LASKĄ być - czyli moja droga do marzenia - start 27.02

No to Kochane, teraz szykuję się na lincz z Waszej strony - wypiłam wczoraj co najmniej 5 drinków! Wódka i sok pomarańczowy, po prostu najgorzej :( Kurde, teraz wyjdzie na to, że wcale nic nie robię, żeby schudnąć, a przecież zanim tu przyszłam to miałam kilka tygodni bez ani jednej kalorii poza dietą :D No w każdym razie - u mnie też piękne słoneczko, niedługo idę na spacer, wszystko nastraja optymistycznie :) A jak u Was?

KabaNostra - no trudno. pociesz się tym, ze to były plyny.. a nie jakies ciężkie -dodawajeace automatycznie wagi - ciasta, ciastka czy inne słodycze ;) Wiesz - szału nie ma ;) - ale na zlinczowanie Cie.. to za mało ;) Ja wcinam zupe ze hooooooo! :P i zaraz jabłuszko... a w miedzyczasnie pompuje wode.. blee.. ;)

sale fajnie liczycie dziewczynki te kalorie!!! brawo!! :D

Cześć Kochane Moje:) Niestety musiałam nowe konto zrobić ponieważ coś z tamtym mi się stało nie mogę się ZALOGOWAĆ. Wróciłam właśnie z pracy zaraz zjem sobie jogurcik naturalny i oczywiście jabłuszko do tego to mój pierwszy posiłek dzisiaj będzie:) bo w pracy piłam tylko herbatkę ziołowa i sałatkę z warzywami:) później idę troszkę pobiegać z 30 minut:)) tak Oponka masz racje 1 Marzec dzisiaj a mnie się tak chce ćwiczyć i działać dalej! zauważyłam jedna zmianę otóż to czuje się lżejsza gdy tyle nie jem czuje się znakomicie może to dziwnie zabrzmi ale widzę małe efekty z brzuszkiem ponieważ nie mam już takiego wzdęcia i często wypróżniam się a to dobry znak. Kochana Oponko, Ja myślę ze ta Moja Motywacja jest dzięki Mojemu narzeczonemu ponieważ On zaczął chodzić na siłowanie jakiś czas temu zauważyłam jego postępy. Zrobił się chudszy ma większe mięśnie i jak pomyślałam ze za jakiś czas będzie perfekcyjnie wyglądać to jak Ja będę przy Nim wyglądać!!! w takim stanie!! mojemu to nie przeszkadza jak wyglądam kocha mnie taka jaka jestem, ale Ja mam inne zdanie na ten temat wiadomo.. kobieta :P także myślę ze byłabym zazdrosna o niego troszkę gdyby lepiej wyglądał jak Ja hihihiihi.

Dzastinka! eeeeee no to motywacje jest ;) Przyznam się ze mitez się podobna motywacja ''kreuje''. Ktos się wokół mnie zakrecil i kreci i kreci ;) i dran chudnie!!! A nie ma już z czego!! wiec wiec.. ja musze go gonic... ;) Powiedzial mi ze mogloby być i tego mojego cialak więcej i tez by kochal :D :D - ale ja myse ''bleeeee. ja swoje iwem! i tylko schudniecie mi humore poprawi'' - ojjjj chce być takim lachonem!!, ze jak będziemy szli ulica będzie dumny.. no niby jest ;) - ale kochane!! WY wiecie co mam na myśl ii mnie rozumiecie!! A mój choćby się staral... nie da rady ;) XXX

..tak wiec wciiiiiinam ta moja zupe kapusciana!! ipatrze na ta butelke wody, które MUSZE dziś skonczyc! choćbym miała sikac w nocy co chwile!! ;)

ja już po jedzonku dzisiaj. wyszło niecałe 900kcal. jest jak najbardziej okk. dzisiaj byłam w szkole { mam nauczanie indywidualne w domu, więc tam bywam raczej rzadko } i usłyszałam pozytywne komentarze, że WIDAĆ ŻE SCHUDŁAM } i że bardzo ładnie mi w rudych włosach { przefarbowałam się kilka dni temu }. także jestem na dobrej drodze.

Kralikowa! brawo! i rude wlosy -ojjjj :D :D :Dja tez mam podobne plany - schudnąć, wloski przefarbować :) taka metamorfoza :)

taka metamorfoza dobrze robi. człowiek od razu inaczej się czuje. a do tego jakby słoneczko świeciło to już całkiem. aj, ale zmęczona dzisiaj jestem.

ja tez jakos tak nie do zycia dziś.. pogoda taka. Zmusilam się do wyjścia na spacer żeby choć te 30 minut pomaszerować.. koniec koncem prawie godzinka wiec super! bleeee pije i pije te woda i jakos dopic nie mogę.. bleeee :p

ale cicho..szaaa dziś :/ a może wcześnie??

ja herbatkę sobie piję. uwielbiam. a no cisza tu jakaś. :

wszystkie padnięte po całym tygodniu że nawet pisac się nie chce

ja się wybrałam dzisiaj na spacer i zmarzłam jak diabli ja już chce +30 na termometrze

o taaaak, +30 stopni - to jest to, o czym marzę wręcz! też dzisiaj zmarzłam jak cholera.

przez to zimno tylko człowiekowi jeśc się chce ,a tu dietka nie pozwala na obżarstwo

zaczynam byc głodna i chyba czas się czym zając idę wyszorowac kabinę to nie będę myślała o jedzeniu a i kalorii trochę spalę miłej ,nocy wszystkim

O tak mile Panie tez padam z sil , wróciłam 2 godziny temu z biegania, potem ćwiczyłam robiłam brzuszki , wykapałam się, a teraz wcinam marchewkę pokroiłam sobie z pomidorkami z sałata i wcinam :) i ta ohydne wodę z cytryna pije ble masz racje Oponka to moja 2 butelka dzisiaj a już mi się jej pic nie chce ;/ a co do rudości to byłam ruda miesiąc temu ale niestety kolorek mi schodził i musiałam cały czas do fryzjera chodzić a jednak to jest koszt również, także wróciłam do Mojego Blond koloru i jestem zadowolona taki perłowy kolor mam :) co porabiacie kochane ??

widzę ze wszystkie mamy podobne plany:) metamorfoza to jest to dla czego ja to wszystko robię:) tez mam zamiar włosy na rudo ufarbować już kiedyś miałam i byłam zadowolona:)

a ja dawniej uparcie chcialam mieć czarne wlosy.. i tak po domowemu farbowalysmy z siostra ;) az tu raz wyszla tragedia!! cale szczęście tlyko szamponetka ale tragedia! - i przy myciu po raz setny! okazało się ze mi się zrobil rudy!! i mowie Wam - laaaaaaaaaaaadny :) I tak mi się teraz podoba!!!

Ok, moralniak kaloriowy przeszedł, dzisiaj jest nowy, lepszy dzień :) Oglądam się codziennie nago w lustrze i nadal jestem załamana. Ech, żeby dało się rozwałkować tłuszcz z brzucha i boczków w biust... Albo w ogóle po ciele, żeby było równomiernie :D

Nowy dzień nowe motywacje a tu ani widu ani słychu żadnej Laseczki:) chyba sobotnie porządki albo nie wszyscy maja motywacje:( Ja dzisiaj śniadanko pomidorek i biała kiełbaska:P a teraz jabłuszko i mamy 200 kalorii:) JA dzisiaj cała jestem w skowronka bo w końcu po długiej przerwie idę do pracy|!!!!!! wiec chęci do wszystkiego są ciekawe jak będzie z czynami:)

Myszka, no a ja?? Ja jestem :D Dzisiaj na śniadanie standardowo - 200 g owoców, szklanka maślanki z otrębami, a na drugie omlecik :) Obiad przede mną, chce mi się jakichś warzyw :)

Oj przeprasza:) chodziło mi tak bardziej ogólnie:) ja juz po obiadku i skuch:( gotowany kurczak mizeria no i niestety fryteczkow mi sie zachciało trodzeczke norme nadciągnełam ale i tak jeszcze 330 mi zostało do kolacji:)

witam kochane!! KabaNostra.. rozwalkowac.. hm.. to jest mysl i brzmi lepiej niż jak ja czasem mysle: ''noża i wyżnąć'' ;) to co zbędne ;) hahaahah Myszka fryteczki... hm.. to szal to nie jest ;) ale i tak się nie poddajesz a liczysz dalej te kaloroe! ja czasem tak mam, ze jak zjem cos niezdrowego (słodycze).. to zamiast się ograniczyć potem... mysle raczje, ze ''i tak już dzień zmarnowany'' wiec... raczej sobie pozwalam na więcej - a ty złotko widze ze się swietnie trzymasz w tej kwesti ;) i tak dalej!! Ja dorbie panie dieta kapusciana dzien drugi: zupa + warzywa... no i już 3 kawa.. :( - pije kawez z mlekiem sojowym... malutko, żeby zlamac gorzki smak... Wiec mam powiedzmy 99% diety - bo powinna być kawa czarna... ale tak sobie mysle lepiej z tym mleczkiem wypic... niż się poddac bo mi sily zabraknie a tak kawunia często tego ''kopa'' daje ;)

Panie proszę rzucic okiem na ten link - dla MOTYWACJI!!!! :D http://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151283429896931&set=a.409010731930.190010.191264696930&type=1&theater

hejka laski, ale dzisiaj pięknie na dworze. może nie jest jeszcze aż tak ciepło, ale słoneczko piękne. ćwiczyć mi się nie chce, dzisiaj bym tylko spała i spała. jutro postaram się nadrobić. na oko zjadłam dzisiaj już około 1000kcal. więc koniec na dziś. chyba muszę sobie odciąć od jutra 100kcal, może waga zacznie lecieć szybciej?

a jednak się zmobilizowałam i zrzuciłam około 65 - 70 kcal na skakance skacząc 7 minut.

Hej :( ja coś nie mam motywacji... obżeram się cały czas ;( chce być piękna, chuda itd, ale cały czas zjadam jakieś cukierki. Jak tak dalej pójdzie to w tydzień przytyje te 3 kg które schudłam :( poćwiczę 40minut z Chodakowską a wszystkie cukierki oddam tacie ;)

Przekroczylam limit 1000kcal o jakies 200-250, ugh. Niby to nie jest duzo, ale jednak jestem pewna, ze waga wskaze jutro wiecej. :c