czemu faceci deklarują chęć posiadania DZIECKA??

bardzo mnie ciekawi drogie panie jakie są wasze doświadczenia w tym temacie. Taką deklarację słyszałam już parokrotnie z ust dość niepoważnych panów (wiek 29-31 lat)i zastanawia mnie po co to właściwie komu? zakładam, że powodami może być: -chęć na seks bez zabezpieczenia -chęć powiedzenia kobiecie czegoś co chce usłyszeć -może faktycznie ich to rozczula choć obiektywnie mentalnie nie są na to gotowi? -nieodpowiedzialność i nieświadomość tego jak na kobietę wpływają podobne słowa Może panowie tez wypowiedzą się skąd u faceta, który nawet nie deklarował się na wspólne życie z kobietą takie wyznania??

opcja 2, chcą poruchać a wiele lasek daje tylko w zwiazkach więc trzeba im mówić to co chcą usłyszeć by w ten związek wejść

prawda jest tak brutalna :] ...ale są inne sposoby by wskoczyć kobiecie do łóżka. więc po co? idiotyzm...

ale z kobietą, którą będą widzieć w roli matki. I przebierają w nas jak w ulęgałkach.

Hm, taki starszy facet w wieku 30 lat, to czasem mysli w kategoriach że może to pora na założenie rodziny, i szuka kandydatkę na matkę swoich dzieci, nie chce tracić czasu i lat swoich na kobiety którym macierzyństwo jeszcze nie jest w głowie. Czyli jest to sonda w stronę kobiety, czy gotowa jest rodzić dzieci już a nie kiedyś. Pierwszy odsiew , odpadają się bawiące się życiem niegotowe do obowiązków rodzicielskich dziewczyny, a zostają te które są potencjalnymi kandydatkami, no i jeśli coś zaiskrzy i się dopasuje, jeśli okaże się pasująca na połówkę, to może coś z tego wyniknie i będą dzieci.

:-/ no chyba masz rację. skoro ja osobiście raczej nie nawiązuję do tematu dzieci, ani mnie się nie śpieszy w potomstwem, a jednak już takie słowa rzucone na wiatr słyszałam. gnidy :D

ale to najprostsze, po co się wysilać? większość kobiet po 25 planuje KIEDYŚ mieć dziecko i największe prawdopodobieństwo jestże na taką się trafi, ponad to fajnie współżyć z osobą która deklaruje takie chęci, w razie wpadki przecież nas nie zostawi, co?:P dla mnie idą po linii najmniejszego oporu

* wyżej to było do ''mogą chcieć potomka''

wyraźnie autorka napisała, ze niepoważni owszem, są faceci którzy chcą zakładać rodzinę, ale tacy widać, że są ustatkowani a nie bawidamki

A czemu kobiety deklarują chęć posiadania dziecka? Czemu nie możecie zrozumieć, że niektórzy mężczyźni poprostu spełniają się w ojcostwie?

kjkjk

z mojej perspektywy jest tak że najpierw lepiej by mi było jakby utwierdzić się że związek będzie trwały, a potem płodzić :] współcześni faceci chcą odwrócić kolej rzeczy. może sama świadomość że gdzieś tam coś spłodzili i to ma ich geny podbudowuje ich ego.choć sami do wychowwania czy dbania o rodzinę się nie garną?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5503052&start=0 pierwszy lepszy przykład:P

do 456789i z moich obserwacji wynika, że motywy bywają różne:) to też chciałabym dociec

a wiesz może, to rozsiewanie nasienia wkodowane na nich działa:D teraz ogólnie od dupy strony się wiele zaczyna:P

żyrafo no tutaj na forum aż roi się od podobnych przykładów. strach się w cokolwiek pakować po takiej lekturze..

nooo troszkę mnie wkurza, że oni sobie tak biegają, zapładniają a my się męczymy :P

"tak, może u żyraf co mają 180 wyraźnie autorka napisała, ze niepoważni owszem, są faceci którzy chcą zakładać rodzinę, ale tacy widać, że są ustatkowani a nie bawidamki " 0 Nie każdy facet, który jest wystarcza odpowiedzialny i chciałby w przyszłości założyć rodzinę nie musi być ustatkowany może w tej chwili żyć samotnie. A z Twojej wypowiedzi wynika, że każdy wolny facet w pewnym wieku to z góry bawidamek.

Dziś z większością kobiet nie trzeba być w związku by uprawiać seks dodatkowo kobiety oponują za legalną aborcją więc raczej kobieta na taką informacje zareaguje negatywnie.

no bo jak facetów, z którymi wprawdzie mieszkałam i od których takie rzeczy słyszałam, a którzy zawodzili nagminnie moje zaufanie inaczej nazwać. a po mimo wszystko wmawiali mi DZIECKOOO :| jak czytam czasami posty dziewczyn które zostały na lodzie to sobie tych frajerów przypominam i odzywa się we mnie żądza krwi ;) Dlatego! NA SŁOWO ''DZIECKO'' Z UST SAMCA PRZEDWCZEŚNIE SIĘ NIE-ROZ-CZU-LA-MY!

z mojej wypowiedzi nie wynika nic co sobie wymyśliłaś, wg sjp ustatkować się znaczy tyle co "rozpocząć stateczne, spokojne życie" (stateczne czyli rozważne, zrównoważone) dla mnie to nie oznacza posiadania żony, ale jak sobie chcesz

puki co aborcja jest zakazana :P tak więc nadal brak przywilejów, a naweg gdyby była legalna, to z pewnością nikt normalny świadomie i tak by się w nią nie pakował. aborcja to ostateczność NIE odmiana antykoncepcji.

a bawidamek to taki flirciarz, równiedobrze może być w związku. nie wiem gdzie tu niby coś rozgraniczyłam coraliktor, milcz prawiczku bo nie wiesz jaka jest wiekszość kobiet

autorko, całe szczęście że Ciebie antykoncepcja nie zawiodła, przekonałaś się i bez wpadki kim byli. a jak ta laska z linku...nie wiem co bym temu facetowi zrobiła

żyrafo dziewucha ma przechlapane...ubiłabym tego gościa jak zwierze. a tak na serio nawet trudno mi to sobie wyobrazić, załamałabym się chyba(plus zakaz aborcji...tylko jacyś rzeźnicy w spelunach ponoć :| ) co za kraj...

Jeśli facet rozważa to,żeby mieć z kobietą dziecko,to raczej zależy mu na tym,żeby już z nią być do końca.Wystarczy popatrzyć logicznie: dziecko dla faceta to duża odpowiedzialność,to nie tylko przedłużenie gatunku,ale i spore zobowiązania czasowo-finansowo-emocjonalne.A na seks bez zabezpieczenia są łatwiejsze sposoby ;)

a to ksero a'propo czego?

popsuli mi wątek :):)

nieśmiało jednak zapytam...Polański? Roman to TY? ;-)

rola samca polega na płodzeniu.