co dziś zeżarłam, a nie powinnam

ja rok temu nawet jak nie podzeralam to i tak wielki guzik schudlam.ja juz chyba musze taka byc.gruba i nieszczesliwa. albo chuda(do czego nigdy nie dojdzie) i nieszczesliwa bo bez paszy.

Nie dołuj:S powiedz że schudniemy:O:O:O

Może jakieś oczyszczanie jutro? Soki i woda?

ja mialam nie jesc slodyczy a dzis zjadlam pol paczka to wina mojej dwulatki bo jak czegos juz nie moze to mamie wciska i kilka ciasteczek z kremem:P

dużą paczkę chipsów serowo-cebulowych, całą paczkę ciastek, wypiłam też dwa piwa smakowe. aaaa i jeszcze własnoręcznie upieczone bułeczki drożdżowe z serem i parówką, tak ze 3 sztuki (fejspalm)

oprocz tego rano kawa z ekspresu z mleczkiem pozniej trzy kromki chleba z salata i pomidorem i ogorem kiszonym i papryka i dwa wafle ryzowe pozniej znowu kawa z mleczkiem rozpuszczalna pozniej pasta z makreli i puszka sardynek w sosie pomidorowym. niedawno makaron nitki usmazony z dwoma zoltkami:D dzis juz nic nie jem :P

co mam powiedziec, ze schudniemy.beznadziejna sprawa.

jezu, wez juz nie wyliczaj bo sie zastrzele.jak ja bym sie nazarla(znowu) ale moj konkubent siedzi.i mi wstyd.nie pojde do pasnika.

A ja to poza tym żeby nie stosować cukru do herbaty, a lubię słodką z cytryną to kupiłam specjalnie ksylitol:D. I co więcej - używam go, żeby tych 2 łyżeczek cukru do herbaty nie wsypać. Tak jakby przy moim zarciu miało to jakieś istotne znaczenie:O.

ale ja chce schudnąć. Mój woli szczuplejsze, juz czuje ze seks nie taki, ze go tak nie podniecam:O. Nic dziwnego:O:O:O

Mimo że kocha -jak twierdzi -moje dupsko i cycuchy:D:D:D. Boje się, że uzna że co za dużo...

Mamo ja wariat a ile ty ważysz, ile masz wzrostu i lat?

pozarlam teraz dwa paczki z dzemem mniem

od jutra sie biore w garsc zadnych slodyczy:D

a ja kilka(naście) łyżeczek kajmaku i 3 plasterki serka topionego. I chyba się zaraz porzygam:O:O:O

odchudzaczka widzę że jesteś taka sama spasiona łakoma świnia jak ja:) od razu lepiej się robi człowiekowi:)

Podejzewam ze nas tu takich więcej, tylko mało kto się przyznaje:P.

Kolejny dzień - kolejna szansa. Jeszcze nic nie jadłam.

to zjedz jedną kromke chleba chrupkiego nie wolno sie przegładzać:) Ja jadam taki chlebek na śniadanie z białym serkiem naturalnym :P miodzio

Dobra, wszyscy już z domu wyeksmitowani, jestem sama. Na śniadanie chciałam sobie sok z grejpfruta wycisnąć. Chciałam takie sobie oczyszczanie dzisiaj zrobić. Popijać rozcieńczone świeże soki z grejpfruta, jabłek i marchwi.

hej ja jestem i sledze Twoj temat i dopinguje:)

Bardzo mi miło :) Miało być oczyszczanie a było...niezaplanowane sprawy do pozalatwiania w urzędzie i na poczcie gonitwa za prezentem dla koleżanki córki i powrót do domu w stanie omdlenia i to nie wiem czy z głodu czy z nadcisnienia:O. Tak wiec wszamałam to co było, tj 5paluszkow rybnych z 3 kromkami chleba ale ziarnistego z masłem. Łeb pęka nadal, a więc nadcisnienie:O:O:O.

eeeeeeeeeeeee to nie jest zle wazne ze sie na slodkie nie rzucilas ja tez postanowilam nie jesc slodkiego wczoraj zjadlam dwa i pol paczka z dzemem kilka ciasteczek z kremem trzy paczki chipsow cebulowych na sama noc:P a ponziej maz sie pyta co tak smierdzi mi z buzi a to te wstretne chipsy:P nie jadlam ich 5 mscy a tu nagle 3 paczki:D ale od dzis biore sie w garsc. stosowalas moze diete nielaczenia??? jest tutaj taki temat dziewczyny bardzo ladnie pochudly aa wazyly ponad 100 poczytaj sobie moze sie skusisz

Hej:) o dietę nielaczenia się już w czasach mojej wczesnej młodości otarlam, na mnie nie działa. Tzn połączenia np. ziemniaki lub kluski z mięsem i tak nigdy nie jem, bo bili mnie przy tym żołądek. Ziemniaki to ja jem tylko z kefirem, maślanką. Ja jestem typowy zjadacz chleba. Uwielbiam kanapki:D. A oto co wczoraj zjadłam: Szklanka soku z grejpfruta 5 paluszków rybnych z 2 kromkami chleba ziarnistego z masłem 2 kromki ziarnistego z serkiem topionym jajko sadzone z kajzerką kilka łyżeczek kajmaku Stwierdzam, że jak na żarłoka jakim jestem to całkiem nieźle, ale podejrzewam, że gdyby nie silny ból głowy wczoraj, byłoby całkiem inaczej(zeżarłabym więcej).

u mnie jeszcze gorzej od wtorku jem wielkie g i jeszcze kilogram przytyłam normalnie kurwica mnie bierze i od razu mam chęć się nażreć wczoraj zjadłam dwa wafle ryżowe, kawałek piersi ugrilowanej do tego brokuły i wieczorem jogurt naturalny, wypiłam szklankę soku i ze 2 litry wody i co ? i gówno:(

o widzę że trochę nick poprzekręcałam w porównaniu z ostatnim wpisem:)

byloby mniej wiecej ok gdyby nie ten kajmak. po co Ty to dziadostwo w domu trzymasz? Dzieci chyba tym karmic nie zamierzalas? wiadomo ze jak masz cos mega slodkiego i mega kalorycznego w domu to w chwili kryzysu po to siegniesz. wywal to i nigdy wiecej nie rob

kup kilka malych jogurtow np jogobella i wloz do zamrazarki jedz zarozone gdy najdzie Cie ochota na slodkie nie jest tak dobre jak lody ale bez wyrzutow sumienia, zdrowo i ochota na slodkie przechodzi ja schudlam z 100 kg do 67 przy wzroscie 177 wiec mozna tez jestem zarlokiem ale 'nic nie smakuje tak dobrze jak bycie szczuplym' ;) bez cwiczen sie nie obejdzie- zapisz sie na aerobik, basen cokolwiek i cwicz 3 razy w tygodniu to jest ciagla walka ale to Ty wybierasz: bycie grubum i jedzenie lub bycie szczuplym i rezygnacja z przysmakow zrob to dla siebie, meza i dzieci. jestem nauczycielka i wiem jakie male dzieci sa okrutne i jak moga komentowac : 'ale Twoja mama jest gruba' itd powodzenia :)

podczytuje Was cal czas też walczę śn: jogurt danone z platakimi i malutki kawałek sernika nie jem kolacji ale obiad gdzieś około 18- 19, więc takie obiadokolacja dziś rano na wadze 0,5 kg mniej. Najbardziej tyję od chleba ogólnie pieczywa i słodyczy, więc to bym chciała ograniczyć bardzo

hej ja tez jestem zarlokiem:P rano o 8 dwie kawki rozpuszczalne z mleczkiem z blonnikiem 9 twarozek z pomidorkiem 12.30 dwie knapki podwojne chlebek ziarnisty z salata pomidorkiem i ogorkiem kiszonym 15 duze jablko i dwa pazurki pomaranczy 17 kanapka z pomdorem i ogorem puszka tunczyka 4 oponki z cukrem pudrem:(((((( 18.30 kawa z mlesiem