Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eh i co teraz...

Napisał do mnie klon mojej byłej miłości, ale..

Polecane posty

Gość eh i co teraz...

Prosze pomozcie, mam powazny problem :( W skrócie o mojej byłej miłosci : Zakochalam sie w nim od 1 wejrzenia, on tez mnie darzyl sympatia. Uciekłam w pewnym momencie tak po prostu, stchórzyłam ale w sercu wciaz byl.Bylam wtedy mentalna gówniarą. Ostatecznie olałam go 16 maja 2009 roku. Równy miesiąc później ten chłopak zginął w wypadku samochodowym. Bardzo to przeżyłam, nie związałam sie z nikim, to jest nadal moja trauma. Od 2 miesięcy mam fikcyjny profil na sympatii, oczywiscie zdjecie fikcyjne i miejscowosc. Dziewczyna ze zdjecia w sumie podobna do mnie, ale idzie odróżnić juz na 1 rzut oka. Przed chwilą się zalogowałam, zobaczylam wiadomosci i jedna zaczepka, nic specjalnego, ale weszłam na profil-moze dlatego ze chlopak jest z mojego miasta.... I juz pożałowałam. Polały się łzy. Nie wiem, naprawdę czy to jakiś chory żart??? Chłopak ma 3 zdjęcia. Na początku pomyślałam nawet, ze to jakis fotomontaz, ale nie. Na jednym widoczna jest sylwetka. Jest zbudowany, bardzo wysoki (195, tamten mial 183) ma jakąś blizne na twarzy, inne dłonie i brwi. Tyle różnic. Pozatym wszystko się zgadza - kształt oczu, kolor a nawet spojrzenie. Taka sama fryzura, kształt twarzy i uśmiech. Usta też pełne i krwistoczerwone. Jest tak strasznie podobny. Patrząc na tego chłopaka widzę tamtego.Nie wiem czy to jakiś zart, ciezko mi uwierzyc ze to prawda. I to z jednego miasta, nie zbyt wielkiego, a dodam że tamten nie mial pospolitej urody. Nie mogę odpisać bo co powiem? Ze profil stworzony "dla jaj" ? Ale nie mogę też tego tak zostawic. Moze zalozyc inne konto? Tylko co wtedy napisac? Proszę o jakieś rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh i co teraz...
Teraz dojrzałam więcej szczegółow. Uszy ma też takie lekko odstające,niczym chochlik, porównuje zdjęcia tamtego i obecnego - widzę, że ten ma lekko zadarty nos, tamten miał prosty.I w sumie to juz na tyle. Ten chłopak miałby teraz 23 lata, u tego chłopaka w danych też widnieje wiek 23... To nie jest napewno tamten, ale jak moze ktos inny miec tak indywidualne cechy(spojrzenie) kogoś kto już nie zyje? Nie wiem jak z mimiką, musiałabym sie przekonac. Ciekawosc mnie zeżre, ale z drugiej strony nie chce zadawać sobie bólu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupa kaka łiła łąła
urosł i ma blizny po wypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh i co teraz...
Prosze daj sobie spokój z takimi komentarzami bo mnie to boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
rozumiem wzruszenie i wzburzenie ale na świecie jest ileś tam miliardów ludzi i to jest normalne, że każdy z nas ma swoje sobowtóry nawet bardzo podobne nie tylko czysto fizycznie, ale i w zakresie zachowania, sposobu poruszania się nie ma w tym niczego tajemniczego chociaż zawsze budzi jakieś uczucia istotne jest pytanie, co z tym zrobisz? pamiętaj, że to jest zupełnie inny człowiek bez względu na silne podobieństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zignoruj, bo po pierwsze Ciebie wciąż to boli, po drugie, jeśli byście się poznali, to cały czas byś go porównywała i chciała zrobić z niego swojego byłego. Byłoby źle i dla Ciebie i dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh i co teraz...
Dziekuje Ci bardzo za ten post, mam wrazenie ze mnie rozumiesz !! ;) Dwa ostatnie zdania są najmądrzejsze według mnie i studzą mój zapał, mam ogromną chęć coś do niego napisać,to jest silniejsze ode mnie, choć wiem że to zupelnie ktos inny to sentymenty się włączają, trochę sie obawiam, że mogłabym go tym krzywdzić, próbować podswiadomie prowadzic na te tory po których tamten chodził... Wybiegam juz w przyszlosc, sama nie wiem czemu. Kto by pomyslal.... Moze to jakis znak i warto napisac... Brzmi to jakbym byla zdesperowana ale poniekad jestem, zastanawiam sie co mam napisac-czy tak wprost wypada , czy on znał XY ? Zaczynam sie zastanawiać czy ktoś nie znalazł jakis podobnych zdjec w internecie i ich tam poprostu nie umiescil na tym profilu. Ale skad by wiedział ze to moje konto... Ten chlopak jest nowy, wyswietlen ma kilka. Ale przed chwilą przyszła do mnie wiadomosc od kogos innego - ze jestem podobna do jego siostry. Taki dziwny zbieg okolicznosci, chyba popadam w paranoje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh i co teraz...
Otóż to, ale bardzo mnie intryguje ta cała sprawa. Mieszkam w malej miejscowosci, gdzie prawie wszyscy sie znaja wiec jak ten obecny moglby sie ukryc? Chyba trzeba sie baczniej rozgladac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sprawa
ja bym sie tak nie napalała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×