Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuba1111

kilka mandatow nieletniego z MPK (pracujacy)

Polecane posty

Gość kuba1111

mam problem obecnie mam 17 lat w lipcu skoncze 18 od dwoch lat posiadam mandaty z mpk nazbieralo mi sie juz z 5-6 przychodzily pisma do domu ze sprawa pojdzie do sadu pozniej komornik ze oplata sadowa juz jets naliczona i odsetki i tak sobie przychodzilo dwa lata i ostatnio przyszlo znow . Od lutego zaczalem prace lecz wyplate dostane swoja pierwsza dopiero w marcu na ostatnim mandacie pisze ze jesli nie wplace do 2 tyg a dwa tyg mijaja teraz jakiejkolwiek kwoty albo calosci sprawa idzie do sadu i komornik . Ja narazie nie mam kasy by zaplacic ten mandat moje pytanie brzmi czy moga mi zabrac ta pierwsza pensje jesli podjalem sie pracy i pracuje na umowe zlecenie jesli jestem niepelnoletni dalej? bardzo prosze o odpowiedz to wazne ;( niestety nie bez powodu poszedlem do pracy z o wiele wazniejszego powodu niz mpk ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnojek_ale_taki_prawdziwy
olej to, piszą tak mendy jedne, bo im za to płacą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 090-0
oczywiście że komornik może ci zająć pensję (jej część) poza tym moze zająć dochody twoich rodziców. Mozesz być pewny że komornik nie odpuści. Jak nie masz kasy to jeździj na rowerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtertrtyty
ze smieciowki to komornik moze calą zając wyplate; z umowy o prace podobno tylko jakąs czesc. swoją drogą jak glupim trzeba byc... rozumiem 1 mandat, powinno sie szybko zaplacic i miec z glowy; ale ty nie dosc ze raz cie zlapali, to i tak biletow nie kasowales, jestes po prostu glupi, wybacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juka...
Moje zdanie jest takie idz i to jak najszybciej przedstaw swoja sytuacje i popros lub o umorzenie lub moze ci rozloza to na raty . (pracowalem kiedys w US) niestety oni ci raczej nie odpuszcza a z kazdym dniem narastaja odsetki. Jesli nawet teraz by cie nie dopadli to zrobia to za rok dwa lub przy najblizszym rozliczaniu z pitow jak bedziesz mial dochody uwierz mi ze wizyta komornika w domu jest nie mila. Akurat mnie zdarzalo sie od czasu do czasu jezdzic po domach z komornikiem nie jest to wesole . Po co sobie i swojej rodzinie szarpac nerwy idz tam jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sttaszek
Również miałem kiedyś kłopot z niezapłaconym mandatem, w kwocie 200zł. Miał go zapłacić mój ówczesny pracodawca (za stan techniczny pojazdu firmowego), który poinformował mnie, iż to uczynił. Niestety, zmieniłem firmę, a po prawie trzech latach zjawił się poborca skarbowy. Ten człowiek był bardzo w porządku, poinformował mnie, że US i tak zajmie mi odpowiednią kwotę z rozliczenia PIT, lub konta bankowego. Wtedy jednak dojdą dodatkowe koszta. Poinformował mnie również, że mogę próbować złożyć wniosek o umorzenie, jednak byłoby to mało zasadne, ponieważ moje dochody nie były najniższe. Zgłosiłem się do tego Pana za kilka dni i wpłaciłem mu 200zł, na tym sprawa się zakończyła. Idź koniecznie do US i złóż podanie o umorzenie tej grzywny. Jeżeli Twoja sytuacja materialna jest faktycznie nie pozwalająca na zapłacenie takiej kwoty, to masz szansę na pozytywne rozpatrzenie takiego wniosku. Pamiętaj - tam też pracują ludzie i muszą wykonywać swoje obowiązki. Tak samo jak my, nie lubią, kiedy ktoś im to utrudnia. Pozdrawiam i życzę pozytywnego finiszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam problem
Chłopaki, ja jakieś 3-4 lata temu zostałem złapany za jazde na gape w MPK. Dostałem 100zł, nie miałem za co zapłacić więc nic z tym nie zrobiłem. Sprawa ucichła na długo. Jakieś rok temu dostałem coś takiego jak wyrok czy coś, że wzrosła kara do ok 180zł.. Miałem zamiar to zapłacić, ale w tym piśmie nigdzie nie pisało gdzie mam to uregulować, żadnego nr. konta itp. Myślałem, że doślą po 2ch tygodniach druczki do wpłaty ale nic nie było, więc nie wpłaciłem, bo nie miałem gdzie..Dziś dostaje od komornika pismo, że na podany nr. konta musze wpłacić 569zł !!! Doliczyli jakieś opłaty stosunkowe, wydatki gotówkowe itp... I co ja mam robić? Przeciez nie wyczaruje w ciągu tygodnia tej kasy, z resztą jak miałem wpłacić rok temu? Wogóle jak to możliwe, że ze 100zł zrobiło się prawie 600? Gdzie mogę się odwołać, jak to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtertrtyty
hehehe umorzenie, co za glupcy... ta na pewno wam umorzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtertrtyty
mi takich jak wy cwaniakow nie szkoda. uczciwi ludzie kupują bilet, a jak sie nie kupuje i jeździ na gapę i jeszcze udaje cwaniaczka, bo a może umorzą... taaa na pewno wam umorzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuba1111
rodzice powiedzieli ze nie zaplaca mandatow jak im o tym mowilem wczesniej powiedzieli ze jak zaczne pracowac to sam bede sobie za nie placil ... tylko teraz naparwde nie mam łatwej sytuacji jeszcze jak mi zabiora pensje to jestem w dupie ... jutro mama ma jechac z tym pismem do mpk do siedziby i pogadac moze cos wskora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuba1111
600 zl ?to ciekawe ile ja bede miec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna osoba 111
mandat po upływie roku ulega przedawnieniu ale nikt tego nie zrobi sam jako urząd.Przedawnienie jest na wniosek dłużnika pocztyaj o tym jak to zrobic i sprawa załatwiona nikt nie bezie cie scigal za mandaty starsze niz rok powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuba1111
pozatym jak mialem na bilet 15 minutowy i przekroczyl mi dwie minuty spisali mnie i tak niestety braklo mi na normalny ulgowy to nie tak ze jezdzilem na gape bo tak chcialem ;/ nie mialem pieniedzy na bilety a jak mialem to i tak nic to nie dalo .splacilbym ten dlug ale w ratach jak teraz mam prace ale nie wiem czy to mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuba1111
czytalem ze przedawnia sie po roku jesli zadne pisma nie przychodzily ale do mnie niestety przychodzily caly czas i tak to 10 lat musi minac az sie przedawni a za ten czas to do splacenia zamiast 600zl bede mial tysiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna osoba 111
Pisma bea przychodzic stale dopoki w terminie siedmiu dni nie oeslesz im orginalnego druku mozna sciagnac druk z neta o nich .Tlumaczylam jest to na wniosek dluznika tak mial moj syn i po tym dali spokoj poczytaj o tym obrze lub zasiegnij rady u kogos znajomego kto zna sie na prawie .To jest dobra rada wyjscia z problemu nawet jak przyjzie nakaz zaplaty z sad to masz te sieem ni na wyslanie wniosku bo po tym juz jest trudno ,Tym sie tylko zajmuje sad W Lulinie i luzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
ale za małoletniego odpowiadają rodzice jeszcze i wydaje mi ise ze za jego długi tez.tyle ze jak pracujesz to zmienia sytuację.w sumie wina jest twoja-to ty ignorowałes mandaty i jeszcze dostawałes nowe. mysle ze powinienes napisac im pismo (wzory sa w internecie) o anulowanie/umorzenie lub zmniejszenie długu. ja kiedyś starszej corce pisalam i faktycznie-rozłozyli nam na korzystne raty tak ze nie odczulismy tego.a jak nic ztym nie zrobisz to bedzie ci rosło.lepiej się do nich odezwij,pokaz ze zalezy ci na rozwiazaniu sytuacji.napisz o swojej syt. materialnej poprzyj to jakims wyciagkiem ze skarbówki.oni naprawde neiraz czesc kwoty darują. i na przyszłosc nie daj się złapac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobia mandatowa
Mnie kiedyś też złapali w autobusie bez biletu. Miałam pociąg wcześnie rano, a kioski czynne od 6.00. Na przystanku stało kilku chłopaków, wsiadło ze mną i dawaj sprawdzać bilety, byli oczywiście po cywilnemu. Tak się zawstydziłam, że nie mam biletu, że skłamałam i podałam imię i nazwisko mojej matki. Uwierzyli na słowo. Zapłaciłam ten mandat ale na mandacie jest omja matka bo ja chyba ze wstydu bym umarła, że mandat mi dali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydziłaś się dostać mandat
ale nie wstydziłaś się wsiąść bez biletu? lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
ale na bilety powinni ci dac rodzice-to ich obowiązek utrzymywac cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka pulka
taka jedna osoba 111... trochę pomieszałaś. Jesli pisma przychodza to dług sie nie przedawni. polecam zajrzeć do KC i nie gadac o znajomosci prawa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka pulka
wifigdansk, nie wiem jal u was ale u mnie sama "rozłożyłam sobie na raty" :P Płaciłam sobie ile byłam w stanie... aż spłaciłam całość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOPS pomaga
Generalna zasada prawa cywilnego, mająca zastosowanie do zdecydowanej większości długów, stanowi zgodnie z dyspozycją art. 118 Kodeksu cywilnego, że długi przedawniają się, co do zasady po 10 latach. Krótszy termin przedawnienia długów wynosi 3 lata i jest przewidziany dla świadczeń okresowych oraz dla świadczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Zasada z art. 118 Kodeksu cywilnego nie ma zastosowania do terminów przedawnienia przewidzianych w odrębnych regulacjach, jak choćby w przepisach Kodeksu cywilnego Wiec jak minelo 3 lata a dostales wyrok z sadu to powinienes sie odwolywac o przedawnienie dlugu.Teraz to nic nie zrobisz jak komornik z ciebie nie sciagnie to nasla na ciebie firme wyndykacyjna ktora tak naprawde gowno moze ale nekaja kilka lat.Jak podjeles prace i to za najniższą to komornik ma prawo zostawic 950 zl na zycie reszte zabierze.Nie zdziw sie jak zajmie Ci konto i dopuki nie wyjasnisz sprawy nie bedziesz pisal pism do komornika nie odblokuje Ci konta i nic nie wezmiesz.Ktos tu niby pracowal w US i gowno wie chyba jako sprzataczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
o B kochany a co to za wstyd wsiąść bez biletu?? bez przesady! pisze dziewczyna ze to było przed otwarciem kiosków. juz nie bądź taką służbistką. poza tym nikt tu nie prosił o krytykę gapowiczów,chłopak przedstawił swoją sytuacje i prosił o porady-to tyle. swoje komplementy zachowaj dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOPS pomaga
sprawa w sadzie i przyznanie komornika to jakies pol roku minie to chyba zdążysz splacic ten dlug.Jak juz sprawa sie odbedzie to i koszta sadowe trzeba zaplacic niestety a nie sa mele.Komornik jak wysle Tobie pismo pierwsze to bedzie chcial wiedziec w jakiej sytuacji jestes czy pracujesz i kaze opisac Ci twoj majatek.Jak napiszesz ze pracujesz i sam sie utrzymujesz to zajmie tak jak pisalam ta czesc wolna. Komornik jak zajmie jakas tam czesc Twojej wyplaty to nie przyjdzie do domu bo oni maja gdzies zajmowac czyjes ,,graty,, i je licytowac jak moga sciagnac dlug z konta.I nie zapomnij jednego komornik kosztuje jedna wplata to 17 % dla komornika do kieszeni idzie a reszta na dlug,odsetki (ktore niestety caly czas rosna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOPS pomaga
teraz doczytalam nie masz jeszcze wyroku to wplacaj po ile masz jak oni zobacza ze dobrowolnie wplacasz kase nie zrobia sprawy bo sad odrzuci wniosek bo wyrażasz chec splaty.No chyba ze beda cwani i wniosek wysla do e-sadu do Lublina tam wszystko idzie tasmowo :D nikt nic nie sprawdza,dopiero ludzie po takich nakazach sadowych z e=sadu sie odwoluja.Nie panikuj idz do nich i powiedz ze nie stac Cie na splate tego wszystkiego od razu tylko w ratach i oni pojda na ugode bo wiedza ze jak zaczniesz wplacac to maja male mozliwosci w sadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
kulka pulka tak,mnie tez zdarzało się samej placic na raty;) ale wg mnie lepiej i tak napisac jakies pismo bo nawet jesli zaplacisz jakas ratę (ktora sama sobie ustanowisz) to ta kwota,całosc "nie stoi w miejscu" tylko wciaz rosnie.to znbaczy rosnie ta reszta długu. i tak mozesz juz splacic prawie cały dług zostanie ci moze powiedzmy 30 zł a dowalą ci nastepne 30 za np oplate manipulacyjną. ja raz dostałąm to było jakies 100 z groszami,zaplaciłam trochę (po swojemu;) ) potem mi przyszło 175!!! wiec lepiej ich poprosić zeby sami zrobili te raty wtedy ten dług się jakby zatrzyma. no i np na 12 msc. to się tak nie odczuje.tylko ze trzeba to placic bo naprawde moze to urosnąć w kilkaset zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuba1111
dla mnie wszytsko lepsze raty nawet byle nie zajecie calej pensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam mam pytanie dzis dostalem wezwanie do zaplaty z firmy windykacyjnej na kwote 450zl a rzekomo mandat dostalem w 2002 roku czyli 11 lat temu zadne wezwania ani z mpk ani od komornika nie dostalem co mam teraz z tym zrobic prosze o pomoc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×