Facet się mną zabawił. Jak zaufać na nowo?

Historia nie pierwsza ani nie ostatnia a jedna z wielu. Nieufna dziewczyna poznaje w koncu tego jedynego. Tak jej sie wydaje do czasu. Mysli,ze nie jest z tych ktorzy chca sie pochwalic ladna panna... Cos zaczyna sie psuc nie z jej winy,on ją zwodzi. W końcu przyznaje ze nigdy jej nie kochał,a jedynie podobała mu sie fizycznie dlatego z nia byl. Nie sugerowal seksu,uspil tym jej czujnosc. Moze nie chcialo mu sie czekac,a moze opamietal sie w pore, mial choc tyle sumienia by jej jeszcze bardziej nie zranic? Mimo to, jest mi ciezko, na tyle ze nie widze sensu dalszego zycia. Kochalam go naprawde-dlatego tak boli. Mina zaraz 2 lata a ja czuje sie wrakiem.