stosunek pełny w 7dc - ciąża?

Czy któraś z was zaszła w ciąże dzień po okresie? przy cyklach 30-31 dniowych ? dodam , że wczoraj był mój 7dc. oczywiście był to stosunek pełny :)

puk puk

ja zaszłam w 6 dc. teraz mam 2 letniego synka! pozdrawiam :)

nikt więcej nie zaszedł w ciąże na początku cyklu? :)

wystarczy nieco poczytac o cyklu, jajeczkowaniu i zywotnosci plemnikow w narzadach rodnych kobiety... ech...

wiem, jestem po prostu ciekawa jak to jest w praktyce:) bo w teorii to dużo jest napisane, a zdarza się, żę kobiety zachodzą w ciąże w dni niepłodne, jak np aneczka. dlaczego pytam czy któraś z was zaszła w ciąże zaraz po @ :)

no to Ci tlumacze - poczytaj o cyklu i zywotnosci plemnikow... Zakladajac, ze plemnik moze przezyc w sprzyjajacych warunkach nawet 7 dni i pozostac zdolny do zaplodnienia..? No...? Rozumiesz? Co z tego, ze wspolzylas 7 dc, skoro jakis plemnik super-man doczekal gdzies w Tobie na jajeczko, ktore pojawilo sie 14 dc..?

a jesli potrzeba Ci danych statystycznych, to predzej na medycznych stronach je znajdziesz. Te, ktore bawia teraz swoje maluchy raczej czasu na kafeterie nie maja...

przepraszam, ale Tobie z to widać dopieszczenia brakuje :) bardziej niemiłym się być nie da? skoro pytanie nietyczny się Ciebie to nie odpowiadaj:)

dopieszczenia brakuje mi bardzo :) a odpowiedziec na Twoje pytanie moge tak: wypelnie Ci statystyke swoja osoba, albowiem moja mama wpadla wspoolzyjac z tatusiem na poczatku cyklu. W dodatku stosowali pseudometode stosunku przerywanego ;) wyszlam i ja ;) a zzymam sie, bo takie pytania zadaja tu najczesciej malolaty, ktore dopiero po stosunku, gdy miesiaczka sie spoznia, zaczynaja sie zastanawiac, czy moglo dojsc do zaplodnienia? Fakt, przyznaje, mam na takie typy uczulenie...

dziękuje, za odpowiedz:) rozumiem Cię, mnie po prostu po wczorajszych walentynkach nurtuje pytanie czy w listopadzie zostanę mamusią :) a z czystej ciekawości pytam czy są kobiety , które zaszły w ciąże właśnie tuż po miesiączce:) pozdrawiam, życzę wszystkiego dobrego :)

dziekuje i wzajemnie :) po owulacji juz nie ma mozliwosci zajscia w ciaze, wiec watpliwe dni to te przed owulacja - trudno "obliczyc" kiedy dokladnie nastapi. Zawsze bierze sie pod uwage jakies "widelki". Jesli ktos wpada, to wlasnie wtedy... Ja tam wole piguly...mam spokoj. Poki co ;)

ja niestety nie mogę brać pigułek ... ale ostatecznie ciąża nie byłaby jakimś dramatem :)