Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojciecdwudziestolatkii

Czy jestem złym ojcem?

Polecane posty

Gość ojciecdwudziestolatkii

Wyobraźcie sobie proszę taką sytuację, jesteście ojcem 20-latki, macie, że tak powiem SWOJE ŻYCIE z kimś innym niż matka tej osoby. Mieszkacie w Anglii i pewnego dnia Wasza córka komunikuje Wam, że chce z Wami mieszkać... Co byscie zrobili? Przyjęli ją? Niby zastrzega, że będzie płacić czynsz i opłaty, jakąś pracę znalazła. No, ale wpada mi w moje życie... Jak byście postąpili? Chyba nie chcę jej u siebie. Proszę o opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnkieterka
to dorosła kobieta i musi radzić sobie sama a skoro pracę ma to da radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciecdwudziestolatkii
Jak ją przyjmę to zniszczę jej życie... Niech uczy się samodzielności. No ale z drugiej strony... to moja córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes ojcem
za dychę,ojcem się jest a nie bywa nigdy nie chcialabym miec takiego bydlaka,wolałabym być półsierotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciecdwudziestolatkii
Ona teraz szuka mieszkania, jest jeszcze w Polsce. Nie wiem, wydaje mi sie, ze sie troche obrazila, niby daje mi znac, jak jej szukanie idzie, ale chetnie by mi sie wpakowala do domu, widac to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurde! Ojciec a corki nie chce ugoscic. Ja pitole, gdzie takie bydle sie uchowalo? :o Wez gosciu palnij sie w leb porzadnie. Dziewczyna chce sie wyrwac z polandu, a Ty nawet na start nie chcesz jej pomoc? Dupa a nie ojciec. SpierdaIaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciecdwudziestolatkii
Ja miałem 18 lat jak sie z domu wyprowadzilem i dalem sobie jakos rade. To i ona powinna... zachcialo sie jej, mogla sie uczyc w Polsce, to wymyslila sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche kichaaa
Czyli ze przez 20 lat byles ojcem tylko na papierze, a jak trzeba konkretnie pomoc dziecku, a jeszcze nie daj boze z nim zamieszkac, to juz sie konczy ojcowanie. Tak, jestes beznadziejnym ojcem, bo masz dziecko tylko jak ci wygodnie. I co z tego, ze ty sie usamodzielniles jak miales 18 lat? Moja siostra ma 30, a gdyby chciala do mnie przyjechac do Londynu to bym ja przyjela z otwartymi ramionami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciecdwudziestolatkii
Nie wiem, nawet jak to jakos przemysle to gdybym sie zdecydowal to ona pewnie juz i tak nie bedzie chciala... Uniosla sie ambicja... Dziwne, ze jeszcze jej cos zostalo... Przed kilkanascie lat utrzymywalem jej niepracujaca matke, juz mam dosc placenia za wszystko, dorosly czlowiek, niech sobie radzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie, jestes beznadziejnym ojcem. Ja rozumiem, ze masz swoje zycie, nowa partnerke etc. Ale dziecko to dziecko. Dziewczyna potrzebuje pomocy. Ty usamodzielniles sie jak miales 18 lat? Ile lat temu to bylo??? Teraz sa inne czasy, facet! Wiesz pewnie sam jak jest w Polsce. To twoja corka, pewnie chce sie usamodzielnic ale wie, ze ma ojca w Anglii i pewnie liczyla na jakas pomoc na poczatek. Ale z Ciebie gnojek. Pewnie nowa partnerka juz Ci nagadala, bo to jej bedzie najbardziej nie wygodnie a nie Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciecdwudziestolatkii
Jej matka tylka nie ruszyla do roboty, siedziala w domu nic nie robila, mieszkalismy z jej rodzicami, nie ruszyla sie nigdzie! Tylko ja caly czas pracowalem. Teraz ona tez sie gdzies nosi po swiecie, dziecka nawet nie zaprosi na wakacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciecdwudziestolatkii
Mi nikt nie pomogl, rodzice mnie wypuscili z domu, rob sobie co chcesz... Tez sie chcialem uczyc ale musialem isc ciezko pracowac... Jej wszystko tak gladko idzie, mature zdawala to sie prawie nie uczyla, caly czas tylko mi pisala, ze gdzies chodzi cos robi. Na studia sie dostala dobra uczelnia dobry kierunek, dostala akademik miala wszystko pod nosem to jej nie przypasowalo, mowie, ze pewnie jej sie uczyc nie chce to mnie wysmiala, ze "ona by mogla ciagnac nawet trzy kierunki"... Ta... jasssne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta z konikiem
Pytales czy jestes zlym ojcem. Ty sie wogole ojcem nie powinienes nazywac!!! i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hemenegilda ......
No tak tego sie mozna bylo spodziewac .... przejechaly sie po tobie jak po lysej szkapie :O .... a prawda jak zwykle lezy gdzies po srodku A ja odwroce sprawe i powiem tak : corka przez X lat nie pamietala ze ma ojca a teraz sobie przypomniala ??? Autorze, corka nie chce przyjechac do CIEBIE tylko do Angli :P Uwazam ze jako ojciec powinienes pomoc, ale ta pomoc ta pomoc nie powinna polegac na przyjeciu jej pod swoj dach bo to pierwszy krok do powaznych problemow.... Powinienes jej pomoc w znalezieniu pracy, mieszkania i w usamodzielnieniu sie. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
powinienes pomóc córce na start, to ze tbie nikt nie pomógł to nie znaczy ze Ty powinienes postapic tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzieci_w_UK
Temat prowokacja - mam uwierzyć ze 40-letni facet zakłada wątek na kafe zeby rozwiazac swoj problem... Litosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez aliasu
A dlaczego na przyklad nie zaproponujesz jej gosciny tymczasowej, na twardych warunkach tj. ma miesiac na usamodzielnienine sie w tym wzgledzie od dnia przyjazdu? Nie rozumiem dlaczego dorosle dziecko mialoby z Toba i Twoja zona a jej macocha zamieszkac na stale jesli Ty i zona tego nie chcecie. Mozesz jej powiedziec ze na okreslony czas owszem, ale musi sobie radzic sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×