Nie napisze a mnie tak korci

Nie bede pisałąaaa... wytrzymuje juz 2 dzien! nie zlamie sie ojjjj!!!! 3 razy telefonem rzucalam... nie napisze o!!

czasami warto w biegu wykonac fona ... nie ma takiej presji a warto bo szkoda zycia na pierdoły

Ja nie napisze, a wiem ze na to czekaaa!!! jest przyzwyczajony !! wole siedziec w domu przymulac na kompie aleee nie napisze!!!!

czemu on nie napisze?

no wlasnie, bo jest przyzwyczajony ze zawsze to ja sie oddzywam :(

jesli go dobrze znasz to mu napisz ze lubisz gdy on czasem pierwszy cos napisze

weź się palnij w łeb sadystko, mam nadzieję ze Cię kopnie w dupę. Co ty nie czaisz, ze on wie co ty wyprawiasz. Teraz wysilaj móżdżek co by tu jutro mu napisać, ze co że zajęta byłaś czy inna bzdura na kółkach ? Weź to skończ normalnie, a nie wyjdziesz na kretynkę. beznadziejna jesteś, tez taką miałem i dziękuje bardzo, teraz mam normalna kobietę i nigdy takich akcji sobie nie robimy

To dla mnie poniżenie trochę , bo to logiczne że każdy lubi czasem tylko odpisać a nie napisać.. a dobra.... czekam jeszcze 2 piwa :P i ide spac :/

a temu co? brrrrrrrr ?? wez ogarnij czlowieku