wczoraj podrywał mnie stomatolog

chodzę od roku regularnie do kliniki stomatologicznej ...zawsze nie miałam nic skomplikowanego więc robiła to moja zaufana dentystka..no ale kanałowe ,korony,implanty robi właściciel kliniki -facet ok 35-40lat (czy przystojny kwestia gustu) na pewno zadbany . Był strasznie uprzejmy ...kiedy lezalam już na fotelu a jego asysteentka wyjaśniała mi na czym to wszystko polega wszedł on... no i Odrazu komplementy"jakie pani ma śliczne buty,paznokcie tez super"-a ja na to że mam popsute zęby;).Dodam że specjalnie ubrałam sweter pod samą szyję -żeby mi nie zaglądał w dekold(do tego w luźnym fasonie) .No i najpierw poglaskal mnie po dłoniach i powiedział żebym się rozluniła... wszystko to było przy jego asystence.. kanałowe leczenie trwało pond godzinę ..a on co jakiś czas mi coś słodził albo dotykał że niby mam sie roźnic najpierw po ramionach ,ręcach ,dodtknał nawet mój brzuch i stwierdził że jestem chuda bo mi żebra wystają przez swtere a ja na to "yhy" bo nic innego nie mogłam powiedzieć... kiedy wyszła asystentka zaczeła sie przeginka: "Pani ma swietny styl ,taki inny niż inne kobiety -lubię takie kobiety -pociągają mnie widze że jest pani odważna prawda? -ja na to nic bo co miałam gadać skoro miałam wszystkiego pełno w gebiei mówi musi isę pani rozluznić i znowu zacząl mnie masować po szyji i karku.....Spytał czy nie jest mi zimno w buzie?no nie pomyślałam palant i zaczął mnie muskać dłoniami po twarzy.Wtedy weszła asystentka i w końcu zająl ise dalej swoją praca ..na konieec oczywiście nie obeszło sie bez komplementów ... i pytania czy czekam na transport a ja na to "Tak maz po mnie przyjeżdza" -niesamowite zmieszanie na jego twarzy... .i zmiana tematu o pogodzie... .Wiecie co jest najgorsze że za miesiąc bedzie mi zakładał korone -nie wiem co robić ale dla mnie to gruba przesada z tym obmacywaniemo wszystkim powiedziałam mężowi ...Pierwszy raz mnie takie ocś spotkalo co do pytania jest ładna(26 lat) oczywiscie bez przesady żeby mam białe ale dużo popsutych ... nie wiem co sobie myśleć...

zapomiałam dodać że położył mi rękę pod szyją już niedaleko piersi wtedy wziełam jego rekę i odsunełam-n a to on mi znowu położył rekę i powiedział "że mam spokojnie leżeć"

Ha ha na następną wizytę idź z mężem a jeśli nie będzie mógł, powiedź na wstępie, że spodziewasz się po wizycie tylko i wyłącznie leczenia zęba więc niech się pan doktor na tym skupi.

po recach.padlam.

maz zapowiedział że odprowadzi mnie po drzwi po same drzwi,no ale przecież nie wejdzie ze mna do gabinetu

nie wiem może nie wyglądałam mu namęzatkę ,obrączki nie nosze bo mam uczulenie na zlto

to trzeba bylo kupic ze srebra

Ja bym tam w takiej sytuacji perfidnie weszła z mężem.

wejdźcie z mężem razem i od razu powiedz panu , że dzisiaj mąż zadba o twoje rozluźnienie i będzie cię głaskał wg wskazówek pana doktora:-D i czekam na relację za miesiąc:p

hmmm nie no nie chce robić siary ,mam wrązenie że to taki lekarz-erotoman i nie tylko wobec mnie sie tak zachowuje

hahaha dobre:D tylko wiecie boję się że przez złośliwośc może mi cos źle zrobic

a potem rpzestal dzialac glupi jas i doszlas do siebie, ale amrzenia senne pozostaly

Stomatolog też człowiek. I też chce zaruchać. A gdzie ma szukać laski, jak cały dzień w robocie siedzi? Jak wyleczysz Ci zęby, to może zrobicie orala?

haha ale głupek :D idz nastepnym razem z mezem niech Cie odprowadzi pod sam gabinet zeby ten dupek go widział ;)

ile jabym dała żeby mój dr Tomek tak sie zachowywał... :( tez mnie on zawsze woła,a nie asystentka...i tez o dziwo często zostawia nas samych,facet ma poczucie humoru,zartuje zeby mnie rozluznic... a ja marzę o jego dotyku i jego ramionach:(