czy jeśli pokazuje mu miłość tzn że kocha?

Jeśli nie potrafi tego wyznać słowami? Odpowiedzcie proszę boi zwariuje, pół roku razem, dogadujemy się, seks świetny.

mu to krówki mówią przeczytaj to co napisałas

Pytam

ale w czym Ty masz problem ?Ze nie mowi slowami :kocham ?

Nie mówi nie chce powiedzieć prosto w twarz czy kocha czy nie.

poł roku razem i jeszcze do tego seks?? nie rozumiem..i ani razu ci nie powiedział ze cie kocha?dziwne

troche cie rozumiem , ale moze nalezy do osob bardzo skrytych, moze za rozwaznych . Nie kazdemu slowa lekko przechodza przez usta , tym bardziej, jesli jest sie za nie odpowiedzialnym. Jestes kobieta i sama powinnas wyczuc , czy w jego postawie, zachowaniach wzgledem Ciebie czujesz uczucie ,oddanie , lojalnosc. Czasem slowa sa zbedne , bo milosc widac golym okiem :-D .Seks jest swietny -korzystaj z tych urokow i moze poczekaj jeszcze z tymi slowami :kocham . A pytalas czemu ma taki problem ?

Powiedział tylko właśnie podczas seksu dlatego mam wątpliwości.

I znowu problem rodem z Bravo :)

o co pytasz do cieżkiej chropowatej cholery? pokazuje mu miłość ( ty jemu???) tzn że kocha? (on ciebie???)

Powiedział tylko właśnie podczas seksu dlatego mam wątpliwości. x Czyli jakie wnioski? Ma cię tylko do pukania :D

Pytałam twierdzi że wymyślam, że się wydurniam. Czuje że o mnie dba i się troszczy szanuje ale nie wiem czy kocha

On mi pokazuje miłość przepraszam za literówkę. Ale nie wiem czy kocha. Nie mówi tego.

jak pokazuje milosc to zaufaj mu .Nie psuj sobie takim problemem nadchodzacego weekendu .

Jak myślicie? Co Wy byście zrobiły?

Czy ktos zna odpowiedz na moje pytanie, albo jak to rozegrac, by sie dowiedziec?

Pytałam twierdzi że wymyślam, że się wydurniam. x ma racje

do zawsze szczery jestes facetem, powiedz mi, jako facet, co mam myslec o tej sytuacji

Czuje że o mnie dba i się troszczy szanuje ale nie wiem czy kocha x ja pierd.

0/10 :D za durna jest autorka

Co za durna? Przeciez moze o mnie dbac wlasnie po to zeby mnie bzykac, o seks jest zajebisty, ja pytam czy mnie kocha, jesli tego nie mowi na codzien???

ja pytam czy mnie kocha, jesli tego nie mowi na codzien??? x No mówię przeciez żeś durna skoro tak myslisz

A skad mam to wiedziec, jesli nie potrafi mi spojrzec w oczy i tego wyznac, widocznie nie jest pewien tego?

przeciez ci wyznaje (sama mówiłaś wczesniej) podczas bzykania o co ci chodzi? Potrzebujesz "certyfikatu" na piśmie ?

Ale podczas seksu, to moze byc zwiazane tylko i wylacznie z przyjemnoscia w danej chwili, nie rozumiesz mnie? To nie jest lgupie pytanie, ja naprawde chcialabym miec te pwnosc, nie chce brnac dalej jesli on nic nie czuje do mnie, nie chce cierpiec po prostu, nie jestem na tyle silna psychicznie

to go spytaj o to skoro się tak męczysz myślisz czasami?

Można mówić, że się kocha i nie kochac ani trochę. A to, że o Ciebie dba znaczy znacznie więcej niż jedno być może puste słowo. Cierpliwości, kiedyś powie :) Mój mąż powiedział dopiero jak się oświadczał, świania jedna :P

Gdy pyttalam powiedzial, zebym go nie dernerwowala, nie wymyslala glupot, i na tym sie skonczyla jego wypowiedz :/

Pytalm jego. POwiedzialam ze mnie nie kocha. Powiedzial zebym sie nie wydurniala i na tym sie skonczyla jego wypowiedz.

i miał rację