Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alessandra00

Jak było u Was? Wrócił z podkulonym ogonem??

Polecane posty

Gość Alessandra00

Drogie Panie, jak było u Was? Chodzi mi o to, że jak facet Was zostawił, to się odezwał? Jeśli tak to po jakim czasie? Mnie porzucił tak nagle, po prostu, boli jak cholera i jestem teraz ciekawa czy zrozumie swój błąd. Jak było u Was?? Wrócił z podkulonym?? Pisał, dzwonił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kOenigtigerPanzerKriegvagen
..pojEEbało cię babolÓÓ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alessandra00
no panie, co jest? Zapraszam do dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minęły 3 miesiące. Nie odzywał się, nie dzwonił, nie pisał. Na początku bolało mnie jak cholera, nie potrafiłam sobie pomóc, sądziłam, że nikt nie potrafi. Myliłam się. Czas mi pomógł. Nie sądzę, że teraz już nic nie czuję, po prostu przyzwyczaiłam się do bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm.........
Nie wrócił, a ja znalazłam innego. Nie myśl o nim, zajmij się czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minęły dwa
lata i nie mam zamiaru odzywać się do tej pani :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wrócił
wczoraj dowiedziałam się że sie żeni, a ja go nadal kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj wrocil
blagal na kolanach o wybaczenie, wiec wybaczylam bo strasznie cierpialam jak odszedl potem okazalo sie, ze jego nowa dziunia (o ktorej istnieniu nie mialam pojecia) wykopala go chwilowo ze swojego zycia, wiec wrocil do mnie Natychmiast jak mu przebaczyla, zabrał tylek do niej, mnie informujac ze "chyba jednak nie pasujemy do siebie" Dzis sie z tego smieje, ale bylo nie lekko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 68262857050
ja bylam z nim 2 lata. koles biegal za mna, mialam go na wyciegniecie paluszka:) co ja bym nie zrobila on i tak latal, kochal, blagal prosil bym nie odchodzila..klocilismy sie czesto pod koniec zwiazku, ja zerwalam. oczywiscie nasz zwiazek to nie tylko klotnie:) bywalo cudownie czasami, ja nie zawsze bylam zolza, bywalam kochana, on ciagle to powtarzal :), znajomi mowili, ze idealna z nas para. Kilka razy zrywalam z nim w kklotni, jednak wszystko szybko wracalo do normy. Gdy zerwalam ost raz cos sie zmienilo, on sie zmienil cos w nim jakby 'wyglaslo' - zdziwilo mnie to bardzo. wtedy to ja zaczelam "latac" za nim w zasadzie, mowilam ze kocham ze chce tylko jego, dopiero jak zaczelam go tracic to sie ocknelam :/..cierpialam bardzo bo widzialam ze go skrzywdzilam i on juz mnie nie chce, jednak kontakt byl staly mimo ze ja tego nie chcialam, zrywalam go kilka razy jednak on i tak nie dawal mi spokoju. niedawno poznal dziewczyne ktora uswiadomila mu ze cos do niego czuje on jednak wytlumaczyl jej wszystko i powiedzial ze on nie potrafi z nia byc, ze czuje cos do mnie :) teraz chce powrotu, stara sie, chce ze mna wyjechac gdzies a ja mowie "nie".. sama nie wiem czego chce w tym momencie a jeszcze mies temu rzucilabym wszystko dla niego. (minelo pol roku od rozstania, staly kontakt, spotkania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj bajko pisarki
wiadomo ze chcialbyscie zeby tak sie stalo. Ale wiem jedno jak facet ma jaja predzej na sile znajdzie inna niz przyzna sie do bledu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaaaaaaaaaaaaa
tylko facet z tzw jajami potrafi przyznac sie do bledu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" jestem teraz ciekawa czy zrozumie swój błąd" xxx Dlaczego nazywasz jego decyzję błędem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12335
buhahahahaaaaaaaaaaaaa "tylko facet z tzw jajami potrafi przyznac sie do bledu" ­ Z jajami, ale bez mózgu, - gdyż jak widać na przykładzie załączonym poniżej, samice nie są zdolne do prawdziwego uczucia, to tylko zasada 'psa ogrodnika' dopóki nie trafi się lepsza kość. ­ 68262857050 "czuje cos do mnie teraz chce powrotu, stara sie, chce ze mna wyjechac gdzies a ja mowie "nie".. sama nie wiem czego chce w tym momencie a jeszcze mies temu rzucilabym wszystko dla niego."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kOenigtigerPanzerKriegvagen
...jeszcze nie kumasz babOOLÓ ? będzie drugi dres.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up....
up......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×