30-latki co robicie? gdzie się podziewacie?

jestesmy z wyzu, ale jakos ostatnio spotykam tylko mlodsze osoby na swojej drodze-chodzi mi o kobiety. poza kilkoma starymi znajomymi, z ktorymi mam staly kontakt . ciekawa jestem gdzie jestescie , co robicie, jaki macie tryb zycia? gdzie sie podziewacie? gdzie jesteście? gdzie wychodzicie? a moze spędzacie czas glownie w domu? w pracy? napiszcie.

zaczne od siebie- moj tryb zycia to glownie wyjazdy, praca na zlecenia w roznych krajach, stad duzo jestem w ruchu- ale to lubie. kiedy jestem w Pl / i w ogole/ bardzo lubie wychodzic- czy spotkanie, czy udzial w organizacjach spolecznych, szkoleniach, pokazy filmow, wycieczki - na łono natury, spacery z psem. takze lubie/potrzebuje byc aktywna, mobilna. gdy w domu- to spie lub czytam, planuje spotkania biznesowe, gotuje. moj tryb zycia- nie sprzyja niestety ustabilizowaniu zycia prywatnego , czego zaczynam potrzebowac coraz bardziej, wiec planuje przeorganizowac swoje zycie i buduje swoja stala baze - w Polsce i stad chce moc wyjezdzac juz na krotsze terminy .

Mieszkam w Krakowie, jestem mężatką i mamą dwójki dzieci 5,5 roku i półtora roku). Moje życie to dom, mnóstwo pracy zawodowej (mam dwie prace i realizuję się w nich, jest to moja pasja) i zaangazowanie w budowę - zaczęliśmy budować dom. Jak na razie nie mam czasu na wyjazdy w celach podróżniczych, ani na życie towarzyskie, koncentruję się na razie na innych sprawach. Jak skończymy dom, dzieci nieco podrosną, myślę, że nieco zmienimy tryb zycia. Pozdrawiam

tryggon Masz rację, gdy gdzieś wychodzę to spotykam tylko młodsze osoby. Tych w naszym wieku nigdzie nie ma. Tzn są - w domu, zajęte sprzątaniem, dziećmi, pracą i odpoczywaniem po pracy jak da radę. Zapominają o tym żeby żyć, żeby gdzieś wyjść, żeby mieć jakieś własne zainteresowania. Ja mam dwie prace, dwójkę dzieci, męża. Trudno znaleźć wolny czas, ale zawsze go jakoś wycinam z tego życia codziennego. Coś dla mnie też musi być!

Kurde, ja nie mam meza, dzieci, prace dorywcza i brak checi na wyjscie:) To nie ze brakuje energii fizycznej, bylabym sklonna powiedziec, ze energii zyciowej, ale skad ja czerpac?

hej szalone 30 świat się zmienił 20 lat temu w domach przesiadywały dwudziestki opiekując sie dziecmi i mężem. a teraz trzydziestek nie widaC bo siedzą w domu i opiekują sie dziecmi. wiek rozrodczy niestety wzrósł. można to zaobserwowac na własnym podwórku ja i większośc kolezanek pieluchy i kaszki a szalone 20 które się postarały o dzidziusia wcześniej problem pieluch mają z głowy. no coz ale kariere to dopiero one teraz robią. uff