Grzybica pochwy

Dużo Ci nie da taka wizyta, bo to nie ginekolog i Cię nie zbada, więc nie będzie mógł przepisać odpowiedniego leczenia (i oczywiście średnio się na tym zna, bo to inna specjalizacja). Kup w aptece i zacznij używać do okolic intymnych żel lacibios femina, który hamuje rozwój patogennej flory, gdyż ma niskie pH 4.5, kwas mlekowy i chlorheksydynę. Nie ma w składzie SLS, SLES, parabenów, więc możesz spokojnie stosować, nie podrażni i nie wysuszy delikatnej skóry okolic intymnych. Dodatkowo fajnie koi i łagodzi pieczenie, swędzenie, mikrourazy. Więc doraźnie jest idealny, profilaktycznie dla ochrony przed nawrotem infekcji intymnych też jest świetny i koniecznie umów się do swojego ginekologa.

U mnie jeszcze świetnie sprawdza się łykanie lacibios femina. Żel stosuję dla ochrony przed infekcjami i by szybko łagodził otarcia po stosunku i podrażnienia po goleniu. Jednak ostatnio kilka razy poważnie chorowałam, przeszłam długie leczenie antybiotykami i bałam się, że może się pojawić problem z grzybicą. Zdecydowałam się na lacibios femina, bo ten probiotyk zawiera dwa szczepy bakterii kwasu mlekowego (sporo poczytałam o tych szczepach w necie i uznałam, że warto je przyjmować) i jest w kapsułkach. Wzmacnia mikroflorę układu moczowo-płciowego i pokarmowego, a dodatkowo mogę go przechowywać przez 14 dni poza lodówką. Grzybica się nie przyplątała, biocenozy pochwy wychodzą ok i na pewno długo nie zrezygnuję z tego probiotyku.

Ja w trakcie antybiotyku zawsze stosuję dopochwowy Lactovaginal. Biorę go już w trakcie a także przez 7 dni po skończonej antybiotykoterapii. Wychodzi trochę drożej ale wolę to niż późniejsze problemy z "grzybkiem". U mnie Lacibios się nie sprawdził. A swoją drogą mój ginekolog twierdzi, że powinnyśmy stosować tylko takie probiotyki, które muszą być przechowywane w lodówce, bo tylko takie probiotyki zawierają żywe szczepy bakterii i będą mogły skolonizować pochwę

mój ginekolog mówił to samo, natomiast jeśli chodzi o formę aplikacji, to już mówił: " jak Pani wygodnie". Dlatego też stosuje doustne probiotyki, które należy przechowywać w lodówce. Dzięki nim, już dawno nie miałam infekcji

Jestem obecnie w 25 tygodniu ciąży i ostatnio zaczęłam odczuwać swędzenie w miejscu intymnym, na szczęście ubezpieczyłam się na taką ewentualność i już wcześniej rozmawiałam na temat infekcji z ginekologiem, zalecił mi przy pierwszych objawach aplikować dopochwowo probiotyk lactovaginal i pomogło dziś zakładam 5 globulkę i jest o niebo lepiej i faktycznie farmaceutka zaleciła mi aby przechowywać go w lodówce.

Dla skuteczniejszego leczenia trzeba zrobić posiew, wtedy wiadomo, jakie leki stosować.

Tymbardziej, ze jesteś w ciąży. Lepiej nie faszerować się niepotrzebnymi lekami, które nie zwalczą infekcji. Posiew wykaże, które bakterie wywołały infekcje i wtedy dostaniesz odpowiednie antybiotyki. Dodatkowo powinnaś wciąż stosować probiotyki i zaprzyjaźnić sie z nimi na dłużej.

Cześć :) ja dzisiaj dostałam tebletki dopochwowe Pimafucin stosowała któraś. Mam 18 lat byłm dzisiaj u lekarza

tutaj masz informację o leku: http://www.grzybicapochwy.net.pl/pimafucin.php a tutaj caly wątek o pimafucinie: f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4105505

ja też teraz czekam na wizytę u gina i też mam problem z jakimiś dziwnymi upławami, swędzeniem pochwy. na razie kupiłam sobie clotrimazolum i smaruję, a do tego łykam lacibios femina - probiotyk, bo poleciła mi go aptekarka. jest poprawa, ale i tak się przejdę do ginekologa.

Nawracające grzybice pochwy mogą być spowodowane wieloma czynnikami. Od kuracji hormonalnej, po antybiotyki a także bakterie, które występują w płynach ustrojowych Twojego partnera. Proponuję zrobić wymaz z pochwy i zacząć stosować probiotyki. Zdrowie ma się tylko jedno!

witam, ja się właśnie wyleczyłam Fluconazolem.Brałam przez 5 dni po 10 ml i póxniej lactovaginal przez 10 dni. A miejscowo maść clotriamzolum.Mam pytanie, czy jak ustąpiły objawy to robić kontrolny wymaz czy uznać że infekcja jest wyleczona zupełnie???

Grzybica nie zawsze daje objawy. Zazwyczaj wręcz grzybica przebiega całkowicie bezobjawowo, wiec chyba lepiej abyś zrobiła kontrolny wymaz. Co do leczenia, to stosuj dietę przeciwgrzybiczą, bo jest bardzo skuteczna i probiotyki dopochwowe profilaktycznie. Ja Lactovaginal aplikuję po każdej miesiączce, przez trzy dni, aby odbudować mikroflorę pochwy i problemów z grzybicą nie mieć. Tutaj masz podstawowe info na temat diety http://www.lactovaginal.pl/Poradnik-intymny/Wplyw-diety-na-zdrowie-intymne

U mnie grzybica zawsze objawia się uporczywym pieczeniem, swędzeniem i serowatymi upławami. Pomaga mi zazwyczaj nystatyna a ostatnio również macmiror500. Ostatnio koleżanka poleciła mi provag żel, który dzięki temu że zawiera kwas mlekowy pomaga w utrzymaniu właściwego pH pochwy, które zabezpiecza przed rozwojem infekcji. Wystarczy posmarować się nim codziennie po kąpieli a nie ma się problemów z kroczem.

Mnie teraz po porodzie lekarz zalecił smarowanie tych miejsc żelem Hexatiab. Mija juz 3ci dzień i musze powiedziec ze rzeczywiscie jest o wiele lepiej i nie czuje tego uczucia pieczenia.

Idz go ginekologa, ja mogę Ci polecic ten gabinet www.one-med.pl przyjmuja w warszawie oraz lodzi, bardzo dobrzy lekarze

Może spróbuj podcierać się dodatkowo między myciem chusteczkami do higieny intymnej. Ja zaczełam tak robić w trakcie ciąży kiedy miałam problem z infekcjami. Zawierają kwas mlekowy i to bardzo pomaga. Ja używałam z firmy efektima pharmacare bo doskonale odświeżają :)

Mnie przy nawracających infekcjach lekarz poleciła stosowanie probiotyku Lactovaginal zawsze po miesiączce, bo wtedy flora jest bardzo osłabiona, krew menstruacyjna wypłukuje dobre bakterie i wtedy łatwiej o infekcje.

nadmierna higiena intymna też może szkodzić-moim zdaniem podmywanie raz-dwa razy dziennie wystarcza-dodtkowe mokre chusteczki to już przesada-chyba że w czasie okresu-to ok. Raz na jakiś czas probiotyki.I tyle. Najlepiej wybierać środki bez barwników, bezzapachowe itd. Ja kupuję w aptece provag emulsję-jestem zadowolona.

Ja miałam zastosowane leczenie globulkami ale niestety problem wrócił i trzeba było wprowadzić leczenie doustne, które polegało na braniu leku przez siedem dni. Później następowała przerwa w dawkach. Przy całej terapii brałam probiotyk ginekologiczny i probiotyk doustny. Podczas leczenia ważna jest również właściwa higiena intymna. Pranie ręczników w wysokiej temperaturze, noszenie przewiewnej i jednak bawełnianej bielizny.