Czy z punktu widzenia prawa ciezarna ma przywileje w kolejkach w sklepach?

mnie sie niegdyś zrobiło słabo w tramwaju , normalnie ciążę znosiłam super ,ale jakoś wtedy , dodam że byłam przeziebiona , poprosiłam grzecznie dziewczynę czy może mnie na moment puścić , fajna była i puściła , tyrknęłam do męża i odebrał mnie z przystanku ,ale wstyd mi było że tak się upominam

liczą sie tylko piękni młodzi i bogaci. Cała reszta tylko przeszkadza... Najlepiej żyć tylko dla siebie, być nieuprzejmym, chamskim, bez kultury jakiejkolwiek. Bo tylko dla siebie, dla siebie, dla siebie :( A kultura przeciez kasy nie daje...

nie rozumiem dlaczego niby prowokacja? ja sie spotkalam z wieloma sytuacjami gdzie glowna role odgrywaly matki i ciezarne, spotkalam sie z chamstwem z ich strony jak i w ich strone. Moze wynika to z tego, ze malo w domu siedzialam i czesto zmienialam miejsce zamieszkania, ale zdazylam sie napatrzec na zachowanie ludzi. Wiem jak to jest byc w ciazy, bo jestem mama 3 letniego dziecka i robiac dzis male zakupy spieszylam sie by odebrac swoje dziecko. Co innego jakby prosila, co innego jakby nie miala pelnego koszyka, ale sorry dla niej skasowanie moich zakupow i zaplecenie to raptem 2 minuty, a gdybym ja miala czekac az ona wszytsko wylozy, ekspedientka jej skasuje, ona zaplaci to na pewno wyszloby znacznie dluzej.

Ale w tej sytuacji problemem była ta dziewczyna a nie to że jest w ciąży są po prostu osoby które uważają że wszystko im się należy z różnych względów bo są w ciąży bo mają małe dziecko bo są właścicielem psa bo zbierają znaczki itp itd na takie zachowanie ma wpływ chora roszczeniowa osobowość a nie ciąża

i co najdziwniejsze w tym wszystkim, to własnie to, że to kobiety tak robią innym kobietom. Bo chyba jeszcze sie nie zdarzyło, żeby facet tak sie zachował i nie ustąpił, nie przepuścił. Byłoby im chyba głupio. A kobiety owszem, zrobią wszystko, żeby innym kobietom pokazać kto tu rządzi :)

do osoby nade mna_ to do mnie bylo z tym nie ustapieniem?:O

dokładnie nie każda kobieta może liczyć na pomoc rodziny w zakupach ale.. reasumując bohaterka opowieści po prostu była chamska i hormony czy brzuch jej nie usprawiedliwiają

Z pkt widzenia prawa może i nie ma przywileju pierwszeństwa, ale miło jest czasem usłyszeć "proszę przed mną się skasować"...mnie to teoretycznie rybka bo postać w kolejce mogę, ale wkurza mnie zachowanie ludzi jako takie...stoi taka jedna z drugą przed tobą i....gapią się jakbyś była sensacją roku. Ja wiem 8 miesiąc już widać brzuch, może mi być ciężko choć ja osobiście nie narzekam i nie pcham się w kolejkę ino cierpliwie czekam... chcesz mnie przepuścić przepuść, nie chcesz stój gdzie stoisz ino nie traktuj mnie jak kosmitę :P obracasz się , gapisz na mój brzuch i myślisz...puścić ją??? a nieee i znowu obracasz, gapisz....jak chcesz popatrzeć sobie to na wystawę idź :P reasumując każdy kij ma dwa końce...ludzie wkurzają się jak kobieta w ciąży domaga się swoich praw,a kobiety w ciąży nie lubią być obiektem zainteresowania.... z drugiej str każdy ma prawo w kolejce być pierwszy bo a nuż źle się czuje, spieszy się, dziecko na niego czeka, jest chory lub jest inwalidą itp i jedyny mankament to taki ze nie widać tego tak jak brzucha... więc trochę zrozumienia i przede wszystkim KULTURY!!!! bo wszystko można ale kulturalnie...i odnosi się to przed wszystkim do starszyzny która tak narzeka na młodzież a sama zachowuje się jak....pozdro :)

Byłam w ciąży 2 razy i zawsze gdy czułam taką potrzebę, mówiłam otwarcie o swoich potrzebach. Jeżeli chodziło o miejsce siedzące, czy gdy z malutkim dzieckiem stałam w kolejce itp. I NIGDY nie usłyszałam komentarza, ani nikt mi nie odmówił. No a potem takie bojące się mamuśki, rodzą dzieci i te dzieci trzymają się spódnicy mamusi do 30stki i nie potrafią zwykłej prostej sprawy w urzędzie załatwić, bo się boją....:D :D

"i co najdziwniejsze w tym wszystkim, to własnie to, że to kobiety tak robią innym kobietom. Bo chyba jeszcze sie nie zdarzyło, żeby facet tak sie zachował i nie ustąpił, nie przepuścił. Byłoby im chyba głupio." - tekst miesiąca :D To faceci zazwyczaj udają, że nie widzą. Pamiętam jak w pierwszej ciąży, w ósmym miesiącu musiałam iść książeczkę z receptami wydrukować. Potworny ból w krzyżu towarzyszył mi już jakieś 2 tygodnie. A że to był grudzień, śnieg to wcale tak łatwo nie było się doczłapać:P Ale jakoś się udało, z językiem na brodzie dotarłam. Oddałam książeczkę do drukowania i wyszłam na poczekalnie a tam 5 krzesełek i 5 panów i wszyscy na raz głowy w sufit:P I Bóg zapłać pani drukującej, że obsłużyła mnie poza kolejką:D Oj ciamajdy... --> hahaha, teraz to pojechałaś na całego a co ma zwykła ludzka kultura do lęku? Uwierz mi, że jeżeli faktycznie jest taka potrzeba to powiem co myślę i to w dosadnych słowach, ale jeżeli nie widzę takiej potrzeby to pytam: "po co?" Ludzie mają za dużo roszczeniowej postawy a za mało kultury. Ot tyle.

To o facetach to akurat racja:) Kilka razy zdarzyło mi się stać w kolejce u ginekologa - krzesełek może z 8, w tym trzy zajęte przez panów, którzy przyjechali z zonami ( bo raczej nie z własnym problemem zdrowotnym;), laptopik na kolanach i króle świata siedzą...a kobiety z brzuchami stoja obok nich.... Szczerze - żeby nie to że przyjeżdzałam po pracy, siedzącej - i byłam szczesliwa że moge troche postać dla odmiany to bym skomentowała to odpowiednio. Ale kilka razy przepuszczono mnie w kolejce ( na razie 7 miesiac, brzuszek spory:) To bardzo miłe i dobrze świadczy o kulturze. A faceci nie zdają sobie sprawy nawet jak taki drobny gest dodaje im męskości:D Tyle, że ja sie świetnie czuję i nie potrzebuję na razie przywilejów. Aaaa i jeszcze jedna rzecz... Jak stoję w kasie, nie oglądam sie przewaznie za siebie, tylko zajmuję swoimi zakupami, licze ile zapłace itp. Także rozumiem to że ktos może mnie i mojego brzucha nie dostrzec:D

bo tak to jest w całym zyciu chłopy wolą być ślepe a baby wredne i te w ciąży i te nie w ciąży

Kto nie był w ciązy niech sie nie wypowieda. Bo ludzie to debile i powinni sami bez proszenia ustepowac ciężarnym i owszem powinno sie dzwonic na policje a ci debile niech placa mandaty za te nieuprzeojmości i hstwo

hmm, sama jestem w ciązy i owszem miło jak ktoś ustąpi, ale z drugiej strony skąd wiemy jak się czują inni ludzie w kolejce... może maja chore serce, może mają zylaki i nie wolno im dlugo stac..