Czy w tym kraju jest szansa na praktykę, staz pracę BEZ ZNAJOMOŚCI?

Witajcie:) Mam pytanie: czy w tym chorym kraju jest w ogóle szansa na dostanie sie np na darmowe praktyki, staż z UP lub jakąkolwiek prace bez znajomości? Pytam, bo mam bliską mi osobę w rodzinie(absolwent AGH), która pomimo dobrego wykształcenia i posiadania fachu technicznego w ręce wciąż jest odsyłana z kwitkiem. Zaczyna nas to mocno dołować... Czy Wy tez tak mieliście, macie? Jak można np nie przyjąć człeka z mgr na darmowe praktyki albo staż z UP? Czy pozostaje tylko robota na kasie albo wyjazd zagranicę?

b.dbre kwalifikacje. Znajoma ( supr cv)napisala po prostu maila ( nie bylo zadnych ofert pracy) na temat tego, jak moglaby sie przydac w firmie (tak to umownie nazywam)-a fakycznie moglaby , dolozyla cv i nastepego dnia mailem sia z nia umowili na spotkanie. Ale miala konktretne przemyslane propozycje tego, jaki mieliby z jej pracy pozytek.Szla w cemno, nie znajac nikogo.

No to jestem pod wrażeniem, bo jak widać nie wszyscy mają takie szczęście.. chyba trzeba się tez po prostu "dobrze sprzedać" czy to gadka szmatka, czy tez prezencją-łatwiej maja dziewczyny. a;e co ma zrobić np 27 letni mgr AGH, który nie zachwyca urodą ani gadką, ale ma po prostu wiedzę i fach. Jednak niektórzy po prostu maja zawsze pod górkę..

aniolek nie pisz glupot, czemu dziewczyny maja latwiej? to tylko wg ciebie faceci są co nie umieja sie sprzedac a dziewczyny wszystkie super komunikatywne przebojowe tak? jakas ty glupia....

oczywiście, że jest jak najbardziej możliwe, tylko, trzeba coś umieć konkretnego, a nie szukać pracy "dla każdego:

No jasne: mlm

Każda moja praca była bez znajomości. Trzeba wiedziec tylko w czym sie jest dobrym. A najlepiej wybra jakis chodliwy zawód za wczasu ;)

co wam powiem to Wam powiem, ale widac wszystko zależy od sytuacji. Mój znajomy szuka stałej roboty już od 3 lat i g..z tego wychodzi. Wiec nie pieprzcie tutaj, że tak łatwo jest znalexc prace w soim zawodzie np inzyniera, bo to ściema. Inaczej nie byłoby tak wielu młodych zdolnych, bezrobotnych i poszukujących stażu... pozdro A obecnie nie ma już zawodów na czasie:P

liczą się znajomości i tyle:) Nomoże jakiś 1-2 % uczciwej rekruatacji, ale w najwięszych korporacjach wszystko odbywa się po znajomości....:P Nie przekonacie mnie, zwłaszcza w Kraku to normalność. No chyba, że mówimy o zawodach typu technik jakis tam, ael ludzi e zwyższym wykształceniem sa dla pracodawców po prostu zerem.

No i na tym trzeba z Toba zakończyć dyskusję bo nie masz pojęcia o zym piszesz albo masz kontakt z wyjątkowo niudolnymi osobami.

supertata -> skoros taki genialny to czemu gnijesz na forum o pracy?

gniję ?? bo 3 post dzisiaj piszę ?? hehe nie bądź śmieszna :) Moja praca mi pozwala na takie gnicie :)

ty jestes smieszny. to tym samym widac jaka gowniana jest ta twoja praca, skoro pozwala ci na gnicie na forum dla kobiet... ludzie naprawde bogaci i mający dobrą pracę nie gnija na forach i nie pisza bzdur a juz facet siedzący na forum dla bab to w ogole żal

A czy ja pisałem że bogaty jestem ??? chociaż dla ciebie pewnie tak skoro masz problemy z jakakolwiek praca :D Nie interesuje mnie Twoja opinia. Dla Ciebie moge być nawet biedakiem. Wszak to nie ja skomlę z pracą tylko Ty :D

"A obecnie nie ma już zawodów na czasie" oczywiście, że są, choćby programiści. Tylko jeden warunek: DOBRZY programiści, jest ogromne zapotrzebowanie.

Jest dużo zawodów na ktore jest niezły popyt. Ale fakt - trzeba być conajmniej dobrym :)

"Nomoże jakiś 1-2 % uczciwej rekruatacji, ale w najwięszych korporacjach wszystko odbywa się po znajomości...." sorry, ale tylko nieudacznik może takie głupoty gadać. Największe korporacje, mają kilku stopniowe rekrutacje, z czego pierwsze są to testy sprawdzane komputerowo, potem osobiste rozmowy po angielsku na miejscu. Nie da się wcisnąc "swojego" do firmy. Nieudacznikom wygodnie wierzyć w bajki, że nie ma po znajomości, wtedy łatwiej im żyć w tym nieudactwie...

hehehe otóż to KafeMoniii :) Własnie tacy nieudacznicy życią w matrixie gdzie myślą że fajna, dobrze płatną fuchę można mieć tylko po znajomości :) gówno prawda....

@Aniołek85 Problem może być w tym: 1. Jest faktycznie bardzo mało reprezentacyjny z wyglądu...Ludzie nie lubię osób otyłych i niezadbanych. Może warto o siebie trochę bardziej zadbać? 2.Mieszka w malutkiej miejscowości (do 50 tys.) gdzie nawet pracy w warzywniaku nie można dostać bez koneksji... 3. Inne. Albo nie ma czegoś, czego pracodawcy szukają w branży do której stratuje. np. prawko, języki Ja np.Jestem po humanistycznym kierunku i bez problemu zrobiłam praktyki w nie swoim zawodzie (ne musieli mnie wcale przyjmować)... w dodatku płatne.

Kiedy ja kilka lat temu szukałam praktyk, wymagali już doświadczenia. Pewnie do tej pory wymagają. Co do pracy - od końca grudnia / początku stycznia szukam nowej pracy - od konca stycznia bardziej intensywnie. Sprawa wygląda tak, że bez problemu można znaleźć pracę, ale niskopłatną. Coś czuję, że dobrej pracy pewnie jeszcze poszukam. Znajomi mówią podobnie - prac za 1200-1400 jest ogrom, za 2000 gorzej, a kiedy chce się zarabiać powyżej 3500... no cóż, można trafić na pracodawcę, który kierownikowi oferuje 1200 i nie widzi w tym nic niestosownego :o

Dodam, że jedyne prace z taką wysokością pensji, jaka miała sens w moim wypadku, połączone były z propozycją "czegoś jeszcze" i mój facet prawie wyszedł z siebie...

nie ubyłoby mu......

W jakiej branży szukasz pracy Czarna Izo?

w Bydgoszczy permanentnie brakuje informatyków więc wiele firm oferuje świetne warunki, dobre wynagrodzenie, dodatkowe bonusy dla pracowników, w tym nawet wynajmują mieszkania masowo rekrutują duże koncerny IT jak i lokalne firmy związane z sektorem (Alcatel, Lucent, Atos Mobica, Vivid Games, eMocni, SSsystems, BSB, Jabil, teleplan itd. itp.)

Branża mało ważna, choć najchętniej FMCG. W Bydgoszczy byłam kilka miesięcy temu, jeszcze wtedy nie szukałam, ale kolega tak... nie nazwałabym tego świetnymi warunkami

ale branża informatyczna w Bydgoszczy to wyjątek, ofert pracy jest bardzo dużo, oferują świetne warunki a to dla tego że inwestuje tutaj dużo firm IT a brakuje informatyków zwłaszcza progrmistów Jeśli chodzi o inne sektory np. FMCG to rzeczywiście jest kiepsko

Kolega szukał w branży informatyczno - graficznej. Co do FMCG, to chyba jedyna branża nie narzekająca na kryzys. Po prostu trzeba się uzbroić w cierpliwość i poczekać na pracodawców oferujących normalne stawki.