Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agada

cały ten rozwodowy śmietnik...

Polecane posty

Gość Agada

W życiu nie myślałam ile z tym biegania... Skrót- mąż mnie zdradził, 3 mce romans, dostał ostatnią szansę, więc ją zmarnował cały rok kłamiąc w różnych kwestiach (np. wyjazdy służbowe, których w firmie nie ma, odszkodowanie za uszkodzony samochód ok 5000 zł o czym miałam się nie dowiedzieć itp). Mamy 3letniego syna i drugie dziecko w drodze (7 mc). Niestety ja mu nie wierzę i już nigdy nie uwierzę więc... szkoda kontynouwać temat, uprzedzam pytanie "może warto to ratować?" ;) Problem dotyczy przede wszystkim ustanowienia władzy rodzicielskiej. Mieszkamy z mężem (po rozstaniu) 300 km od siebie. On chce zabierać syna na 2 tygodnie do siebie. Ja wiem, że mały by tęsknił i płakał, bo to jeszcze małe dziecko jest. Poza tym i mąż i jego mamusia to straszni manipulanci. Boję się dac mu dziecko na taki okres czasu... Jak to załatwić? Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskarzyc go o molestowanie
dziecka lub przemoc wobec ciebie i odebrac prawa rodzicielskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UJade
3 latek to faktycznie za maluch na to aby był 2 tyg daleko ale jesli nie zamierzasz pozbawić go definitywnie wladzy rodzicielskiej moze dogadaj sie na krótsze okresy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfdfdssd
,ale napewno nie 2 tygodnie,niech tatakos ie w odbyt pocaluje:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agada
No spróbuję. Myslałam że może na tydzień... pod warunkiem też, że nie będzie płakał za mną. Muszę to jakoś zorganizować... wiecie gdzie mogę znaleźć (na internecie) przykłady papierów o ustanowienie władzy rodzicielskiej? No nie chcę go całkiem pozbawiać ani ściemniać. To nie wojna o banana, tu chodzi o dziecko, które potrzebuje też ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tu ustalac
w sumie? Wszystko ustali sad , tylko trzeba do niego isc. Nie dawaj dziecka na tak dlugo bo jest za maly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tu ustalac
wejdz na forum legeo.pl w zakladce dziecko i rodzina znajdziesz wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agada
Jestem w 7 mcu ciąży, biorę Fenoterol, więc chcę się dogadać z nim bo średnio u mnie z bieganiem po sądach. Z rozwodem muszę czekać do PO porodzie bo sprawa ma być w Krakowie. Więc tyle to wiem. Ostatnio pan tatuś wypalił że on jedzie po dziecko bo "ma takie same prawa". Na szczęście udało mi się z nim dogadać na spokojnie... Sytuacja jest naprawdę ... kiepska no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tu ustalac
Sprawe o ustalenie kontaktow z dzieckiem i dotyczace dziecka ZAWSZE zakladasz w miejscu zamieszkania dziecka ,wiec nie ma mowy bys gdzies sie ciagala , to taus musi sie pofatygowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agada
Alleluja. To świetnie. Dzięki, jutro się przespaceruję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zas dziecka poki co nie musisz absolutnie dawac poza miejsce zamieszkania bo jest jeszcze zbyt male - zaden sad nie wyrazi zgody na takie rozlaki jesli ty sie na to nie zgodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agada
dzięki Miko. Tylko on jest na L4, marudzi bo ma rehabilitację, ma kontrole z ZUSu i nie może przyjechać. Bierze mnie na poczucie winy że dziecko też potrzebuje ojca. I powiem Wam, że baranieję chwilami, bo chcę dla syna jak najlepiej...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak-tak-tak
Jeśli liczysz na to że ci sąd poukłada życie i relacje, to bądź pewna: syn straci ojca, a to co nosisz wcale go nie pozna. No i w patologii wyrośnie dwóch kolejnych sk...synów. Chyba że urodzi się córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agada
Córka. Dzięki. Jasne, lepiej niech dzieciak uczy się od tatusia kłamać i nie szanować kobiet. Mega rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.dwojki....
napisz ze dziecko pojdzie do przedszkola poza tym mozesz smialo wnioskowac o wizyty wylacznie w miejscu zamieszkania Twoim i dzieci moje dzieci sa ciut starsze (6 i 4) i wnioskowalam o wizyty u siebie w domu, zadnych noclegow u tatusia bo dzieci sa male i potrzebuja stabilnoscisad we wszystkim sie zgodzil mimo sprzeciwu ojca dzieci nie bylo nawet zadnych badan w RODK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agada
Bardzo mnie podbudowujecie. On wcześniej grał mi na poczuciu winy i groził że dziecko zabierze i że mogę być tego pewna.. Zna mój słaby punkt i uderza do tej pory mimo że jest na przegranej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×