samotni lub oziębłych związkach

Lubicie sobie sami zrobić dobrze przed snem? W kąpieli lub pod kolderką?

własnie... wiem, że mój chłopak lubi sobie dogodzić zawsze w wolnych chwilach (czyt. chyba codziennie) jak nie jesteśmy razem i nie wiem, czy on jest taki niewyżyty, czy większość z was - facetów - tak ma? :P

hue tylko dlatego, ze jeszcze sobie zastepstwa nie znalazl jak ciebie nie ma jak sobie znajdzie to przestanie nie martw sie o niego :P

a co masz na myśli, mówiąc o zastępstwie? :P

http://www.voila.pl/110/v5r1v/

Ja też sam działam prawie codziennie, uwielbiam to.

odmiane jesli myslisz, ze bedzie tak do konca zycia kochal i czekal to zycze ci tego z calego serca, ale cuda to w kanie galilejskiej byly i to ponad 2000 lat temu, od tamtej pory to raczej sporadycznie sie podobno trafiaja

On też to uwielbia robić z tego co zauważyłam. i czuję, ze nasz związek może się rozpaść ale nie dlatego, że on nie będzie czekał tylko dlatego, że mi to przeszkadza. I chyba zrozumiałeś to tak, że my jeszcze nie uprawialiśmy seksu. nieee, robimy to za każdym razem jak się widzimy, ale nienawidzę tego, że noc spędziliśmy cudownie, a później rano jak np. już wychodzę a on zostaje to oczywiście wiadomo jak ten czas spędza (wiem, bo przez rok mieszkaliśmy ze sobą). I powiedz mi teraz czy to jest normalne? Czy wy faceci podniecając się np. pornolami, zdjęciami swoich koleżanek z portali społecznościowych nie sprawiacie, że wasze kobiety mają już inne podejście do was? ja przez to czasami go po prostu nie cierpię.