Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karla890

pomocy, zwariuje chyba przez faceta

Polecane posty

Gość karla890

Miesiac temu poznalam faceta przez neta. widzielismy sie 2 razy, przez neta gadamy i przez telefon ciagle. to nie jest obcy facet z czatu czy cos w tym stylu, po prostu znajomy moich znajomych, ktorzy stwierdzili ze chca nas ze soba poznac. Wszystko fajnie, z jego ust padlo wiele slow, plany na dluzsza mete, gdy bylismy razem - wszystko jak para. przytulanki calusy ciagle za reke. w codziennych telefonach żapewnienia ze teskni, jak nie odbieralam to dzwonil do kumpla i pytal czy nie wie co sie stalo ze nie odbieram itp. Do wczoraj wszystko ok, dopoki jego byla nie wytmyslila ze chce zeby on zostal u niej na noc. wiem ze nie zostal i sie wtym wkurzyl i zaczal rozkminiac. zapewnial mnie ze do niej nigdy nie wroci, ale że niedawno sie rozstali a byli ze soba wiele lat to chce zebym to uszanowala i kurde probuje ale jest mi ciezko. Dzisiaj uslyszalam od niego, że chyba za bardzo sie w nim zauroczylam i że spokojnie, co ma byc to bedzie i mam sie nie martwic. ale jest dretwo i cicho i nie tak jak do tej pory.probowalam dlugo zachowac dystans bo wiedzialam jaka jest sytuacja, ale gdy on zauwazyl zemoj dystans sie skonczyl i zaczelo mi zalezec to on zwolnil. Jak myslicie walczyc? Probowac cos? Czy odpuscic? Dzisiaj placze ciagle i nie wiem czy tak dlugo wytrzymam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleś po byłej
to dziwna sprawa...sama tak miałam..uważaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla890
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, mnie tacy faceci drażnią strasznie. Tu się taki z Tobą umawia, klei się, ewidentnie zachowuje się, jakby był zainteresowany, a potem nagle mu się przypomina, że on się niedawno rozstał z dziewczyną, że jeszcze nie jest gotowy, bla bla bla... po czym kontakt się urywa a jeśli jest jakiś sporadycznie, to w końcu taki facet stwierdza, że wspaniale być singlem. Moim zdaniem szkoda sobie takim głowy zawracać. Jak się nie wyleczył z byłej, to niech innym głowy nie zawraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla890
powiedzialam mu że nie chce być tylko dla niego pocieszeniem, powiedzial ze nie jestem i że jest ok. mówi że mu pomogłam dużo, ale ta była ciagle mu w głowie chociaz zarzeka się że nie kocha jej tylko lubi. A ja dzisiaj wychodzę z siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropni sa wszyscy
mój ode mnie odszedł a byliśmy zaręczeni, tydzień później znalazł pierwszą lepszą i się spotykał z nią a w tym czasie sypiał ze mną, teraz z nią jest i urwałam kontakt, żeby jej nie ranić, ale on prosi mnie bym z nim się spotykała. Przykra sprawa. Swoją drogą nie mogę znieść tej kobiety, wiedziała, że jest ledwo po rozstaniu i zamiast dać mu czas na naprawę związku zawróciłą mu w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla890
6 lat byli razem, plany na dalsze życie mieli ale rozstali sie niedlugo przed tym jakmnie poznal. swieza sprawa ja to rozumiem. tylko nie moge znieść faktu że rozkochal mnie w sobie a teraz postanowil przystopować :( okropni sa wszyscy - a wy dlugo byliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropni sa wszyscy
6 lat I nawet nie masz pojęcia jak cierpię. On mi napisał, że z rozsądku nie wróci do mnie, ale ciągle o mnie myśli. Ja już schudłam 8 kg ze smutku . Zal mi siebie, żal mi go i żal mi tej kobiety. Okropne są takie sytuacje. Powinnaś odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla890
jestes chyba w podobnej sytuacji jak jego była. on mówi że teżdoniej nie wróci i że chce coś nowego budować. Ale zaczął się zastanawiać za późno. Nie wiem czy dam rade się wycofać, bo zaczęło mi na nim zależeć bardzo. mogę zapytać co u was było powodem rozstania? Rozumiem że Tobie nadal zależy i wróciłabyś do niego gdyby on tylko chcial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Zagalopował się w klepaniu wyuczonych frazesów, które kobietki lubią wysłuchiwać i teraz próbuje wybrnąć z tego.Być może pojechał wyuczonym na blachę automatem-schematem a teraz mu przykro się zrobiło. Paradoksalnie może to być dobry objaw - nie chce Ciebie omamić i złamać serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla890
heniu, myslisz ze gdy troche czasu minie jest jakas szansa dla nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropni sa wszyscy
kłóciliśmy się trochę o jakieś bzdury, a że mieszkamy dość daleko od siebie to się spotęgowało, ja jestem impulsywna, powiedziałam parę słów za dużo i mnie zostawił Czy bym wróciłam nie wiem. Teraz chyba bym nie wróciła. Bardzo mnie to zraniło wszystko. Chociaż sama nie wiem. On mówi, że chce zmienić życie, zbudować coś nowego, tak jak mówisz, ale że nie może zapomnieć. Ja już jestem tym wszystkim zmęczona. Jak jest między nimi nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropni sa wszyscy
Ja myślę, że jest szansa, ale w końcu się rozstaniecie. Bo związek zbudowany na czyimś nieszczęściu nie może być szczęsliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla890
dzieki za opinie. nie wiem co bedzie z tym wszystkim. jest zle na dzien dzisieejszy. zastanawiam sie tylko co znow zrobilam zle i w ktorym momencie ze mi zaczelo bardziej zalezec niz drugiej stronie ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropni sa wszyscy
nie angażuj się na przyszłość w związek z osobą z taką sytuacją a ogólnie to bardzo mi przykro, niby jestem tą drugą stroną, ale bardzo dobrze cię rozumiem i współczuję musisz być silna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla890
Dzieki... dam sobie i jemu czas. czas pokaze jak to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Szansa jest, ale gość popełnia duże błędy - np. nie można kontaktować się z byłą od razu po rozstaniu, bo są pretensje, podchody a gdy ona pewnie dowiedziała się, że spotyka się z Tobą zrobiła wszystko, by zaciągnąć go do łóżka i niewykluczone, że jej się udało stąd jego zachowanie. Nie można też "szukać pocieszenia" w kimś, na kim nam zależy lub kto nie jest niczemu winien. Nie da się zbudować jednego związku na gruzach drugiego. Moim zdaniem trzeba odpocząć, najpierw od siebie, potem w ogóle a dopiero wtedy myśleć o jakimś związku kolejnym. Co nagle to po diable. Potrzebujecie na pewno czasu a co dalej będzie to wuj wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×