Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Doktor Drejfus

dzień dobry

Polecane posty

O, tak byłoby najrozkoszniej. Tylko pamiętaj, że ta limonka to moje wargi. A skóra to moje uda. Wyobrażasz to se? Ja zrobię podobnie, już niebawem picie się szykuje. Z tym, że ja swojego kciuka wsysnę utaplanego w soli, soku. Zgoda? Dobrze by było gdybyśmy pili w tym samym czasie. Kiedy planujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolę cynamon i mandarynki, do złotej tequili :-) Więcej opcji przechodzi z cynamonem niż z solą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej. Z tym, że do tekili ja sól biorę i kwas. Sól, łyk pięćdziesiatki i plaster, półplaster. Dlatego kciuka liżę jak ta ostatnia, dla ciebie. Powątpiewasz? A rób co chcesz. :) Cynamon do kawy, owszem. Tak więc wylizuję z kciuka sól, przekąszajac limonką. Na zdrowie! A cynamonem to ja zęby myję czasem. :P Doktor, była ta szprycha w metrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jako ciekawostkę to ci powiem mój drogi, że ja soli nie używam od przeszło półtora roku. Do niczego. Absolutnie. Wyjątek to alkohol właśnie, choć z tym też umiarkowanie, tekili nie pijam często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bó, nie wiesz skąd się sól zlizuje, nie umiesz tequili pić :-) Nad pośladkami kobieta ma taki dołek, jak dobrze wypnie to mięśnie go uformują wokół kręgosłupa. Tam się sypie sól/cynamon. Liźnięcie języka od szparki, przez dupę i do dołka z solą. Potem łyk tequili a na koniec mandarynka, połówka wystająca z cipki tak, by trzeba było ją językiem wygrzebać, wyssać. Tak się pije :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli mówimy o żarciu. :) Lubię cieciorkę ze szpinakiem. Ziemniaki w skórce się dodaje, kolendrę, kminek, inne przyprawy, czosnek także, o cebula. Taka ala zupa to jest. Gęste. Można jako sos traktować. Bardzo, bardzo lubię szpinak. Barrrdzo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Androgen, nie wymądrzaj się. JA to dla ciebie chcę zrobić. Wiem, ze między kciukiem a wskazujacym. ty mnie nie pouczaj. Bo się rozmyślę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, o tym mówisz. Się wie. Z dołków to wyszża szkoła jazdy, dla koneserów. Nie chciałam o tym mówić, cobyś się nie pobudził i nie chodził ze wzwodem. Bo moje dołki są tak kórwa zajebiste, że pała moment na ich widok staje. Tyle ci powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biała tequilla jest o niebo lepsza od złotej, cynamonowo - pomarańczowa wersja jest za delikatna. nie ma to jak limona i sól. lizana z zagłębienia między obojczykami. waniliowej nie było. szukam jej wciąż ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z solą jest mniej zabawy. Na fiuta sobie już nie posypiesz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, Umer śpiewa nie Leśmian. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wraz o seksie i o żarciu... Andro własnie gotuję wg Twojego przepisu :P Nieco ulepszonego ;) Bó... hummus :D kocham z suszonymi pomidorami :) Erotyczne gotowanie... połączeniem dwóch moich pasji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Massive katowałam wczoraj. To bardzo pozytywna muzyka. Ale czekaj, nie bój się. Wieczó nadchodzi, mój nastrój również. Coraz bardziej, z chwili na chwilę. Póki co, pokaż czego słuchasz dokładnie. Się z toba zintegruję. Co? Wiesz, z tymi dołkami to ja nie wiem jak niby mam ci pokazać? Umóiwsz się ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Się zmienia mój nastrój z chwili na chwilę. Lubię się zmienić. Ze spokonej w dziką kocicę. :P A dzisiaj sobie urządzę dzień osobistej orgii. Tak więc, dawaj. Wpieprzajmy dobre żarcie i słuchajmy odjazdowej muzy. NIN to może dopiero po 22. Nie wiem jak ty, ja sobie załączę. Będzie rzeź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posunę
pyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię kiedy, tak, oczywiscie, niewątpliwie. Lubię dobrze zjeść, dobrze być wystukana i w błogim odlocie zasypiać. Poza tym, kto nie lubi. Chyba tylko jakiś dzik. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę moją kobietę z dala od dzieci zabrać, żeby tylko my dwoje, butelka tequilli i dobra muzyka ... lubie ... przecież to dwie najprzyjemniejsze rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bó... to ja nie jestem dzik:D chociaż dzika czasem być lubię :D Doktorku, koniecznie! Seks żarcie i taniec to jeszcze lepsze od samego żarcia i seksu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Podczas każdego tańca, któremu oddajemy się z radością, umysł traci swoją zdolność kontroli, a ciałem zaczyna kierować serce." Jak z ukochaną to potrafisz ;) bylebyś Jej po palcach nie deptał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andro, no który no? :P Ten z Twojego tematu "Do bzykania przez podniebienie" Chcesz nam podać więcej?:P lepszych? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×