Wczesna ciąża? Wizyta u ginekologa?

Witam, mam pewne pytanie. Ostatnio robiłam test ciążowy, wyszła słabo widoczna kreska. Po dwóch dniach powtórzyłam test - kreska wyszła szybko i o wiele mocniejsza. Obliczyłam, że na dzień dzisiejszy zarodek ma 2 tyg i 5 dni. Czy mogę zwrócić się do lekarza w celu potwierdzenia ciąży, czy to jeszcze za wcześnie? Mam jednak obawy, ponieważ już raz poroniłam, boje się że tym razem to też może być złudna nadzieja. W najbliższym czasie nie mam możliwości zrobienia bety - uprzedzając odpowiedzi.

?

Dodam jeszcze, że podbrzusze i jajniki strasznie mnie bolą, są to jakby skurcze i "kłucie" w jajnikach.

jeszcze za wczesnie, okolo 6 tygodnia najlepiej idz, juz lekarz bedzie mogl cos powiedziec :-) gratulacje

Ostatnią @ miałam 30.01 - 02.02.

na pewno 30 stycznia??? a nie 30 grudnia?

6-7 tydzien od daty ostatniej miesiaczki. Daty zaplodnienia nie uzywa sie do okreslania wieku ciazy

Ja bym poszła na Twoim miejscu tylko z jednego względu- skoro raz już poroniłaś to może warto by było żeby lekarz na wszelki wypadek przepisał Ci duphaston albo luteinę?

Tak, na pewno styczeń. Boje sie że tym razem znowu stracę ciąże :(

To ty nawet nie jestes w ciazy

w takim razie przypomnij sobie kiedy miałaś jeszcze wcześniejszą @, bo skoro test wyszedł Ci pozytywny, to musisz być w ciąży o cały cykl dłużej

jesli okres mialas tak jak pisalas to nie ma opcji zebys byla w ciazy i co wiecej zeby test ja pokazal! jedyna mozliwoscia jest to ze to nie byl okres tylko plamienie czasem zdarzajace sie na poczatku ciazy i faktycznie ostatni okres byl w grudniu.

i zamiast ciążowego zrobiłaś owulacyjny hehehe.

Wcześniejszą @ miałam: 1.01 - 06.01 Dwa testy by się pomyliły? I to na tyle, że staje się mocniejsza? Plamienie to nie było. Normalna miesiączka, tyle że krótsza niż poprzednie. Moja mama miała dokładnie to samo (okres, krwawienia...) przy każdej ciąży.

Fajnie, że niektóre osoby bawi moja sytuacja, chociaż ja nie widzę w niej nic zabawnego. Z mężem od dwóch lat staramy się o dziecko, raz straciłam ciąże. Mam nadzieje, że teraz się udało, po takim okresie rozczarowań. Mi moja droga wcale nie jest do śmiechu, zastanów się czasem co piszesz.

na koniec stycznia to już było poronienie-wtedy test też wyjdzie pozytywny.

z tej wczesniejszej to calkiem mozliwe, z tej teraz 30.01 niemozliwe, bo to 12 dc bylby dzis. nie sadze aby tak szybko moglo dojsc do zaplodnienia, zagniezdzenia i wskazania tego faktu przez test ciazowy, test wykaze ci ciaze po ok 2 tyg od stosunku, a tu nawet 2 tyg od okresu nie minely! jakos na dniach to owulacje powinnas miec (przy cyklach okolo 28 dniowych) jesli to bylaby ciaza to mozesz jak najbardziej umawiac sie do lekarza.

to chyba logiczne w takim razie, że w ciąży jesteś zdecydowanie dłużej i liczysz ją od 1 stycznia, czyli w tej chwili to równe 6 tygodni ciąży i jutro zaczynasz 7 tc możesz w tym tygodniu wybrać się do lekarza by potwierdzić ciążę na usg choć lepiej byłoby poczekać do końca tego tygodnia ponieważ lekarze pierwszą wizytę zalecają na przełomie 7 i 8 tc a dla swojego dobra sprawdź sobie jak Twoja tarczyca i progesteron jeśli tego jeszcze nie sprawdzałaś, bo te są najczęstszą przyczyną wczesnych poronień

I przez tyle czasu kreska na teście byłaby widoczna? I z dnia na dzień by robiła się mocniejsza?

A to w takim razie kreska nie powinna być już dobrze widoczna? Dziękuje Wam za odpowiedzi, nadzieja jest dalej :)

To po prostu się nie trzyma kupy. Dlaczego robiłas test krotko po miesiaczce? Jeżeli to krwawienie 30.01. to nie powinnas mieć nawet jeszce owulacji, chyba,że masz 10 - dniowe cykl - co niemożliwe. A jeżeli ciąża miaby być starsza o miesiac o test od razu pokazaby wyraźną kreskę. Jeżeli jest tak jak piszesz, to niestety to może być poronienie. jedyne co możesz teraz zrobić to beta hcg w odstepie 48 h...

uwielbiam te nawiedzone laski co jeszcze maja z 2 tyg do miesiączki a już napierdalaja testy ciazowe... i po chuja sie pytam ??? madra jesres? myslisz głowa czy pizda>?

To czy kreska ciemnieje czy jasnieje nie ma znaczenia. Tak samo jak to że druga była ciemniejsza od pierwszego testu, test sikany pkazuje tylko"tak czy nie'

Może napisze wszystko jeszcze raz od początku. Ostatnią miesiączkę miałam: 30.01 - 02.02. Test zrobiłam ponieważ moja mama i siostra miały krwawienia (nie plamienia, wg. tego co mówią krwawienie, które wyglądało jak okres i przy pierwszych swoich ciążach nawet nie wiedziały, że są w ciąży, ponieważ takie krwawienie trwało im do 3-go mc). Mi test wyszedł pozytywny. Kreska była słabo widoczna, lecz nie na tyle, że trzeba było się przypatrywać, aby ją zobaczyć. Pojawiła się dość szybko. Po dwóch dniach powtórzyłam test - wynik pozytywny, kreska bardzo widoczna, wyszła prawie od razu.

a przeczytałaś co napisałam? jeśli jesteś w ciąży to zaczynasz jutro 7 tydzień, nie ma innej opcji gratulacje;)

A skad to "Obliczyłam, że na dzień dzisiejszy zarodek ma 2 tyg i 5 dni"

skad wy takie madre jesteście? a moze to krwawienie 30.01 to nie była miesiaczka tylko np krwawienie implantacyjne?materacami nie byłyscie wiec nie mozecie oceniac kiedy była owulacjia i ew zapłodnienie! autorko,po prostu powtórz betę po 48 g i zobaczysz jak przyrasta