 1,5 roku i czesto wspominam czasy naszych poczatkow kiedy to plakalam ze nie moge nigdzie wyjsc a teraz sama z siebie juz nie chce (to tez chyba lenistwo xD )

obrzydzenie mnie bierze ..weź tabletki lepiej ;)

"mrgr heh tez tak mialam zawsze lubilam chodzic na randki i kogos nowego poznawac dlatego teraz chodze na nie z moim chlopakiem :]] " szukacie do trójkąta ;) ? no tak twój facet też musi zaakceptować tego 2giego

Hej facet, chujem nie jesteś, po prostu chciałbyś mieć wszystko. To częsta przypadłość u ludzi o szerszych horyzontach niż te typowe dla polskiej rzeczywistości. Laska to albo nie jest to, albo się nie poznaliście na tyle (!) dobrze, żeby się docenić. Możliwe też, że ona owszem jest wartościowa, tylko ciebie inne wartości jarają. Mam taki sprawdzony myk na stestowanie relacji, polecony przez osobę, z której zdaniem się liczę: podróż jest najlepszą metodą na poznanie prawdziwej twarzy człowieka. Pojedźcie gdzieś, gdzie adrenaliny wam nie zabraknie - czy to sporty, czy kluby nocne, czy jeszcze w nnej formie - i sprawdź, czy może ta panna ma w sobie ukryty zew. Może zamiast z innymi możesz szukać adrenaliny z nią. Czołem

A taka jedna 21letnia No i o taką odpowiedź mi chodził :) widać ,że fajna babka z Ciebie pozdrawiam

Tak. Jesteś chujem.

I potrzebowałaś 5 lat, żeby dojść do tego wniosku? Pewnie za kolejne 5 się jorgniesz o co mi chodziło?