LACTULOZA-KTOS PODAWAL DZIECKU I PORADZI!

mam pytanie czy, ktoras z obcenych tu na forum mam, podawala dziecku lactuloze?? moja 2 latka 7 dzien sie nie zalatwia, probowalam juz prawie wszystkiego od suszonych sliwek, rodzynek, przygotowanej wody rano, masazow brzucha, kompotu z suszonych sliwek, soku pomaranczowego, jablkowego oraz kiwi..... dzis corka ma wzdety brzuch widac ze sie meczy strasznie :/ kupilam lactuloze oraz czopki glicerynowe. Niestety czopka farmeceutka kazala dac dopiero na noc i to polowke czyli znow caly dzien meki mojego dziecka czekajac na wieczor i sie zastanawiam czy nie podac lactulozy wiem ze 5 ml, ale na ulotce napisali, by rozcienczac z wodą-sokiem, no nie wiem? moze ktos mi doradzi jak to podac czy sam syrop bezposrednio czy rozcienczyc...

no pewnie ze podaj, chcesz miec wiekszy problem i skonczyc z dzieckiem w szpitalu z jakas martwica jelit?????????

delicioussly- ale co mam podac? czopek czy laktuloze? czy czopek musze koniecznie podac na noc? czy mozna w ciagu dnia bo na ulotce napisane ze na noc.... jest ktos kto podawal w ciagu dnia 2 letniemu dziecku? a w przypadku laktulozy napisane ze rozcienczac z czyms? czy to konieczne

hallo pomoze ktos??

rozciencz ta lactuloze z czymkolwiek-z herbata, woda, sokiem, jak nie podziala podaj tez czopek na noc, jak to nie podziala to do lekarza bo moze sie to skonczyc zle! i ogarnij sie troche bo cie proste kwestie jak widac przerastaja

ula ula ula.. ok ale nie musisz na mnie najeżdżać odrazu poprostu nigdy nie bylam w takiej sytaucji, dziecko załatwialo sie zawsze bezproblemowo...dlatego tez temat czopkow itp jest dla mnie obcy.... nie chiałam zaszkodzic młodej dlatego tak chaotycznie o wszystko pytałam. Temat już nieaktualny-już po kłopocie

Lactuloza jest do d.....kup w Niemczech albo Ełk.bryta. movicol,to lek najnowszej generacji,mojej córce pomogl a meczyla się ponad rok

Ze swoim dzieckiem walczyłam z zaparciami nawykowymi. Otóz lactulosum mozesz podać ale najlepiej jak już sie dziecko załatwi. Z czopkami brednia kompletna ze podać na noc, podaj już teraz, powinna chwilke po tym poleżec, potem niech polata na golaska i nawet jakby chciała załatwic sie na podłoge to jej pozwól. Przechodziłam ten horror przez 2 miesiące, czekanie na kupe było czekaniem jak na zbawienie, dziecko dostawało jednoczesnie lactulosum i debridat, ten drugi jest na recepte, pediatra moze to przepisac. I co najwazniejsze kompletna zmiana jedzenia, duzo błonnika, owoców typu kiwi jabłko, suszone owoce, otręby, jogurty. Zycze powodzenia.

syrop, dalam czopka, a potem zmienilam diete dziecka, bardziej uwazalam co i kiedy je, dzis non problem, zaparcia niepowstaja sobie od tak