Chłopak nie chce się ze mną kochać

Jesteśmy razem 4 miesiące, na początku naszej znajomości bylismy na wspólnej imprezie gdzie sie razem upilismy i wyladowalismy sami w pokoju gdzie sie dotykalismy. Po tamtym zdarzeniu mialam nadzieje ze seks z nim nastapi bardzo szybko, ale bardzo sie myliłam. Po sylwestrze spał u mnie i też myslałam ze do czegos dojdzie a on nic nawet sie nie calowalismy tylko sie odwrócił dupą i poszedł spać. Przy kolejnej nocy spedzonej razem znów po alkoholu dotykaliśmy się i znow na coś liczyłam, po czym on stwierdził ze nic z tego nie bedzie i znów poszedł spać. Rano zachęcił mnie do dotykania go i miał wytrysk i na tym koniec. W koncu zapytałam go czy on nie lubi seksu, odpowiedział ze za trudne pytania mu zadaje i ze na nie nie odpowie. Powiedziałam ze dla mnie to wazne i nie wiem o co chodzi, czy to ze mna jest coś nie tak, a on tylko powiedział, że to z nim jest coś nie tak. I nie mam pojecia jak to rozwiazac, ciągle myśle o seksie z nim, jestem już taka wyposzczona, a w ogóle nie można na niego liczyć, coraz częsciej mysle o zdradzie, ale przecież nie mogę...

I nie będzie chciał. Nie trać życia na użeranie się z tym panem. Rzuć go w diabły, jest strasznym ciulem.

nie chce go rzucać, tylko rozpalić w nim jakoś porządanie

Nie wzbudzasz w nim pożądania.

nie kręci go to że może Cię mieć kiedy chce i jak chce

co ma go krecic czy nie krecic, jak my wcale nie spalismy ze soba i wcale nie wałkuje mu ciagle o seksie tylko cierpliwie czekam no ale ileż można

napalona moze ze mna sprobuj

sory nie jestem le

ja tez nie jestem

"W koncu zapytałam go czy on nie lubi seksu, odpowiedział ze za trudne pytania mu zadaje i ze na nie nie odpowie." Problem jest w nim... nie w Tobie. Ps. Cytat zaj..ebisty ;D aaahahahahaha ;)

ja nie moge nic nie pomagacie, nie chce go rzucac tylko rozkochac w sobie

Pisz do erotyczne eski. Opisuj swoje fantazje.