Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Antena1985

Czy wasze dzieci też teraz chorują?Jak sobie z tym radzicie?

Polecane posty

Mój dwulatek po raz pierwszy w życiu jest przeziębiony. Okropnie męczy go katar i trochę kaszle.Nie śpi w nocy bo spływa mu wszystko do gardła i się dusi.A ja...strasznie to przeżywam.Lecę do niego przy każdym kaszlnięciu, martwię się i ciągle go obserwuję.Nie wiem jak radzą sobie z tym mamy dzieci często chorujących.Może przeżywam to tak dlatego że oprócz katarku w drugim miesiącu życia nigdy nic mu nie dolegało? Przy okazji-macie jakieś sposoby na ulżenie mu w nocy? Jest tak zmęczony tym katarem że całe oczka ma zapuchnięte i czerwone z niewyspania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pójdzie do..
przedszkola to ci choroby spowszednieją. Aczkolwiek zawsze jest to cięzki okres, nieprzespane noce, brak apatytu, marudzenie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja prawie 6-latka pomału wyrasta z chorób , chociaż nowy rok witała w szpitalu , bo przechodziła grypę powikłaną zapaleniem płuc. Teraz jest dość słaba i znowu na antybiotuku - bo ma zapalenie gardła z wysoką gorączką. Mój mały natomiast ma 16 m-cy i na antybiotyku był jakieś 7-8 razy :( Raz zapalenie płuc , 2 razy ucho a reszta to oskrzela. Teraz jest diagnozowany pod kątem astmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze jest ci ciezko z choroba dziecka ale nawet nie wiesz jak bardzo bym chciala zeby moja mala miala katar a.nie to co.ma teraz a mianowicie przyczepilo sie do niej jakies cholerstwo ia w szpitalu stwierdzili po wynikach ze zdrowa. Ma biegunke wymiotuje slabo z apetytem meczy sie w.nocy spac nie moze ciagle marudzi. Ehh trzeba to przetrwac. Gdybym mogla wziac to na siebie to bym sie nie wahala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff...no to ładnie.Mam nadzieję że u nas nie będzie powikłań :-( Na razie jest bez gorączki i to mnie pociesza.Mimo to smyk się męczy a ja przy nim wysiadam psychicznie.A do przedszkola ma iść od września.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sie przejmowałam
tak jak ty , przedszkole to dopiero hardrokowa jazda z infekcjami moja córcia tez nie chorowała do 3 roku zycia , nawilżaj nosek dziecku oczyszczaj mozesz smarować na noc mascią majerankowa pod nosek lud delikatnie pokrop kolderke lub poduszeczke kroplami oilbas - inhaluja fajnie nosek przynajmniej u nas sie sprawdziły ułoz dziecko trochu wyżej zeby katar nie spływał do gardełka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×