Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmiinnoo

Jak wymóc na mężu większą opiekę nad dzieckiem ?

Polecane posty

Gość adibi
ja ze swoim darlam koty i to baaardzo na glos i baaardzo przy dziecku tak mniej wiecej przez 2 pierwsze lata. nic nas tak nie roznilo jak sposob wychowywania dziecka. ale zaprocentowalo na przyszlosc, maly ma teraz 7 lat a my stoimy murem jako jeden front i juz dzis nie musimy sie awanturowa. serio radze ci sie teraz z tym uporac, bo potem bedzie juz coraz gorzej... z reszta o swoje zszargane nerwy i podniesiony ton przy dziecku masz jak najbardziej prawo tez jego obwinic... nie wiem czemu, ale wczulam sie w ten twoj watek niesamowiscie hehe mysle ze musisz ostrzej stawiac sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmiinnoo
Dziękuję Wam za opinie. Przez tą sytuację też popsuły się nasze realcję, bo tak jak któraś z Was napisała, ma to odbicie w naszym związku. Przez podejście M moje życie ogranicza się do pracy, dziecka, pracy dziecka, niedługo zwariuję. Zdawałam sobie sprawę, ze tak to będzie wyglądało, jak wrócę do pracy, ale myslałam,( a z tego wygląda, zec nie powinnam mysleć:) ), ze nie będe sama z dzieckiem, bo czasami tak się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
ja nie widzę innego rozwiązania jak powiedzieć, że masz dość i wyjeżdżasz na weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmiinnoo
adibi, to Twojej zdrowej sytuacji w wychowaniu dziecka, brakuje mi 6 lat, troche długo..ale moze faktycznie powinnam drzec się ile wlezie, wbic młotkeim mu do głowy, obawiam się, ze moje dziecko niedługo będzie uważało ze tata i bacia to to samo. Z calym szacunkiem dla niej, bo to dobra kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, ale dlaczego on nie wyjdzie z małym na spacer???? Nie rozumiem tego! Jeszcze moge zakumać, ze nie wiem, kupa go brzydzi czy boi sie kapać (na upartego moge zakumać!!!) ale spacer?? Piszesz, ze kocha małego- a czym sie ta miłosć objawia? Serio pytam, bez złosciwosci. Bo sama zobacz, co napisałaś- nie przebiera, nie kąpie, jak MUSI zostać to jedzie do mamy, ktora wszystko robi... Wiec serio pytam, po czym poznajesz, ze kocha małego? Cofam poprzednią radę- nie małymi kroczkami tylko obuchem w łeb! Wywal mu to wszystko, co czujesz, co tutaj napisałs, powiedz, ze czujesz się jak samotna matka i masz dosc! Im szybciej tym lepiej! Bo Wasz synek ma juz prawie rok i przez rok Twój maz się nim nie zajmuje- cos jest bardzo nie halo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmiinnoo
mireczkowataaaa, widzę jak sie do niego odnośni, podejdzie, pocałuje, włącza mu jego płytkę z muzyczką i wtedy tańczy, jest wiele sytuacji, w których to widać. Ja mam problem z wyegzekwowaniem, opieki nad dzieckiem szeroko pojętej,wyjście na spacer raz na 2 miesiące zdarzy mu się. Dlaczego częściej nie chce wychodzić- nie wiem. Czasami nawet nie walczę o to, tylko pakuje małego i wychodzę na spacer, bo wtedy też odpoczywam i jak mały zaśnie w wózku mam czas dla siebie. Jedno wiem, drugiego dziecka nie będzie, pierwszy i jedyny argument- nie chcę we wszystkim ( w większości) być sama, skoro samotna nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
no wlasnie najwazniejsze moim zdaniem, dowiedziec sie, wszelkimi sposobami, dlaczego tak jest a potem reagowac, albo wspolnie (jesli laskawie sie przyzna ze widzi problem),albo jednostronnie ale wtedy juz stanowczo a jesli nie chce z toba gadac, zbywa cie ze nie ma problemu, to zrobic awanture, poplakac sie, miec depresje na pokaz-jednym slowem dobitnie pokazac ze sie meczysz i nie zamierzasz takiej sytuacji tolerowac serdecznie cie pozdrawiam i zycze zebyscie dalje martwili sie o to oboje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmiinnoo
Dziękuję adibi. Mam nadzieję, że tak będzie. Przez chwilkę myślałam, ze takie zachowanie mężczyzn jest częste, ale w otoczeniu naszych znajomych M jest jedynym takim przypadkiem. Jak pojawienie się dziecka mocno nas definiuje, pokazuje słabe i mocne strony związku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×