Mój partner kiedy słyszy, że mam problemy to nic nie mówi, nie pociesza mnie

Znamy się już 3 lata. Zawsze kiedy mam problem to wstydzę się o tym mu powiedzieć, bo on nie komentuje tego, nie pociesza. Jedyne co robi to czasem działa i mi pomaga, ale nigdy nie wspiera mnie słownie. Co to oznacza?

Jak jesteś taka upierdliwa jak na tym forum i bez przerwy gadasz o tym samym, to się dziwię, że jeszcze w ogóle z tobą wytrzymuje

a niby temat jest tylko jeden :D

wasze posty smierdza

dziwi mnie tylko ze z wami nikt nie wytrzymuje przeciez jestescie tacy cool i tylko non stop spamujecie w kazdym temacie o uczuciach :O

głupawy bluszcz z ciebie samo pytanie już o tym świadczy

i kto to mowi, ze jestem upierdliwa...zabawne, ze ktoś kto tylko dazy zeby rozwalic komus temat, a nie ma nic sensownego do powiedzenia. przeciez skoro nie chcesz odpowiedziec na temat to po jakiego grzyba w niego wchodzisz? daj facet na luz, bede podziwiac laske ktora z toba wytrzyma minute sam na sam :O

do zabbadooo: kto jest durny to jest durny. ja nie przesiaduje tu codziennie i nie wchodze w topiki ktore mnie nie interesuja, zeby tylko zrobic off topa.

do zabbadooo: jawisz mi sie jako podstarzały kawaler bez perspektyw na zwiazek, ktory z cynizmem mowi, ze wyleczyl sie z wszelkich uczuc i zostala mu tylko wlasna graba, ktora go nie zdradzi :D

do zabbadooo: jawisz mi sie jako podstarzały kawaler bez perspektyw na zwiazek, ktory z cynizmem mowi, ze wyleczyl sie z wszelkich uczuc i zostala mu tylko wlasna graba, ktora go nie zdradzi :D

"08.02.2013] 12:50 [zgłoś do usunięcia]chce znać wasze zdanie i jak ci sie troi w oczach to idz chlopie do okulisty bo temat jest tylko jeden. "

do ixyyyyyyyyyyy: Błagam o wybaczenie, z powodu, iż topik pojawil się dwa razy wskutek awarii, przepraszam, ze obrazilam dostjony majestat twoich oczu tym nieżądnym posunieciem. To juz nigdy wiecej sie nie powtorzy. Przepraszam :(

do mas: To jest okay, że działa. Tylko, że czasem i żółw może potrzebować, żeby go posmyrać po skorupie...no wiesz...tak jakoś okazać, że Ci zalezy i martwisz się czy coś.

to moze mu to powiedz?!

do ixyyyyyyyyyyy: Wydawało mi się, że powiedziałam to mówiąc o problemie...więc automatycznie zakomunikowałam miedzy wierszami: POCIESZ MNIE CZASEM :( Ale może trzeba wprost powiedzieć...

Powiedz mu o tym, on się może nie domyślać że tego potrzebujesz. Dla niego sytuacja jest ok, pomaga Ci i to jest wyznacznik jego zaangażowania.

do mas: W sumie dobrze prawisz. Tak zrobię.