odezwała się po 2 tygodniach..

Cześć Spotykałem się z nią miesiąc. Po pewnym czasie odezwał się do niej jej ex. Powiedziała, że "nie chce mnie ranić", bo wspomnienia jej wróciły i chce bym jej dał trochę czasu na poukładanie sobie tego wszystkiego. "Chce zostać sama" - tak, te słowa też padły z jej ust.. Odezwała się do mnie po 2 tygodniach z tekstem, że ma nadzieje ze kiedyś będę potrafił z nią rozmawiać... Wiecie co to może znaczyć? Wcześniej zdążyłem poczuć coś do niej. Porozmawiać z nią, że nic z tego?, że nie będę się znów ranił, czy normalnie "olać" i nie dawać żadnych oznak życia?

tylko jedna osoba jest na tym forum?

Walcz autorze, albowiem bycie "wyjściem awaryjnym" jest najcudowniejszym uczuciem pod słońcem!

Nie nie walczył nie będę, bo nie chce tego zaczynac, tylko zastanawiam się czy jej wprost powiedziec, czy 0 odzewu..

Pewnie nie nie wyszło jej z tamtym. Każ jej spadać na drzewo.

Olej ją!!! Ona chce zrobić z Ciebie "pogotowie emocjonalne" czyli kogoś do porozmawiania, wyżalenia się itd czyli taka koleżanka tylko z męskim punktem widzenia. "Potrzebuje czasu", "nie chce Cie ranić", "muszę sobie to przemyśleć" to wszystko to wymówki. Na chłopski rozum oznacza to: NIE CHCE BYĆ Z TOBĄ W ZWIĄZKU! Nie daj się zrobić tak jak by ona tego chciała. Olej ją. To że się spotykaliście to właśnie byłeś jej tylko zapchaj dziurą po byłym.

jak stare miłosci nie sa wyleczone, to nie ma co się pchac miedzy młot a kowadło. z tamtym jej nie wyszlo i szuka pocieszenia. gdyby była Ciebie od poczatku pewna, to nie robiłaby sobie :przerwy"... po prostu odpuść i idź do przodu.

Doba wygadałem jej i zakończyłem znajomość.

Co jej powiedziałeś?

zraziłem się co do twojej osoby, nie chce do tego wracać i w żadnym wypadku kontynuować. Może kiedyś nauczysz się na swoich bledach i w koncu bedziesz wiedziec czego chcesz

ta przeprosiła i wyszła z tekstem ze "to co sie stalo nie bylo dla mnie obojetne i tego nie zapomne"

Takiego bełkotu się spodziewałem. Ona Ci może jeszcze coś tam pisać, robić nadzieje ale tylko po to żeby się dowartościować. To jest typowe zachowanie niezainteresowanej kobiety, którą olewasz. Wtedy odzywa się po jakimś czassie i zaczyna tę swoja gierkę, jakieś teksty "już mnie nie pragniesz" itp. ale ona tylko chce aby mieć jakiekolwiek zainteresowanie, dopóki nie znajdzie się ktoś kto na prawdę będzie ją interesował .

jestem kobietą i to prawda. nie jest Toba zainteresowana, chce sie tylko dowartościować

Wiem RaZR według mnie jeśli by chciała od początku kontynuować tą znajomość to nie zaszłoby do takiej systuacji. Tak jak ktos tutaj juz napisał, może chciala załatać dziurę po jej ex?.. aaa i po tej wiadomości napisałem jej : "wyszlo jak wyszlo, nie moja strata :)".

hahaha teraz patrze to jest z nim w zwiazku :D hahah żałosne :D