Śmiała propozycja.

Tyle się czyta o problemach z orgazmem u kobiet oraz 'średnimi' możliwościami mężczyzn. Może tak kobiety powinny się dostosowywać do mężczyzn w większym stopniu, niż my do Was? Bardziej się angażować w sferze seksualnej, mieć bujniejszą wyobraźnię?

i masz obsługe na najwyższym poziomie :P

Równie śmiała propozycja, ale dziękuje nie skorzystam.

zadowolę twoją żonę całkiem gratis

Nie sądzisz, że to nie do mnie propozycja? Pomijając fakt, że jest zadowolona.

nie stać cie? dostaniesz rabat :p, :P, :P klient nasz pan w końcu

Żebyś się dalej nie produkował- nawet za darmo- nie.

Ja zadowolę twoją żonę - mam szorstki języczek :P

Zazwyczaj tak jest, że gdy kobieta ma bujną wyobraźnię - mężczyzna nie dorównuje możliwościami, chęciami... i odwrotnie.

Możliwości... Skoro facet może w 5, 10, 15 minut dlaczego kobieta nie może? Pomijam fakt odpowiedniej gry wstępnej. Widocznie słabo się angażuje.

To już od faceta zależy, jak ją odpowiednio nakręci, to będzie w 5 czy 15. Czas tu ma rolę drugorzędną. Czasem ważne są tez okoliczności ;)

Pendzior Tyle się czyta o problemach z orgazmem u kobiet oraz 'średnimi' możliwościami mężczyzn. Może tak kobiety powinny się dostosowywać do mężczyzn w większym stopniu, niż my do Was? Bardziej się angażować w sferze seksualnej, mieć bujniejszą wyobraźnię? A może czas przestać oglądać pornosy gdzie lasce jest "dobrze" nawet jak nie ma penisa w ci*ce tylko zejść na ziemię?

facetem którego żona nie doświadczyła orgazmu pomimo stażu małżeńskiego bodajże 15 lat

SweetIT w pornosach laski maja orgazm już na widok samej kamery :D Pendzior poza tym, nie wiem , czy się orientujesz, ale zapewniam kobiety mają bardzo bujną wyobraźnię :D

Pendzior Kto Ci powiedział, że kobieta nie może? :D Może nie tych kobiet pytałeś :)

Pendzior, od razu widać, że myślisz nie głową a choojem.

Nie znam wielu kobiet i nie jest mi to potrzebne. Owszem, to ja. Ale już sobie poradziliśmy z tym problemem. Gdzie tu mowa o porno?

Nie znam wielu kobiet i nie jest mi to potrzebne. Owszem, to ja. Ale już sobie poradziliśmy z tym problemem. I nie stażu małżeńskiego, a ogólnego. Gdzie tu mowa o porno?

Doświadczony, skąd taka śmiała teza?

Przeczytaj mojego maila i oceń, kto ma większą wyobraźnię...

Już się biorę za lekturę...

Bo traktujesz kobiety przedmiotowo, jak trzepaczki do spuszczania z kija. Tak na prawdę należy znaleźć wspólny język z kobietą, rozpalić ją tak, by pragnęła seksu jak jej meżczyzna. Niestety niewielu to potrafi, mi też się to nie udało. A tak na poważnie, to gdyby kobiety tak samo chciały seksu jak mężczyźni, to nie starczyłoby czasu na pracę i wymarlibyśmy z głodu.

Gdzie tak napisałem? Poza tym mam jedną kobietę. A temat miał co innego na celu. Widocznie, Ty je tak traktujesz. Słodka... Podssumuje staropolskim... O QRWA!

Bo niby dlaczego kobiety mają dostospwywać się do potrzeb mężczyzn a nie na odwrót? Moim zdaniem błąd ze strony faceta polega na tym, że nie potrafi kobiecie tak podać seksu, by miała na niego ochotę zawsze.

Bardziej prawdopodobne, że po x- latach wspólnie spędzonych po prostu niektórym się nie chce starać. Wkrada się rutyna, monotonia, przyzwyczajenie. A potem płacz, że nie tak miało być ;)

:D

nosz, czemu mi nie odświeża widoku?

Jak wykazują badania ponad 70% kobiet pierwszy orgazm osiąga podczas masturbacji. Pozostałe 30% stara się dostosować do potrzeb mężczyzny.

Moja się nie masturbuje. Orgazm miała przez 'klasyczną penetracje'. Późno bo późno, ale w końcu się udało.