najgrosza partnerka

nasz syn zaczął ząbkować:( co 40minut placz byl 3 noce. teraz od 4 rano ryk jak slysze placz w nocy to nie ma mowy zebym wstala, ledwo wyjde i helikopter w glowie. przestalam karmic piersią juz 3 noc i przeszlam na butle. dlatego nie bede miala2 dziecka. mam juz dosyc. wstaje mąż. ciagle. jestem okropna partnerka. ale nie da rady nei zmusze sie, no jak nie dospie to poprostu jest makabra. co robic. on rano do pracy. ja dosypiam do 7.30 i wstaje do obowiazkow. spie po 10godzin z dzieckiem do 16-17 i tak padam na ryj wieczorem zmeczona. a tu wstawanie ??nie ma mowy. nie dam rady. mamy co robic, nie chce byc taka zlą partnerką.

no wszystko znoszęl: deszcz na spacerkach, placz w dzien, grubą moją czteroliterową po porodzie, rozstepy i inne paskudztwa. ale musze byc wyspana.

Ja jak karmilam w nocy to zaczynalam dzien od kawy :) Moj maz ciezko pracuje i nei ma mowy zeby w nocy wstawal i nawet bym go o to nie prosila. 1 Autorko , skonczyly sie czasy blogiego lenistwa :( zaczelo sie prawdziwe zycie - szara rzeczywistosc. Te Twoje wymowki sa dla mnie smieszne , zachowujesz sie jak 5 letnia dziewczynka, kobieto jestes MATKA i tak sie zachowuj Twoje dziecko liczy na Ciebie.

przy noworodku nie da sie byc wyspanym a juz przy zabkujacym nie am takiej opcji. Dziwie sie mezowi , ze chce wstawac jesli rano wstaje do pracy...

wiem jagoda. ale jak mnie coś obudzi w nocy(piotruś spal od 2 miesiaca cale noce), to poprostu wstaje na takim nerwie ze szok. mam taki zwalony charakter. praca mojego meza nie jest taka straszna. nie zmecyz sie tak. nie kieruje tirem. ile to jeszcze potrwa.

nieprzespana noc by mnie nie zmeczyla-gdybym mogla odespac w dzien. kiedys smialam sie z kolezanki,ktora kladla sie spac o 20 a wstawala o 5 rano. teraz juz sie nie smieje.

Moje dziecko nie przespało ani jednej nocy całej od urodzenia. Jak ma dwie pobudki to jest święto. Sprawa jest prosta, jak ono śpi w dzień to ty też śpij albo przynajmniej się połóż.

piotruś w dzien spi 2 razy po pól godziny. nie spi jak inne dzieci 2, 3 godzin na raz. spi tylko na spacerze godzine czy dwie.

mamy czy tylko wy same wstajecie? czy partnerzy wam pomagaja

życie :) zaciśnij zęby i pomyśl, że to kiedyś się skończy - nie będzie przecież się budził w nocy do osiemnastki :P

Mój mąż też wstawał- śpi z brzegu więc mu było łatwiej :P Z tym że córa wymagała tylko podania smoka a mąż twierdził, że robi to automatycznie w półśnie ;) A co Twój mąż na to? bardzo mu to doskwiera czy akceptuje taki stan rzeczy?

dziecko było wpadką i jestem nieprzygotowana przez to do roli matki, jestem wygodną egoistką i nie obchodzi mnie co dziecko czuje- ważne że ja się muszę wyspać , ciekawe za ile czasu mąż pójdzie do innej

Zmieniaj sie z mezem. Jedna noc twoj dyzur, druga meza. Pomzysl o jego komforcie takze.