moj maz nie poszedl na pogrzeb.

Zmarl moj dziadek, byl dla mnie jak ojciec - ojca nigdy nie mialam. Moj maz z koleji nie poszedl na pogrzeb, powiedzial ze ma duzo roboty i nie chce sie zwalniac, a poza tym dziadka w sumie nie znal dobrze. I sama nie wiem jak to rozumiec, bo ja na pogrzeby, komunie, wesela i inne imprezy w jego rodzinie chadzam, a wrecz czuje jego dezaprobate jak probuje sie wymigac, wiec o co tu chodzi?

chodzi o to, ze jeszcze nie odrobilas lekcji

mam 32 lata idioto

widac, nie odrabialas w dziecinstwie i teraz sa tego skutki

zamiast rzucac jakimis sloganikami powiedzialbys o co ci chodzi

Pewnie o 'męża z koleji';)

rozumiem, że zakładasz że rozmawialiśmy z twoim mężem i nam wyjaśnił przyczynę swojej absencji na pogrzebie. muszę cię zmartwić - nie. moja rada: ty go zapytaj, będzie prościej:)

nie czuje się związany z Twoją rodziną :)

Moze po prostu nie lubi chodzic na pogrzeby, tak bywa.

może boi się śmierci i dla tego robi uniki aby nieuczestniczyć w takich imprezach. Może tak się boi że na własny pogrzeb nie przyjdzie.

czasem sie tak zdarza. najlepiej porozmawiaj z nim na powaznie, zapytaj dlaczego nie poszedł. zapewne cos glebszego sie za tym kryje. nikt nie lubi chodzic na pogrzeby, ale jednak sa takie sytacje, ze po prostu wypada... ja niestety ostatnio jestem w tym temacie nawet za bardzo. w przeciagu ostatniego roku bylam na 3 pogrzebach;/ jeden byl tragiczny ze wzgledu na wynajeta firme pogrzebowa, az nie chce sie gadac;/ ehhh... przy nastepnym trzba bylo sprowadzac zwloki z zagranicy, tez dramat, na szczescie w tym przypadku mielismy dobra firme- bongo, wiec poszlo dosyc gladko. mam nadzieje, ze to juz ostatni pogrzeb w najblizszym czasie!