Jestem z czlowiekiem, ktory mnie nie kocha...

No tak, rozumiem Cie, jesli pojawia sie ktos trzeci to juz inna bajka, gdybym ja wiedziala ze moj ma kogos innego na oku, czy jakis sentyment do bylej to pewnie zrobilabym tak jak Ty planujesz zrobic, czyli odejsc

głupia mamusia ale on cie zdradza? I ma tez taka co ja kocha? Widzisz moj mnie nie zdradza w sensie, ze sypia z nia, ale zdrada emocjonalna boli tak samo.

Smutnooka wiesz gdyby to jeszcze byla jego z czasow zanim sie poznalismy, ale ze ta kobieta pojawila sie po naszym rozstaniu i tak juz utkwila w jego sercu to boli mnie bardziej niz gdyby byla wczesniej.

moze ktos jeszcze?

No masz rację z tą zdradą emocjonalną, też boli...

no wlasnie to tez boli, czesto sobie mowilam, ze wyolbrzymiam, ze przesadzam, bo przeciez ma kontakt z jedna ze swoich eks ktora polubilam i wiem ze nic miedzy nimi nie ma i nie bedzie, ale to nie to samo. Czuje sie jakby ta akurat byla wazniejsza ode mnie, bo pojawila sie w czasie gdy to ja bylam ta niby najwazniejsza.

No wlasnie, Ty powinnas byc na I miejscu i nie powinien dac Ci odczuc ze ktokolwiek a w szczegolnosci eks moze byc wazniejsza

on niby nie daje mi tego odczuc w taki "chlopski" sposob, ale ja jestem kobieta i mam intuicje. Dlaczego zataja przede mna spotkania z nia? Dlaczego co jakis czas mowi o niej? To wszystko jest jednoznaczne.

wlaśnie Julio... on mnie zdradza emocjonalnie , tak samo jak tan twój.Moj jest na emigracji i od czasu kiedy zmienił mieszkanie ... a zamieszkał właśnie z nią... cały czas mnie porównuje.. a bo figura nie taka, fryzura też ,zachowanie itd, itp.... fizycznie raczej zdradzić nie może bo ona ma męża.. no ale on czasem pracuje na nocki ..Jedno mnie tylko zastanawia... mieszkał juz z innymi kobietami,ale nigdy nie było tak jak teraz kiedy mieszka z nią... Nawet stracił zainteresowanie sexem, nawet głupimi pocałunkami na dobranoc... ja się muszę o to dopominać, i to mnie dobija

A co do tej ex którą polubiłaś... nie wierz kochana... ona z Tobą cacy cacy , a w duszy powie sobie że i tak jest ważniejsza bo go miała pierwsza...

głupia mamusia, a on byl z nia kiedys czy to tylko fascynacja? Widzisz moj partner po ostatnim spotkaniu z nia byl czuly itd, ale wlanie unikal seksu:O Gdy wreszcie do seksu doszlo to ja wiedzialam juz o tym i kochajac sie z nim mialam w glowie to, ze mysli o niej, ze to ja sobie wyobraza patrzac na mnie. Moze tak bylo i jest dalej, ja od kiedy wiem, ze mnie nie kocha nie potrafie czerpac satysfakcji z naszego pozycia. Wydaje mi sie, ze ciagle on widzi tamta mimo, ze ja niby jestem mlodsza, ladniejsza itd. Po spotkaniu z nia tez zauwazylam ze tylko mnie zaczal cmokac, a nie calowac. Tez tak mialas?

ta ex to akurat fajna i smieszna osoba:D Ona jest szczesliwa i od kiedy ja sie w jego zyciu pojawilam to przestalka mu sie zwierzac a zaczela mi:) Ona nie ma przyjaciol i dlatego rozmawiala z nim, ale jak mnie poznala to od razu skonczyly sie telefony do niego i smsy.

aha i z tamta ex on sie rozstal 3 lata temu zanim mnie poznal

Nie , ta kobieta zawitała w naszym związku jakiś rok temu.... Tak zamiast pocałunkow jest cmokanie... sex(po3 miesiącach nie widzienia się) z mojej inicjatywy.........Nie jestem jego pewna , choć on przysięga że nigdy mnie nie zdradzi.....

rozumiem cie doskonale. U mnie tez bylo zabieganie o seks po tym spotkaniu az odpuscilam. Sam chcial, ale dla mnie to juz nie mialo znaczenia, to juz nie to samo... A jak sie dowiedzialas o jego zauroczeniu?

bo....... rok po slubie na imprezie była jego była ex.... i podczas gdy ja uwijałam się w ukropie ażeby gościom nioczego nie brakowało . Mój drogi zaginoł, a wraz z nim zagineła ex...... wraz z siostrą szukałysmy... ale nie znalazłysmy.Po czym nagle prawie w raz (no z odstępem 5 min) obydwoje pojawili sie na imprezie......... było0 mi kurewsko żal , tym bardziej że byłam w ciąży z naszym planowanym dzieckiem.No ale on do tej pory się wypiera.

ale pisalas, ze mieszka z nia, to ta jego ex? Nie myslalas by odejsc i czy jestes pewna, ze cie nie kocha?

Jak sie dowiedziałam? No coż głupia nie jestem..... jak wspomniałam mieszkał już z innymi pannami , notebena ładniejszymi i zgrabniejszymi , niż ona.Ale zawsze wtedy , kiedy był w domu , nie mogłam się od niego odpędzić.A odkąd mieszka z nimi... tak jak pisałam sex , z mojej inicjetywy i to tylko taki pobieżny bez jakichkolwiek pieszczot, bez całowania ot tak byle tylko odbyć... i to porównywanie... ale jak ja mam się równać z nią??? Ona ma pracę, ma kasę ma pielęgnowanie ciała , urodziła jedno dziecko ale jest laska (i tu moj M twierdzi ż e po dzieciach mozna wyglądać extra)

widzisz ex czy jakaś nowa ... to nie ma różnicy... nawet ta nowa jest gorsza.... a żeby odejść??? Hmmmmmmm

to co piszesz o tej imprezie, ze zagineli, ale ze mimo wszystko wierzysz mu to powiem ci tak: wierzymy w to co kochamy, a czesto nasza wiara jest sama milosc. Tez tak mialam, wierzylam bo kochalam, ale potem sie okazalo, ze kocham cos co nigdy nie bedzie moje. Mowi sie, ze "jesli cos kochasz to pusc to wolno, jesli wroci to znaczy, ze cie kochalo, jesli nie to nigdy nie bylo twoje" Ja mam inna teorie, "jesli kogos kochasz, a on ciebie nie to odejdz i nie pozwol by wrocil. Nawet gdy zrozumie swoj blad".

głupia mamusia a co z toba nie tak? Nie jestes ladna, nie jestes atrakcyjna? Nie wierze, bo kazda kobieta jest piekna tylko nie kazda potrafi to piekno wydobyc z siebie. I na pewno ty tez jestes fajna babka za ktora nie jeden by sie obejrzal, ale myslac tylko o mezu zapomnialas juz o tym jak mozesz byc sexi i atrakcyjna. Kazda z nas tak ma czasami. On cie porownuje nie dlatego, ze jestes brzydka, ale ze dla niego to nowe. Moze sprobuj ty byc nowa dla niego:)

mówi że kocha... ale licho go wie??? Gdyby kochał postepował by tak?

Masz racje... ale fakt jest taki że po dzieciach mam nadwagę, i ni cholera nie moge się z nią uporać... po prostu zajadam stres ... jak ja zazdroszczę moim koleżankom że w stresie nic nie mogą przełknąc.. Tylko to mnie dziwi że przy tych dawniejszych współlokatorkach nic nie mówił o moim wyglądzie , a jak mieszka z nią to cały czas wałkuje ten temat....

no , ale widziałam ją na fb... laska.. a! I dziwne jak dla mnie jest to że na FB w znajomych ma też wszystkich współlokatorów z ktorymi mieszkal a jej do tej pory nie...... czy chce coś ukryć????

Idźcie do klopa i oddajcie wreszcie stolec. Byle co jecie i byle co gadacie. Gówno przez was przemawia. Dwie srające kotki na blaszanym dachu. Miauuu, miauuuu, miauuu.

oj najgorsze co moze byc to zajadanie stresu. A masz mozliwosc zapisania sie na silownie? W tajemnicy przed nim oczywiscie, bo wazne bys zrobila cos dla siebie. Albo na basen? Chociaz czesto silownia z basenem jest polaczona i wtedy najlepiej wykupic karnet. Na pewno z twoja figura da sie cos zrobic:) Ale musisz uwierzyc i miec motywacje, bez wiary w siebie nie uda sie. Zrob cos dla siebie, nie dla meza. Duzo masz nadwagi? O ile masz nadwage, a nie uleglas modzie modelek typu190cm 50kg:O

podbijam sama swoj temat:O

naprawde tematy o zdradach i seksie sa normalne?

do kogo i w ogle o czym pisze:) Dzis robi wow zdrada, klamstwo, moj temat to dno w obliczu prawdy. A prawda to nic, klamstwo, udawanie... to cos czego sie boje