czy chłopak który lubi czytać i interesuje sie sztuką może być nieinteligentny?

a zarazem ma kiepskie wyniki w nauce i robi błędy ortograficzne, a jest przy tym bardzo kulturalny?

bardziej pasuje do artysty a nie inteligenta

może ,ale nie musi.

albowiem jest on artystą... na zupełnie nieartystycznych studiach...

jak harlrkiny i jelenie na rykowisku, to srednio. Jakby duzo czytal, nie robilby raczej błedów ort.

inteligencja nie ma żadnego wpływu na wyniki w nauce, raczej zależą od warunków

Dobrze ktoś napisał, inteligencja nic wspólnego nie ma z wykształceniem etecera, jest mnóstwo ludzi z IQ powyżej 100 którzy mają ukończone tylko podstawówki, a to dlatego że uczyć poprostu się im nie chciało, mieli wstręt do szkoły i tak dalej, tak samo może być z Twoim chłopakiem/kolegą. To że dużo czyta nic nie oznacza, zupełnie nic. Z inteligencją się rodzisz, inteligencji się nie da wyuczyć.

Ja jestem inteligentny i do tego mam jedne z najlepszych wyników na uczelni. Co więcej, dostaję stypendium naukowe. Ha!

no dobra, ale sam fakt,że on woli popatrzeć w galerii sztuki na jakiś obraz (chocby dwie kreski i plamke- sama to lubię) świadczy chyba lepiej niż chłopak, w tym samym wieku, który co prawda nie robi błędów ort, ale jedyna galeria w jakiej był to handlowa i oglądał w niej *D*u*p*y. a ten drugi kulturalny, tzn ten od sztuki, sama nie wiem. jeden nie czyta ksiazek, interesuje sie kurwiszonami, nie ma studiow, jest przemadrzaly, nie robi bledow ort, klnie jak żul drugi czyta, podziwia sztuke, ma jedna dziewczyne, nie jest podrywaczem, probuje skonczyc studia, raczej skromny, mimo iz znacznie przystojnejszy niż chłopak nr.1 , robi błedy ort. mało przeklina

Tak, jestem również pyszałkiem, chwalipiętą. I co z tego. Wcale mi to nie przeszkadza. A to, że komuś to może drażnić, to już jego problem. :-) Lubię znęcać się intelektualnie nad matołami. Podobnie jak niektórzy kryminaliści czerpią radość ze znęcania się nad słabszymi fizycznie.

Perfect nie wiem do czego dążysz, ale zainteresowania, BŁĘDY ORTOGRAFICZNE również nie są żadnym wyznacznikiem inteligencji.

a co powiesz na obcokrajowca z IQ=200 uczącym się języka polskiego i robiącym błędy ortograficzne?

Może! Jak najbardziej! Ja też kocham czytać, lubię sztukę, sama maluję, piszę wiersze... nie robię błędów ortograficznych :P A mimo to ledwo zdaje sesję za sesją (dodam, że studiuję najprostszy kierunek wszech czasów), chociaż kuję, i w ogóle jestem tępakiem życiowym :(