PORÓD,KIEDY?

Witam! Mam pytanie do pań, które mają poród za sobą, Czy rodziłyście raczej w terminie, przed,czy po?? Zbliża mi się termin porodu(5tygodni jeszcze) i nie wiem...jakie jest prawdopodobieństwo,dlatego pytam tak z ciekawości. Aha...jeśli w terminie-to wyliczony z usg,czy miesiączki??(moje różnią się jednym tygodniem) pozdrawiam.

za poród w terminie uznaję taki w przedziale od 38-42tyg. ciąży. Rodziłam 2 razy i licząc wg ost. daty okresu urodziłam po terminie oba razy.

A w moim przypadku pierwszy poród miał dwie daty(między tą z OM a z usg było 2tyg. róznicy). Urodziłam tydzień przed datą z usg.

ja urodziłam równy tydzień po terminie.

3 razy rodziłam w wyznaczonym terminie +/- dwa dni

dzieki za odp :) stresuje się już....bo naczytalam sie po wywoływaniu porodu po terminie...i nie brzmi to zachęcająco.

2 dni po terminie

termin z miesiączki :)

spokojnie nie śpiesz się masz jeszcze dużo czasu więc nie ma co czytać o wywoływaniu.

Hej, ja miałam poród tydzień po porodzie..dziecko pchało się już na świat, ale rozwarcie mialam bardzo małe ciągle i w końcu dano mi oxy - ale włóż między bajki cierpienie po oxy, dzięki temu urodzilam po 2 godzinach, wcale nie cierpiąc więcej :) gdybym miała tak leżeć 3 dni z takimi bólami to chyba bym zwariowała, a tak rach ciach i po sprawie :)

2 razy po terminie, pierwszy maluch 3 dni po (10 dni po wg terminu z USG), drugi 5 dni po (6 dni po wg terminu z USG). oba bez wywolywania.

U mnie poród po oxy a poród bez były zupełnie inne na korzyść tego bez oxy -samoistnego. I wcale nie mam na myśli tu sprawy bólu a tylko że u mnie poród samoistny był o wiele szybszy.