Zerwalam z nim a teraz tesknie role sie odwocily:(

Bylam z chlopakiem prawie dwa lata bylo fajnie jednak po 2 latach poznalam innego zerwalam z tamtym..bardzo cierpial pisal dzwonil blagal o powrot mowil ze nikogo tak nie kochal i nie pokocha..ja bylam pewna ze to sie zmieni..i zmienilo sie tyle tylko ze teraz wyszlam za maz a mimo to WCIAZ MYSLE ze zle zrobilam rzucajac tamtego ..spotykalismy sie przed moim slubem jeszcze pare razy i uczucie wrocilo..ale on wtedy stwierdzil ze za duzo sie wydarzylo zebysmy znow byli razem..on poznal inna..minely trzy lata spotkalismy sie przypadkiem on teraz jest sam zostawil tamta ..ja juz mam meza ale wciaz o nim mysle w przeciwienstwie do niego:( nie moge zapomiec a w dodatku jemu to powiedzialam a on obiecal ze moge na niego liczyc jak bede miala problem ze bedziemy przyjaciolmi a od tamtej pory nie odezwal sie gdy do niego napisalam itd strasznie mnie olewa a mi jest trudno:(

Dziwisz sie mu!! Najpierw go zostawiłaś cierpiał przez ciebie, a teraz co! skrzywdzisz drugiego, bo tak ci sie podoba!! Ja bym cię olala na jego miejscu ! Jesteś nie stabilna emocjonalnie.

ja cie nie nie piertole :o O to znowu ty, odejdz stad !