Nadin999 0 Napisano Luty 13, 2013 Kilka lat temu zdiagnozowano u mnie PCOS (badania hormonalne, USG, objawy - bardzo długie cykle, trądzik, wypadanie włosów itd.) Dostałam później Diane 35 i brałam je przez 3 lata, cera się poprawiła, włosy przestały wypadać, później brałam jeszcze kilka innych rodzajów tabletek, teraz biorę Yasmin i bardzo dobrze je toleruję, włosy mi nie wypadają, miałam robione badania wątroby i hormonów i praktycznie wszystko jest ok, obraz jajników również (torbiele podobno się wchłonęły) więc rozważam odstawienie hormonów w ogóle, moja lekarka mi to proponuje, żebym zaczęła brać duphaston zamiast tego. Myślicie, że to wyreguluje mi cykl? Najbardziej boję się, że mimo tego, że teraz jest ok, to problemy wrócą, włosy znów zaczną mi wypadać itd... To dla mnie chyba największy problem, bo przed zdiagnozowaniem wypadały mi tak bardzo, że straciłam chyba 3/4 włosów...:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam PCO Napisano Luty 13, 2013 Mi na początku przepisywano cilest i brałam go przez 2 lata. Włosy mi wypadały od jakiegos czasu. Zawsze miałam bardzo gęste i straciłam ich 1/3. Podjelismy z mężem decyzje ze zaczynamy starania o powiekszenie rodziny i odstawiłam tabletki. Trafiłam do super ginekologa który zlecił mi dodatkowe badania i okazało sie ze mam tez insulinoopornosc, o czym wczesniej żaden lekarz nie wspomniał, dostałam na to lek i specjalna diete i włosy przestały wypadac. Gdybym nie leczyła insulinoopornosci to jest to prosta droga do cukrzycy. Niestety wiekszosc lekarzy z którymi sie zetknęła bagatelizowało mój problem i przepisywało tabletki antykoncepcyjne jako jedyne wyjscie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadin999 0 Napisano Luty 13, 2013 Dlatego ja wybrałam teraz lekarza, który się zajał problemem, jest ginekologiem-endokrynologiem i skierowała mnie na wszystkie badania, ale niby wszystko ok, cukier też w normie... Więc sama nie wiem. Boję się, że włosy nie wypadają, bo biorę tabletki a po odstawieniu znów zaczną, ale przecież nie bedę ich brać do końca życia...:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam PCO Napisano Luty 13, 2013 A pytałas o to swojego lekarza? Moze warto z nim to przedyskutowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadin999 0 Napisano Luty 13, 2013 Tak, niby sugeruje mi, żebym odstawiła latem, jak jest więcej słońca witamin itd niż zimą, ale nie wyklucza, że problem powróci. No i zamiast pigułek chce mi przepisać ten duphaston... Ale na co on jest? Tylko na wyregulowanie cyklu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w ogromnym przelocie XV Napisano Luty 13, 2013 Insulina tez w porządku? Miałaś robiona krzywa czy tylko pojedyncze badanie na czczo. Ja bym nie odstawaiała jeśli na razie dzieci nie planujesz. Duphaston to syntetyczny progesteron. W dużym skrócie służy do wywołania miesiączki. I z tego co pamiętam to jest kurewsko drogi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w ogromnym przelocie XV Napisano Luty 13, 2013 "ale przecież nie bedę ich brać do końca życia...:/" A dlaczego nie? Zwłaszcza, że z tego co piszesz dobrze je tolerujesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadin999 0 Napisano Luty 13, 2013 Tylko badanie glukozy we krwi na czczo. No nie wiem, jakoś nie chcę tak się faszerować hormonami przez lata... To przeciez nie cukierki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w ogromnym przelocie XV Napisano Luty 13, 2013 No to nie jest to taki dobry lekarz. :o Poziom glukozy na czczo to ja mam zawsze idealny. Ja wolę hormony, które żadnej krzywdy mojemu organizmowi nie wyrządzają, a wręcz przeciwnie niż obciążenie narkozą podczas operacji jak będzie mi trzeba torbiele usuwać. :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w ogromnym przelocie XV Napisano Luty 13, 2013 Obraz USG jest w porządku, bo bierzesz tabletki, dzięki którym nie rozwija się pęcherzyk, nie rośnie, więc torbiele nie mają się jak tworzyć. Po to właśnie bierzesz tabletki. A Ty nie jesteś w stanie czy masz problem z cukrem. :o Ja bym w życiu nie podejrzewała, że mam. I nie jest możliwe, żeby Ci PCOS przeszło. To jest choroba na całe życie. Objawy mogą czasowo ustąpić, ale raczej nie same z siebie, tylko np. po ciąży, po schudnięciu itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w ogromnym przelocie XV Napisano Luty 13, 2013 *w stanie stwierdzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadin999 0 Napisano Luty 13, 2013 To nie miałaś żadnych objawów tej insulinoodporności? Ja z wagą nigdy nie miałam problemów, zawsze miałam prędzej niedowagę niż nadwagę, tylko z tymi włosami największy problem :/ Z jednej strony zawsze mogę sprawdzić jak mój organizm sobie radzi bez hormonów i najwyżej do nich wrócić... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w ogromnym przelocie XV Napisano Luty 13, 2013 Co rozumiesz pod pojęciem objawy insulinoodporności? Miałam objawy zespołu policystycznych jajników. W zasadzie dwa, nieregularną miesiączkę i długie cykle oraz nadmierne owłosienie, chociaż owłosienie traktowałam jako problem bardzo poboczny i mało ważny. Dopiero jak zrobiłam badania, zdiagnozowano PCOS i insulinoodporność i trochę poczytałam to okazało się, że objawów miałam o wiele więcej. A co do wypadania włosów. Insulina ma działanie androgenne, a wypadanie włosów u Ciebie prawdopodobnie spowodowane jest podwyższonym poziomem męskich hormonów. Tabletki antykoncepcyjne mają działanie antyandrogenne. Jeśli tak bardzo chcesz tabletki odstawić to koniecznie zrób krzywą cukrową i insulinową i jeśli okaże się, że masz insulinoodporność to może chociaż metforminy nie będziesz się obawiać, chociaż ja mam wrażenie, że tabletki są dla mnie dużo mniej inwazyjne niż ta metformina. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadin999 0 Napisano Luty 13, 2013 Hmm przy następnej wizycie zapytam o to lekarza, myslałam, że w zwykłym badaniu cukru to wyjdzie... A Ty co teraz na to bierzesz, hormony czy leki na insulinoodporność? Na razie mam jeszcze receptę na 4 opakowania, więc mam trochę czasu do namysłu, co zrobić, ale za jakieś dwa lata może będę chciała starać się o dziecko, więc może stopniowe wyjscie z hormonow bedzie dobrym pomysłem... W każdym razie dzięki za radę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w ogromnym przelocie XV Napisano Luty 13, 2013 Tabletki antykoncepcyjne I metforminę. Przez jakiś czas brałam też Dexamethason. Dwa lata to jeszcze sporo czasu. Pogadaj o tym z lekarzem, bo może lepiej jeszcze trochę pociągnąć hormony, żeby nie zrobiły się torbiele do czasu rozpoczęcia starań. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach