Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jentod

nie cierpię mojej bratowej

Polecane posty

Gość jentod

i wcale nie powiem, że jest głupia, pusta, gruba i brzydka. Przeciwnie - jest śliczna, ukochana przez rodziców, po dwóch fakultetach, po ciąży i porodzie figura modelki, brata wyprowadziła "na prostą" - no ale nie cierpię jej - wiem, że to najzwyklejsza zazdrość. Ale krew mnie zalewa od jej "doskonałości" i tego, że brat za nią w ogień skacze. Jak pokonać zazdrość????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palaczynka
nie masz obowiązku jej lubić, unikaj kontaktu i żyj własnym życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maql;q
unikaj kontaktu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasykanatopie
ja też nie cierpię idealnych lebiod...pewnie masz swoje powody. Ale to wybór brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jentod
na szczęście mieszkamy daleko od siebie i kontakt jest sporadyczny - ale z jednej strony źle się z tym czuję, że taka zwykła zawiść mną kieruje, nigdy tak nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijhugtrcb,nnn
typowe, wy kobiety mające braci, z zasady nie lubicie bratowych, oczywiście że to jest zazdrość ale taka ubarwiona zawiścią Nie dziwi mnie gdy któraś nie lubi bratowej wiadomo że dla bratowej jesteś wrogiem bez powodu zwykle taka siostra dla bratowej jest jak przyczajona żmija co ukąsi a nawet zagryzie gdy będzie okazja To taki sam mechanizm jak u złej macochy, też nienawiść i zawiść do jego dziecka a prawie nigdy serce i dobroć czasem jednak zdarza się taka siostra swego brata która ma dużo serca i przyjaźni dla bratowej, tak bywa przy dobrej miłości do brata co się przenosi na bratową a decyduje fakt że ta bratowa uszczęśliwia brata i za to się ją lubi i ceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jentod
nie wiem czy jestem dla niej wrogiem - i wiem, że to zazdrość, ale raczej nie wobec braterskiej miłości - z bratem nie byłam super zażyła. Ona wydaje się uosabiać jakiś pieprzony wzór - ładna, mądra,kształcona brata na prostą wyprowadziła i trzyma go w ryzach. Ale nie wiem o co w te zawiści chodzi bo jak napisałam, nigdy nie byłam z bratem super blisko. Ale nie ukrywam, że bardziej lubiłam jego eks- zakompleksioną i nieładną nauczycielkę. Czy jesteśmy aż tacy niscy ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jentod
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgnnc
widocznie jesteś bardzo zakompleksiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jentod
nie no o dziwo nie czuję się osobą zakompleksioną, tylko zadziwiają mnie własne emocje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×