sprzedawca ociąga się z oddaniem kasy za towar

co robic

Zakupiłam na all spodnie ,ale otrzymałam zupełnie inne niż były na aukcji sprzedawczyni przyznała że pomyliła zdjęcia i było wstawione inne więc zgodziła się na zwrot spodni i oddanie kasy.Tydzień temu wysłałam jej spodnie więc na pewno doszły ,przypomniałam jej o zwrocie pieniążkow a ona na to że ma 14 dni na to ,a chcę dodać że jak ja zakupiłam spodnie to pieniądze wpłaciłam tego samego dnia ,mam pytanie czy czekać jeszcze tydzień czy upomnieć sprzedawce aby mi nie blokował pieniędzy nie z mojej winy zresztą że była nieudolna i złą fotkę wstawiła>>

i jeszcze jedno ,czy w takiej sytuacji zwrot za koszty przesyłki pokrywa kupujący?bo z tego co pisze w regulaminie to tak ale czy każdy ten regulamin musi respektować??

od razu zakladaj spor na allegro, nie ma na co czekac

nie były to tanie spodnie bo 140 zł i ta kobieta ociąga się z oddaniem strasznie mnie to denerwuje czy wystawić negatywa?

a na czym polega spór ,nigdy się z nikim nie wadziłam na allegro ale ta pani mnie denerwuje że się ociąga z oddaniem pieniędzy ,ja starałam się być rzetelna i zawsze oczekuje tego samego od kontrahenta

co byście zrobili na moim miejscu ,wiadomo że regulamin przewiduje zwrot za towar 14 dni ale ja też miałam na wpłatę 7 dni a wpłaciłam natychmiast czy tylko ja trafiam na takich cymbałów z all

?????