Ona pani stomatolog, on pan informatyk ...

Przedstawię moją dobrą znajomą. Otóż moja koleżanka jest dentystą, a jej mąż informatykiem co za tym idzie ona więcej zarabia. Jak brali ślub ona była na stażu, dziś ma swój własny gabinet i naprawdę świetnie zarabia, on miał pracę i zarabiał więcej od niej, a teraz sytuacja się zmieniła. Bardzo się kochają. Każde z nich ma osobne konto i mają wspólne. Na wspólne przelewają co miesiąc 50 % zarobionych pieniędzy. Co Wy myślicie o takim układzie?

Szczerze? To mam to w dupie

Moja koleżanka dentystka jest naprawdę fajną kobietą. Jest na luzie. Kasa jej do głowy nie uderzyła. To, że jeździ drogimi furami, ma najlepsze smartfony, ubiera się w najlepszych sklepach nie zmieniło jej. Jest taka sama jak z przed studiów. Jest naprawdę cudną kobietą.

Zastanawiam się czy umiałabym zarabiać więcej niż mąż.

tematu

Układ czy miłość ?

szczerze mówiąc to nie był bym zachwycony gdyby ktoś moją historię opisywał. Twoja koleżanka też. Nie masz swoich zmartwień?

Ona się nie obrazi.

coś czuję że ona to Ty.

Nie obrazi się, bo się nie dowie. Ona nie siedzi na takich forach. Nie ma czasu.

Ja mam taki problem, ze nie wiem czy istnieją takie idealne małżeństwa, w których żona zarabia więcej.

Chyba, że... się dowie to wtedy będę mieć przerąbane.

Jestem troche zazdrosna.

Ale nie rozumiem w czym masz problem? Czy boli cię to, że stomatolog związała się z informatykiem, czy to, że ona w tym momencie więcej zarabia od swego męża? Jeżeli to drugie to pamiętaj , że role lubią się odwracać - raz pod wozem , raz na wozie . Może być okres czasu , w którym informatyk zarobi więcej jednorazowo od stomatologa pracującego przez rok czasu .

Wiem, że był okres, w którym zarobił 10 tys., a ona 16 tys.

Ja jej zazdroszczę męża. Ona nie odnosi się z tym, że zarabia więcej i zastanawiam się czy on jest doceniony w tym związku.

"Wiem, że był okres, w którym zarobił 10 tys., a ona 16 tys." x No proszę ! Masz taka informację od koleżanki czy jesteś Publiczny Otwarty Urżąd Skarbowy ? :D x "Ja jej zazdroszczę męża. Ona nie odnosi się z tym, że zarabia więcej i zastanawiam się czy on jest doceniony w tym związku. Może zapytaj go wprost ? Jeżeli koleżanka ( skromna ) ma potrzebę spowiadania się przed koleżankami z zarobków nie tylko swoich ale i męża , to problemu nie widzę by mąż miał coś przeciwko takim pytaniom jak m. in. - "Jesteś doceniony w takim związku ? " :D

Koleżanka nie powiedziała mi ile zarabia. Przypadkowo nadknełam się na kartkę gdzie był rozpisany miesiąc i było wszystko zapisanie i zajrzałam, a później odłożyłam tak, aby się nie kapła, że widziałam.

Koleżanka nikomu nie mówi o swoich zarobkach.

@karolina: jesli zarabia 10 tys, to na pewno jest doceniony w zwiazku. Co innego jak on zarabia 10, a ona 12, a co innego jak on 2, a ona np. 4. Jesli im, a zwlaszcza jemu nie przeszkadza taki uklad, to zwiazek idealny mamy jak na dloni. Poza tym jesli nie jest to informatyk - serwisant ze sklepu komupterowego, tylko jakis konsultant w zakresie bezpieczenstwa systemu w jakiejs duzej firmie, albo manager przy jakims duzym projekcie, to wcale nie musi zarabiac mniej niz stomatolog.

Ich stać na wszystko, a mnie nie.

Maciek B. Pracuje w wielkiej firmie.

pyk

Jesli jest informatykiem w duzej firmie, to nie sadze, zeby byl zlym kandydatem dla stomatolog.

On jest cudownym facetem. Zazdroszcze jej meza.

ogóra na babskim forum w każdym temacie Idź lepiej nadmuchaj natalke

zazdroszcze jej wszstkiego.

Nie wolno zazdroscic:)

dmuchanej lali wybaczysz mi?

planuje wyssać z jej męża całą sperme :P