Błagam o pomoc

Jestem 24-letnią mieszkanką Warszawy, studentką, szczęśliwie zakochaną osobą, którą w biznesie spotkało zło ze strony drugiego człowieka. Nie czas i miejsce na długie wywody, efekt jest taki, że zostałam oszukana biznesowo i dziś mam długi, konkretnie 43 258 zł wobec mojego banku. Nie mam za co tego spłacać, biorąc pod uwagę, że mam do opłacenie mieszkania itp. Rodzice są biedni, nie są w stanie pomóc. Muszę więc upaść, by potem wstać z większą chęcią do życia. Muszę więc żebrać. Kochani, jeżeli któraś ma wolną złotówkę (naprawdę, każda złotówka się liczy) i chciałaby pomóc, proszę o pomoc: 20 1140 2004 0000 3902 5333 3880 kontakt: Maja_Nowak88@wp.pl

wiesz co? ja też potrzebuję kasę- wyślesz mi?

ale tupet, ja pikole

:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

pojebana jestes dziewczyno :D wole dac biednemu choremu dziecku a nie młodej lasce ktorej sie nie chce odpracowywac długów, dzis prawie kazdy ma długi i nikt tu nie żebrze w tak bezczelny sposób. Do roboty !!!

hahah takich jak ty w Polsce sa miliony, idz dupa zarabiaj a nie bezczelnie prosic o spłate długów, ludzie robia sie coraz bardziej bezczelni :D

dobra jesteś , jak mnie skarbówka puściła zimą w sandałkach z małym dzieckiem na ręku nie myślałam o tym ,winszuję innowacji :D

Sa specjalne miejsca,gdzie mozna umiescic ogloszenie,czemu zawsze tu sie zebra?

jest karalne

mogę dawać dupy! komukolwiek! i gdziekolwiek! piszcie! wyssam z was wszystko ze środeczka i dam nasrać na biodreczka!

wypierdalaj głupia dziwko! ladacznico jebana!

co za bezczelnosc :O jak cie chłopak kocha to niech spłaca, wiesz ilu ludzi jest naprawde biednych i chorych potrzebujacych kase??? prosba o spłate długów to juz szczyt!!!

to jest karalne wiesz o tym?? sie nie zdziw jak policja cie kiedys odwiedzi. A moze ty jestes ta Anna z dwoma synami co tu co chwila żebra??..

Podsumuję: Nie czas i miejsce na długie wywody - oto nr konta :)