stara miłość?

mam mętlik w głowie. 6 lat temu spotykałam się z pewnym mężczyzną, nie byliśmy parą, tylko bardzo kręciliśmy, on chciał, ja się wahałam itd. Przez dłuższy czas o mnie zabiegał, ja nie umiałam się zdecydować mimo że mi się podobał. Niestety wyszło tak, ja wyjechałam, kontakt się urwał całkowicie z mojej strony. Po pewnym czasie on też przestał się kontaktować...ok zapomniałam. Teraz okazało się, że razem pracujemy! Po tych 6 latach wspomnienia odżyły, on cały czas mnie komplementuje, flirtuje...ostatnio po pracy wybrałam się z koleżanką na miasto na drinka , jak się dowiedział że idziemy to koniecznie chciał dołączyć. Cały wieczór mnie podrywał, mówił że żałuje że nam wtedy nie wyszło i cieszy się że znowu się widzimy. Problem w tym, że w tak zwanym "międzyczasie" wyszłam za mąż...Oczywiście ja nie przekroczyliśmy żadnej granicy, nic między nami nie było oprócz niewinnego flirtu, on wie że wyszłam za mąż i cały czas mówi, że nie umie tego zrozumieć:P zaskoczył mnie, że miał od tylu lat mój numer telefonu w zapisany, opowiadał o pewnych szczegółach z tamtych czasów, o których ja dawno zapomniałam. Ogólnie miło było pogadać, powspominać i nie ukrywam posłuchać masy komplementów...ale staram się myśleć realnie, skoro kiedyś nam nie wyszło to widocznie tak musiało być, ale z drugiej strony jakaś taka niespełniona fascynacja pozostała... Zastanawiam się tylko, czy w ogóle to możliwe żeby facet po takim czasie w ten sposób się zachowywał? czy może też jestem tylko niespełnioną fascynacją, dlatego go tak kręci? proszę o wypowiedzi

?????

Możesz fantazjować do woli, marzyć, zawsze to coś... Mam podobną sytuację, odwlekam zdradę...

sssssssssssrrrrrrrrrrrrrrrutututut majtki ...

no właśnie....dokładnie to ujęłaś...odwlekam zdrade:( napisz coś więcej, jak to u Ciebie wygląda?

Co chcesz wiedzieć?

chcę pogadać z kimś, kto ma podobną sytuację... też jesteś mężatką? ja się strasznie czuję, z tym że w myślach zdradzam męża...staram się nie dopuszczać jednak do sytuacji, których takie myśli mogłyby się zrealizować. Czuję się jak małolata:(

chcę pogadać z kimś, kto ma podobną sytuację... też jesteś mężatką? ja się strasznie czuję, z tym że w myślach zdradzam męża...staram się nie dopuszczać jednak do sytuacji, których takie myśli mogłyby się zrealizować. Czuję się jak małolata:(

a jak uklada ci sie z mezem?

z mężem ok, choć trochę ostatnio rutyna nas dopadła... nie rozmawiamy już jak dawniej, jedynie o tym co dziś w pracy itd. Brakuje mi, że tak powiem jakiś głębszych tematów:P denerwuje mnie też , że jak mu coś mówię to niby słucha, a za kilka dni wychodzi że on nic nie wiedział...

mam mętlik w głowie x i nie wiesz co masz myslec?

zawsze szczery, tak dokładnie. Może Ty mnie oświecisz, bo pewnie wiesz najlepiej.

mam ci powiedziec co masz myslec? jestes pewna?

A dlaczego się nad tym zastanawiasz? Dajesz swoje przyzwolenie to Cię czaruje.

idz chlopie spac, bo przynudzasz na kazdym topiku :(

Nudny stary frajer. Wlazi na topy i jebie od rzeczy jakies gowna zbedne. Niespelniony frajer.

zawsze szczery - ile masz lat? 13?

zawsze szczery to po prostu mały, samotny człowiek z masą kompleksów. Bądźmy wyrozumiali dla takich typów, forum to jedyna okazja aby w jakiś sposób się dowartościować:) a wracając do tematu, są tu jakieś osoby które chcą pogadać po prostu, bądź miały podobne dylematy?:)

kwiatowaaaaaaajc xxx Czy ty udajesz, że nie wiesz, co się dzieje? Masz mętlik nie w głowie a w majtkach.

no prosze, i nie musialem nic pisac :-)

o gratuluję odkrycia:) ale sama też jestem tego świadoma. Nie ukrywam, że mam na niego ochotę i to dużą. Szkoda, ze nie ma osób tutaj które miały podobną sytuacje... Jednocześnie jestem porażona faktem, iż same nieskazitelne i święte osóbki na tym forum! szok:D

Szkoda, ze nie ma osób tutaj które miały podobną sytuacje x i ktore napisalyby to co chcesz przeczytac? to co bys chciala przeczytac metliku w majtkach?

Zycie jest na zewnatrz stary cieciu! Rzygac ci sie nie chce? Kazdy dzien tu spedzasz,ja pierdole

"Jednocześnie jestem porażona faktem, iż same nieskazitelne i święte osóbki na tym forum! " xxx Nieskazitelne? Święte? Nie. Ale osoby, które poważnie traktują swoich mężów czy partnerów. I siebie.

Kobieto, chcesz się z nim przespać to się prześlij tylko po jaka cholerę zakładasz durne tematy i dorabiaz śmieszne ideologie do zwykłego swędzenia pochwy?