chlopak psyhopata, pozbyl sie po cichu adoratora dziewczyny...

[15.02.2013] 20:57 [zgłoś do usunięcia] ramtata ramtata@tlen.pl'; nie wiem czy to się zalicza, ale jak byłam na studiach był jeden chłopak, z wyglądu taki zwykły, nieco zakompleksiony kujon ciągle za mną chodził i się patrzył, szedł za mną często od uczelni pod dom i czekał aż wejdę tak było przez 0.5 roku, pewnego razu mój facet do mnie przyszedł, zobaczył go pod domem, zapytał mnie o co chodzi, ja mu wytłumaczyłam na ile umiałam, on stwierdził, że to jakiś psychol, poszedł do niego, coś tam z nim rozmawiał, a właściwie wygarnął mu co o tym myśli i później ten chłopak przepadł, już go nie widziałam więcej nie zamieniłam z nim nawet słowa przez ten czas może nie miał co robić, nie dowiem się http://www.youtube.com/watch?v=OZLUa8JUR18 http://www.youtube.com/watch?v=x_0QHng02MM Najgorętsza partia kafeterii z Cafe Atlantico I miejsce w Kafeteryjnej "Randce W Ciemno" 'a potem sie jeden z drugim dziwi, czemu kobieta krztusi się w czasie loda - trzeba przecież jakoś zamaskować śmiech na widok takiego mini-peniska' jak sama pisze przepadł, rozpłynął sie w powietrzu... wnioski nasuwają się same