Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bubleee

romans, emigracja, azja

Polecane posty

Gość bubleee

Witam! Dlugo sie zastanawialam czy umiescic nowy watek, takich tematow jest tutaj mase jednakkk.... Wlasnie jestem na etapie konczenia toksycznego zwiazku. I sama nie wiem kto jest gorszy, ja czy on. Poznalismy sie w pracy. On nie jest polakiem. Azjata. Jest tutaj tylko ze wzgledu na prace I dobre zarobki. Ja 21 on 30. Na poczatku duzo klamal. Ukrywal. Po miesiacu znajomosci okazalo sie ze u siebie w kraju ma kogos. Po pol roku wszystko wyszlo. Od 6 lat ma zone. Zyja razem. Jest miedzy nami uzaleznienie. Przez pol roku nie bylo dnia zebysmy sie nie spotkali, doslownie. Relacja trwa ponad rok. On mieszka w polsce od 2 lat. Wiem ze musze zaczac miec swoja godnosc, szacunek do samej siebie. Tylko problem w tym ze z nim to nie dziala. Jak nie rozmawiam z nim jeden dzien to nic nie ma sensu. Wiem ze to glupie, ale jednak. Czyste uzaleznienie. Chemia. Wiem ze on ma tak samo, jednak dalej nie chce nic zrobic zeby miedzy nami bylo lepiej. Pol roku temu poszlo o pieniadze. Potem zaczal oplacac mi mieszkanie I moje utrzymanie. Nie powiem bo przez te pol roku pod tym wzgledem byl ok, nawet teraz kiedy sie nie spotykamy powiedzial ze nie ma problemu moze mi dalej pomagac. Aleeee to stoi w miejcu. On mysli ze tak jest dobrze, ze sie stara. Wiem ze to moja wina bo dalej bylam z nim kazdego dnia. Ale to silniejsze ....... I teraz juz sama nie wiem. Nie moge sobie znalezc miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stań pod latarnią
Tam jest twoje miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok...........................
..tylko psycholog od uzależnień....na nfz........zerwac kontakt natychmiast...będzie boleć..jak wytrzymasz ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok...........................
..tylko psycholog od uzależnień....na nfz........zerwac kontakt natychmiast...będzie boleć..jak wytrzymasz ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×