Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna......

Co myślicie o takim prezencie walentynkowym?

Polecane posty

Gość taka jedna......

cześć, co myślicie i jak byście zareagowały gdybyście na walentynki dostały 2 kwiaty (jeden w doniczce kalanchoe oraz jeden w ceramicznym kubeczku z gąbką) a do tego...UWAGA< UWAGA...ogórki w słoiku! To nie provo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba bym padla ze smiechu z tych ogorkow :D a za kwiaty bym podziekowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna......
myślę, że nie byłoby ci do śmiechu-uwierz. czekasz cały dzień na swojego faceta a ten przyjeżdża z kwiatami (coż że z biedtonki-pomijam to) ale gdy wreczył mi ogórki śmiejąc się przy tym głupkowato :O ... myslałam, że szlag mnie trafi. Mi do śmiechu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kożuchowska jest
jeslo kiszone to bym sie ucieszyła bo uwielbiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt z nas normalny nie jest
a w ciąży czasem nie jesteś? jeśli tak, to prezent jak znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kożuchowska jest
też uważam, że przesadzasz. no ale tak to jest oczekując pierścionka z brylantem albo czegoś w tym stylu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna......
nie jestem :O mam 21 lat. :O ogórki to najgorszy prezent w moim zyciu. Było mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakersy serowe
a Ty co mu podarowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha hahaha
Widze, że nie tylko ja miałam popsute walentynki. Wszystkie znaki na ziemi i na niebie wskazywały na to że mi się oświadczy. Zamiast tego dostałam paczkę mrożonek. To też nie provo. Przepłakałam cały wieczór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha hahaha
ani ja ani autorka nie wymagamy brylantów. Teraz się na bank odezwą wszystkie obrończynie 'biednych; chłopaków, że niby my wymyślamy itd. Ciekawe jakbyście się czuły dostając ogórki albo mrożonkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakersy serowe
szczerze to nie postarał się; te kwiaty kalanchoe np. to raczej nie na taką okazję... albo się nie zna kompletnie, albo poszedł na łatwiznę. Te ogórki to może nie prezent, może był w biedronce i kupił po prostu... albo z czymś mu się kojarzą, nie wiem, pierwszą waszą wspólną wycieczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bart s
:D mrożonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie sobie spokoj, walentynki to dzien jak kazdy inny - ja nie wymagam prezentow od swojego M, choc on i tak zawsze mnie czyms obdarowywuje. Robicie z igly widly, moze dal Ci mrozonki bys przygotowala z nich jakas kolacje czy cos dla Was, a te ogorki moze nawet nie byly dla ciebie tylko dla niego, ale facet pomyslal ze sobie zazartuje i ci je wreczy Gdybyscie nie rzucily fochem moze i ten dzien zakonczyl by sie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna......
współczuję mrożonek :O noż kurva :O:O no nie postarali się kompletnie! Ja swojemu podarowałam drogą perfume jak na mnie za wszystkie moje oszczednosci (jestem studentka 1 roku niepracujaca) a on??? Kwiatki z biedronki i ogorki ;/ ale juz nie chodzi o to, chodzi mi tylko o te ogorki wolalabym za te kase czekolade ;/ :O było mi przykro a on do mnie że jestem materialistką. Bez przesady ale uraził mnie ogórkami :(:(:( a najgorsze to że przyjechal o 9 w nocy bo chcial mi zrobic niespodzianke (caly dzien myslalam ze zapomnial, plakalam) zajebista niespodzianka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna......
Wolałabym dostać jedną róże zamiast doniczkowych kwiatkow :O i czekolade juz np. A nie ogórki :(:( I jeszcze z chili te ogórki nawet jeść się ich nie da bo parzą w gebę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha hahaha
My akurat jesteśmy już starsi. Czyli wydawać by się mogło, że bardziej poważni. Ja zrobiłam dla niego kolaż naszych zdjęć, wykupiłam voucher na kolację i podarowałam od serca kartkę walnetynkową w której napisałam za co go kocham i dlaczego chce spędzać z nim życie... Poza tym od dawna mówimy już o ślubie itd...dlatego byłam przekonana, że się oświadczy. Poza tym kiedy zapytałam go czy ma coś dla mnie. To powiedział - że tak, że jest to coś wyjątkowego i że od dawna o tym mówimy! Sic!!!! No i tak się nastawiłam....hehe życie niestety jest brutalne. Przylazł z paczką mrożonek - bo przecież od dawna mówiłam mu że mam ochote na koktajl - no kurwa! Rozryczałam się jak dziecko - a on się obraził. Niech sobie do dupy wsadzi te mrożonki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kożuchowska jest
Maravilha masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no zrobil ogromne oczy i powiedzial - nie mialem pojecia ze jestes az tak uzdolniona :) w smaku rowniez rewelka :) pozniej do konca dnia dziekowal mi za to ciacho :) - a ja wyslalam zdjecia do konkursu walentynkowego :D i mam zamiar go wygrac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa...pomyslal sobie ze pewnie jestes dobrym materialem na zone...:)niekazda niewiasta potrafi cos takiego upiec...no i dekoracje jak dla mnie bomba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tym to on juz wiedzial :) w sumie sama nie wiedzialam ze potrafie robic takie rzeczy :) swoje pierwsze w zyciu ciacho upieklam troche ponad 2 lata temu, a to jest moim pierwszym takim (pierwszy calkowicie oblepionym masa cukiernicza, pierwsze w zyciu robione wlasnorecznie roze)..:) mialam pomysl i pomyslalam sobie a noz widelec moze mi sie uda - no i sie udalo :) nie moge sie na niego napatrzec :D to brzmi troche narcystycznie - jestem z siebie dumna :) Jak wygram ten konkurs to otwieram wlasna cukiernie :D nie ma to tamto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tsgdcshjk
heheh ja na nasze pierwsze walentynki dostałam .... PATELNIE TEFALA (te z czerwonym dnem) i zestaw łopatek do niej :D Na dwa wielkie znaki zapytania w moich oczach oświadczył mi, ze nie trawi walentynek bo to komercja w najgorszym wydaniu i ze wstyd mu, ze polacy nie potrafia wymyslic własnego swieta, tylko wszystko musimy sciągnac... chciał nie chciał przyznac mu racje musiałam. Poza tym z nim mam codziennie walentynki, wiec nie narzekam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dostałam kartkę walentyn
kową. Z napisem "kocham Cię". Fabrycznym. Kartka była również fabrycznie zapakowna, tj rozłożona kartka a z tyłu czerwona koperta, w folii zgrzewczej. Nic do tego nie dopisał, i tak mi włożył do skrzynki. Co o tym sądzicie? Facet ma 38 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×