Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukając szczęścia_

Te co NIE CHCĄ karmić piersią wyginęłyby jak mamuty.

Polecane posty

Gość szukając szczęścia_

Jak wyżej. Te co nie chcą karmić wyginęłyby, razem ze swoimi dziećmi. Natura by je wyeliminowała, ich dzieci by zmarły. niech sie cieszą, ze jest coś takiego jak sztuczne mleko w proszku. Inaczej ich dzieci zmarłyby z głodu. te co "nie mają pokarmu" tak naprawde w głebi serca czują sie gorszymi kobietami. że nie mają podstawowej rzeczy dla swojego noworodka jaką jest jedzenie. są jakimś błędem natury, ze nie potrafią wykarmić swojego dziecka. Dlatego są wkurzone, sfrustrowane i strasznie zazdroszczą karmiącym matkom, obrażają je. Tak naprawde nie ma terroru laktacyjnego. To te co nie mogą karmić tego szukają. Jak ktoś pyta o karmienie to szaleją z wściekłosci ze ktos wypomni im karmienie dziecka mm. żaden ssak na świecie nie pije mleka innego ssaka. a jesli chodzi o koty to my ludzie nauczylismy je pić krowie mleko. koty które go nie piją żyją dłużej i są zdrowsze. poza tym krowie mleko jest najwiekszym alergenem. Prawda w oczy kole:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsfsf
A co cię to obchodzi, czy ktoś chce karmić piersią czy nie? Czy to twoja sprawa? Twój problem? Nie. Więc spadaj na drzewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukając szczęścia_
nie o to chodzi czy problem. ale jest wiele tematów o tym jakie to karmienie mm jest super i wspaniale. a ty co następna zwolenniczka krowich sztucznych mieszanek ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedrlj
Autorko, i co w związku z tym? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lindt82
problem braku pokarmu i niemoznosci wykarmienia dziecka nie dotyczy tylko wspolczesnych kobiet. od wiekow, niektore matki maja z tym problem i nic na to nie poradzisz. dawniej jak kobieta nie miala pokarmu to dziecko karmila inna, ktora miala. funkcjonowaly takze tzw. mamki. jakos te dzieci przezyly i kobiety tez. na brak pokarmu od zawsze byl sposob, ale na glupote i tepote ludzka sposobu nie ma, dlatego ty niestety zyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co Cię obchodzą
czyjeś cycki? Masz swoje, to na nie patrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lindt82
a do kawy i nalesnikow tez wyciskasz mleko z cycka czy uzywasz tego krowiego??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak ty szukasz szczescia
gdzies posrod wspolczesnych matek a mamutów- to gratuluje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tresura,wychowanie,hodowanie
Dokladnie jak koleżanka wyżej napisała-od wieków znana jest instytucja mamki. I czym innym jest kiedy kobieta nie chce karmić a czym innym kiedy nie może. A co do twojej mizernej wiedzy z biologii ewentualnie z zoologii-bardzo wiele zwierząt innych gatunków przygarnia odrzucone młode innych ssaków-np suki karmią lwiątka. Jest wiele tego typu znanych przypadków. U mnie w domu też taki wybryk natury żyje- mam królika karłowatego wykarmionego przez kotkę... mnie moja mama nie karmiła piersią bo nie miała pokarmu. na ówczesne mieszanki źle reagowałam,więc od 7dnia życia byłam na rozrobionym z wodą kozim mleku. mam 34 lata,żadnej plomby i jestem okazem zdrowia-wbrew twojej teorii nie wyginęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×