Potrzeby męża

Z mężem znamy się już 7 lat, z czego jesteśmy 2 lata po ślubie. O seksie zawsze staramy się rozmawiać szczerze, a tym bardziej o swoich potrzebach. Właściwie zawsze wychodzi, że to on coś nowego wymyśla, a że zawsze mi z nim dobrze, nie mam z tym problemów. Ostatnio jednak zapytał się mnie, czy mógłby pod koniec stosunku dojść mi na twarz. No i w sumie zdębiałam. Od razu powiem, że nawet loda robię bardzo rzadko o a połykaniu to nawet nie ma mowy. Wolę normalny seks bez udziwnień. Mamy po 30 lat, i nie wiem co go naszło? Wiem, bo sam mi mówił, że czasami ogląda porno, ale co go w tym kręci? Nie rozumiem, na prawdę po co mu to, że dojdzie mi na twarz. Czy Wasi partnerzy też mają takie zachcianki? Jeszcze się nie zgodziłam i chyba nie zgodzę na coś takiego, albo chociaż raz, żeby mieć to z głowy? Jak powiem, że mi się nie podoba to odpuszcza.

Nie spróbujesz nie będziesz wiedzieć. Ja akurat tego nigdy nie proponowałem i nawet nie myślałem o tym.

najwyzsza pora zmienic zone a sznowna pani niech poszuka dla siebie kogos rownie bogobojnego i rozmilowanego w tradycji i to nie jest zlosliwosc po prostu na razie sie godzi, odpuszcza jak mowisz tylko ciekawe czy bedzie odpuszczal jeszcze kolejne 30, lat, czy poszuka sobie gdzies kogos kto bedzie spelnial jego delikatne w sumie zachcianki

jak zwykle powaleńcy uważają, że jak kobieta nie zgadza sie na wszystko, to nadaje sie do wymiany. No cóż, nie każdy wział taką, którą obracało pół miasta.

alicja to jest tak, że da sie to przezyć jak wiele innych rzeczy, ale nie ma co z tego robić wielkiego halo. niektóre kobiety na to pozwalają inne nie, kwestia dogadania sie w sypialni. oglądanie pornosów jest niezdrowe, odbiera człowiekowi chęć eksperymentowania po swojemu, a w dodatku uczy jakichs kretyńskich zachowań, które są dla potrzeb filmu, a niektórzy myśla, że tak trzeba. Nic nie trzeba, tylko to na co masz chęć pozwolić.

no kochany jak ty nie masz zadnej wyobrazni to jest twoj problem to, ze nie stac cie na nic innego jak mechaniczne odtwarzanie w pamieci tej jednej sceny z pornosa ktora przypadkiem widziales, nie znaczy, ze inni tez tak maja kurwa, przepraszam za wyrazenie o jakiej wyobrazni ty mowisz??? o wyobrazaniu sobie jak by to bylo gdyby ta twoja byla kobieta a nie kukla z wycieta w koszuli nocnej dziura na wysokosci krocza?? zycze szczescia i powodzenia w umoralnianiu i udowadnianiu innym jaki to genialny i pelen wlasnej nieskrepowanej niczym wyobrazni jestes milego popoludnia

Słuchaj Alicja :) Nie wiem z jakiego środowiska się wywodzisz,ale sądzę,że zacofana jesteś nie ztej ziemi.Myślisz sobie,że facet ciągle będzie się zgadzał na Twoje pobożne ruchanko.Może wytrzymać długo,ale każdy będzie szukał boków co sobie ulży w swój wymarzony sposób.Nie będzie prosił.Co to wielkiego wytrysk na twarz co innego w buzię i z połykiem.Do tego trzeba dorosnąć.Poczekaj kochana,jak po 30-tce zacznie się u Ciebie chęć,a się zacznie.Twój powie : radź sobie nie mam ochoty.To Twoja sprawa,ruchaj się po Bożemu,a faceta w ten sposób długo nie utrzymasz.

wiesz, a to wczesniej przed slubem sie nie bawiliscie? :) ja bym sie nie zwiazala na stale z facetem jakbys mieli rozne oczekiwania w lozku, etc. poza tym wytrysk do buzi, na twarz czy anal to udziwnienia? a pozycja od tylu tez? :P nie chcesz czegos robic, to nie rob, proste. zmuszac sie wg mnie tez nie ma co.

no po prostu zabawne rzeczy tu czytam. nie widzę powodu do tłumaczenia, i nie sądzę, żebyś robił (ła) w seksie więcej niż ja. krótki wspominek - parę lat temu dla urozmaicenis obrzezałem sie. trzeba umieć czytać ze zrizumieniem, nie potrafisz zupełnie odczytać mojej intancji. większość małolatów widziała pierwszy raz wytrysk na twarz na ekranie, prawda czy fałsz?

a w tamacie autorki, za parę lat może ona będzie demonem seksu. musi tylko sama sie tego nauczyć. krytykowanie, że dzisiaj tego nie robi, nie oznacza, że za parę lat nie będzie. kapewu?

po prostu czasem pisać na kafe, to trudna sztuka, bo zaraz znajdzie sie kupa takich, co zamiast udzielić jakąć SENSOWNĄ odpowiedź autorowi, będzie zgrywać mądrzejszych niż ustawa przewiduje. mąż tej dziewczyny ogląda pornosy i próbuje wcielać w życie to, co widział na ekranie, zamiast ruszyć mózgiem i wymyślić cos od siebie. a mnie aż żenada czasem ściska, tyle jest w seksie wspaniałych rzeczy, a ciągle trafiają sie tacy, którzy połyk albo głębokie gardło uważaja za mistrzowstwo świata. a to tylko jedne z wielu możliwości jakie otwiera przed nami seks. szkoda gadać:(