Imprezy i życie

Cześć. Mam problem. Może większość z was też tak ma. Jestem dziewczyną i mam 18 lat. Problem tkwi w tym, że moi rodzice nie pozwalają mi wychodzić na żadne imprezy w weekend. Żeby iść do chłopaka na noc to tylko pomarzyć mogę. Nigdy nie wróciłam do domu pijana, pomagam im w domu i zawsze wracam o takiej godzinie o jakiej oni chcą. Jestem młoda i chciałabym się wyszaleć, ale oni nie potrafią tego zrozumieć. Uciekają mi najlepsze młodzieńcze lata.. Jestem odpowiedzialna i nie robiłabym na tych imprezach nie wiadomo co, jak inne niektóre dziewczyny (chodzi o puszczanie się itd..). Ciągle powtarzają tylko jak to oni nie naoglądali się tych wszystkich wiadomości o gwałtach i morderstwach w nocy itp.. ;/ ja wiem, jakie są teraz czasy, ale gdyby każdy miał tak teraz myśleć to ludzie z domów by nie wychodzili, do klubów, bo naoglądali się różnych rzeczy w TV. Denerwuje mnie to, że inne moje koleżanki mogą sobie wychodzić, a ja nie.. ;/ jedynie to w zeszłym roku byłam u koleżanki na 18-stce od 20 do 8 rano. Ale to było jednorazowe. Mam dość ich nakazów i zakazów. Przepraszam za chaotyczne pisanie, ale jestem wkurzona ;/ Jak ich przekonać do tego, aby mi zaufali? Proszę o pomoc :)

powiedz im,że już i tak masz hiva więc nic gorszego cię nie spotka :P to zawsze pomaga

Witaj, co powiesz na coś takiego? - będę dawał Tobie co miesiąc 1000zł na mieszkanie, wyżywienie, Ty się od nich wyprowadzisz, zobaczymy jak zareagują.

wspólczuje moze zapoznaj swoichrodzicow z twoimi kolezankami a wybierz takie które sie dobrze ,ucza sa mile grzeczne i ulozone ipotem w razie czego powiedz ze idziesz z nimi i ze ich rodzice sie zgodzili i ze bedziecie sie nawzajem pilnowac

Kurcze no, bez takich.. :/ Ja tu czekam na normalne odpowiedzi