Czemu nie da mi spokoju?

Historia jakis wiele; poznalismy sie na studiach w Warszawie. Ona dosyc swiezo po 3 letnim zwiazku, ja sam od 3 lat. Spotykalismy sie przez krotki czas jednak pewnego razu powiedziala ze wraca do chlopaka, ze go kocha ze zerwali z glupiego powrotu. Co moge zrobic? nic. Bylo ciezko na poczatku bo sie zauroczylem w niej jednak ona chociazby wczoraj wyslala mi smsa z pytaniem jak leci. Dlaczego ona nie moze mi dac spokoju? ja jej nie nachodze, nie robie z siebie pajaca, nie przeszkadzam jej wiec niech da mi zapomniec o sobie:(

dziwna kobita

masakra

ojej osobie

nie chce byc niemily bo jak wspomnialem nie bylismy razem, powiedziala mi prawde jednak nie za bardzo chce mi sie z nia smsowac