Zdrada zony, zachowala sie jak malolata

To był ostatni weekend. Moja żona wróciła nad ranem wstawiona z firmowej imprezy, kiedy się rozbierała zauważyłem, że nie ma stanika, a pod spódniczką miała same rajstopy bez bielizny, zapytałem co jest grane, oczywiście zaczęła ściemniać i przez pól godziny migała się od odpowiedzi, w końcu zaczęła opowiadać, że trochę wypili i kolega z pracy zaczął ją dotykać, wściekły zacząłem dopytywać czy na tym się skończyło, ona że tak, ale w końcu wyciągnąłem z niej, że na macaniu się nie skończyło, a po wszystkim nie oddał jej stringów mówiąc jeszcze że zachowa sobie jako "trofeum", powiedziała jeszcze że może być słabo bo tabletek nie wzięła, a on nie "wyskoczył". Nie mogłem uwierzyć i kazałem opowiedzieć dokładnie, co się stało. On przystojny zadbany a ona pijana i było jej w zasadzie wszystko jedno więc tak oto dała mu jak gówniara, jak pustak dyskotekowy. Oczywiście opowieść była przez straszne łzy. Co drugie słowo "przepraszam" i "wybacz mi". Mówi, że sama nie wie jak do tego doszło. Siedzieli blisko siebie, rozmawiali i nagle o 3 rano zaczęli się całować i uprawiać sex. Powiem szczerze, że dla mnie świat właśnie się skończył. 5 lat małżeństwa 7 lat razem i oto moją ukochana piękna żonka oświadcza mi, że się puściła. W pierwszej chwili kazałem się jej wynosić... ale e tyle wspólnych lat, ona cała we łzach... Co mam robić???

buehehe

Nie no, jak płakała to na pewno szczerze żałuje. Powinieneś jej przebaczyć:):P

Przystojniak jest tyle lepszych kobietek....Zdrada to zdrada, zniesiesz ta mysl ze robiła to z innym??? Albo ze zachował sobie jej stringi jako trofeum??? Nie jest wart Ciebie. ;*

Po rozmowie ze mna bedzie mniej przystojny.

no sorry ale trzeba miec nad soba kontrole nawet po pijaku :) to ze byla wstawiona nie jest zadnym wytlumaczeniem. nie ukrywam ze sama nie raz bylam pijana w sztok, okolicznosci tez czesto sprzyjajace a jakos nie ulegałam, nawet jak bylam wolna. Wiem ze boli ale nawet jesli z nia bedziesz to i tak ta zdrada wam sie porzadnie odbije na zwiazku, rozstanie moze byc tylko przeciagnieciem w czasie.Macie dzieci?

ja bym nie wybaczyła zdrady. U moich rodziców zdrada po 20 latach skończyła się rozwodem.. nie wiem jak zrobisz, ale wiesz, że to się może powtórzyć...

Cóż, przysięgaliście sobie być razem na dobre i złe. Teraz jest te złe. Trochę na Twoim miejscu bym się odseparowała, musi przejść jakąś pokutę za to. Kochasz ją? Przebacz jej w sercu, ale nie mów jej tego od razu. Przebaczenie to DECYZJA, a nie uczucia. Nieprzebaczenie szkodzi osobie, która dusi w sobie nieprzebaczenie. To nie znaczy, że masz zapomnieć. v Niech się teraz stara odbudować zaufanie do Ciebie. Jeśli szczerze żałuje, to już tego nie zrobi. A z tego, co piszesz, to jest 1 raz gdy Cię zawiodła. Myślę, że jest nadzieja. Jeśli z tego wyjdziecie, to będziecie umocnieni. Wbrew pozorom, czasem kryzys pokazuje, co jest naprawdę ważne i ona może się opamiętać i potem jeszcze bardziej Cię kochać. Daj jej szansę w duchu, ale bądź trochę oddalony od niej, niech się stara.

I niech się następnym razem pilnuje z piciem i ma umiar, bo alkohol popuszcza hamulce, to fakt znany od wieków. Z tego często bierze się wyuzdanie i brak zasad. Trzeba więc od tego zacząć i stawiać granice jak inni namawiają by za dużo pić.

a jesteście osobami wierzącymi, to powiedz jej żeby poszła do spowiedzi. Radzę powrócić do wartości fundamentalnych, do tego, na czym zbudowaliście swoje małżeństwo. Czy na skale, czy na piasku? v Czy były tam zasady moralne, uczciwość, wiara? Z Bogiem wszystko jest możliwe, znam takie małżeństwa już po rozstaniach, które dzięki Bogu zostały oczyszczone z żalu i urazów i są teraz znów szczęśliwe :)

i co ubylo jej cos, dajcie sobie spokoj przez taka glupote sie rozwodzic? ew walnij faceta z liscia bo zachowal sie beznadziejnie...

wymyśl coś nowego bo na stringi nie wyrobisz

A Ty wyobrażasz sobie jak twój ukochany facet rypie się z seksi malolata? albo nawet kobieta w jego wieku niezwykle zmysłowa? Nie doprowadziłoby Ciebie to wszystko do szału? Jeżeli autor ma jej to wypominać, wciaz w sobie dusić,a przy niej udawać że wszystko jest ok-niech sobie odpuści.Wiem co mówię.

Przebaczenie to właśnie uczucie ,a raczej oczyszczenie się ze złych emocji. To już się stało ,a pytaniem jest czy będziesz w stanie żyć pod jednym dachem z osobą która niema nad sobą kontroli po pijaku.

Dóópa nie mydło nie wymydli się

Ja w 2004 pracowałem z laską żonatą która mnie znała z technikum, męskiego nie była z mojego rocznika tylko rok starsza ale mnie pamiętała, wiadomo czemu bo się jej podobałem. Stale ze mną rozmawiała itd. widziałem że mnie bardzo lubi. Miała dziecko roczne i któregoś dnia byliśmy sami i niby na żartach zaproponowała sex, ja miałem wtedy 20 lat ona 21 heheheh oczywiście odmówiłem :D, dodam że laska wyglądała jak Jessica Alba, do dziś nie zapomnę tego co chciała zrobić mężowi... ehhh, jak bym nie wiedział że jest żonata czy był wypity to raczej bym się nie powstrzymał.

skoro żonata ,to chyba lesba :D:D:D i ty technikum skończyłeś?? chyba jako obszczymur tego technikum :D:D

zadziwiajace ze sie w ogole ktos dal nabrac na rogi adasia :)

czizas nie zadziwiajace wczoraj na samym poczatku pisano, ze to marne prowo jak widac wypowiedzi te zostaly zlikwidowane :D

spisek!

A i ja sie wypowiem a co Zastanów sie co było w waszym związku nie halo ze zdradzila??? Moze czegos jej brakowało ?????

ale co? zabrakło ci czegoś? pomarudź jej trochę, ukaraj i zapomnij

wspolczuje bo tez mialem taka sytuacje tylke ze nie z zona a z narzeczona - probujesz wybaczyc ale juz nic nie bedzie takie jak kiedys , zdradziala raz zdradzi ponownie , z czasem zaczniesz sie nia brzydzic , ogol jej glowe wykop z domu i spojrz z duma w lustro ze nie dasz z siebie robic jelenia !

Hahaha ale byka zrobiłem sorka wszystkim nie wiem o czym myślałem to pisząc, oczywiście mężatka :). Skończyłem nawet studia :D

myśle że zdradzała cie wcześniej. Nie chciała się przyznać ściemniała... wasze małżeństwo już nie istnieje nawet jesli się pogodzicie nie będziesz miał do niej szacuknku albo bedziesz ja źle traktować albo gdy gniew wybuchnie zdradzisz,,, ona albo bedzie cicho albo też w odwecie zacznie cie zdradzać... mało małżeństw jest udanych

tragedia jak te baby się k*****, ja się nigdy nie ożenie

Oczywiście łzy i szczere wyznanie winy, itd. Nie zachowuj się jak małolat. Na ilu poprzednich imprezach firmowych robiła to samo, tylko oddawano jej majtki, tym razem trafiła do Don Juana, który pokazał Ci jaka masz kobitkę. Na następnych zrobi to samo. Tak z życia. Była taka śliczna dziewczyna i inteligentna. Piła równo albo nawet i lepiej od niejednego faceta. Ci co ją znali dobrze się bawili w jej towarzystwie. Kto znał ja trochę mniej próbował szczęścia. I zawsze taki ochotnik zbierał swoje zęby lub salwował się ucieczką ratując swoje skarby. Reszta miała ubaw przedni. Niestety, chciała to zrobiła, robi co lubi. Taka już jest jak podpije.

jak chcesz z nią zostać to pewnie wyobraznia nie da Ci spokoju i zamęczysz siebie i ją,chyba że zrobisz tak że będzie po równo,ale robi się wtedy niezły burdel,ale gorzej być nie może a tylko lepiej

autorze jetes?czy wylaczyles sie?

Co za chory umysł wymyśla takie brednie? I po co?